uderzenie w splot na ulicy?

Nie obraź sie, ale niestosuj takiej "gardy" jak ktoś cie zaczepi. To tylko może go zachęcić do dalszych działań..

Joannaz: co innego technika nauczana w ukladach formalnych, co innego realia walki.Uklady naucza cie dokladnosci ruchu,dynamiki ale nie interpretuj ich jako prawdy w realnej walce.
Cios w splot: jezeli mowimy o uderzeniu z tylnej lapki przez faceta silnego ciosu to tak odniesiemy jakis tam efekt.Ale,z calym szacunkiem dla ciebie, kobieta, adeptka sztuk walki predzej polamie sobie nadgarstek na mostku faceta niz wywola reakcje jakiej sie spodziewala.
Esco: masz dobre zadatki na bramkarza..nie myslales o tym?

Co to za wygibasy?Kamikadze kata?

A***** wie

Fight for love

a kto by chciał bić taką niewinną i słabiutką istotkę ;)

z pustego nie nalejesz...

aha i lepiej to zrobic gdy przeciwnik jest na wdechu

"co mnie nie zabije to mnie utwardzi"

Może i lepiej, ale i tak trudno będzie wyczuć taki moment. Np. nas uczą oddychać płytko i szybko podczas walki, więc twój pomysł ci się na nic nie przyda. Tak jak ktos powiedział - taki cios może być skuteczny, gdy zadaje go naprawde potężny chłop, lub dobry technicznie bokser.

cios bedzie skuteczny nawet srednio mocny jezeli na spolt trafi kciuk oparty na otwartej dloni (zeby sie nie zlamal)
takie jest moje zdanie a wiem to z wlasnego doswiadczenia

"co mnie nie zabije to mnie utwardzi"

A co gdy będzie miał na sobie ubranie, któe zamoryzuje uderzenie (np.kurtka, bluza). Poza tym cios kciukiem musiałby być nieprawdopodobnie precyzyjny, co w obliczu szamotaniny i lekkiego chaosu walki ulicznej jest niemożliwe do zrobienia. Pomijając oczywiście połamanie/wybicie kciuka, które jest zresztą bardzo prawdopodobne.

W splot jest jeszcze szansa trafic kolanem, podczas zwarcia- po wychyleniu/ustawieniu sobie przeciwnika.

Pozdrawiam