Szacuny
187
Napisanych postów
4965
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
40441
ja imprezowałam kiedys co tydzien i jesli chodzi o treningi amatorskie nawet to nie było to dobry m rozwiazaniem. Teraz jeżdze raz na miecha,ostatnio bylam nawet po 2 i teraz jest si w weekend nawet jak nie jade na impreze to rzadko wypijam piwo
"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."
Szacuny
25
Napisanych postów
4510
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
30521
popatrz na to z innej strony, "trzezwy" czy nie, jesli jestes np tylko uczestnikiem wypadku, a masz we krwi jakis % to ty jestes jego powodem niezaleznie od tego czy to bylo pol piwa, czy wypite 5h wczesniej/
Szacuny
3
Napisanych postów
312
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6315
Uwazam, ze jezeli uprawia sie ten sport amatorsko [ ja tak wlasnie robie] to nie nalezy przesadzac i poswiecac wszytkiego.Kiedys przyidzie taki moment ze czlowiek zacznie sie zastanawiac jak wiele dobrych imprez,zabawy stracil... zada sobie pytanie czy bylo warto . Oczywiscie wszytko z umiarem. Dlatego sadze ze puiscie na impreze raz na 2 tyg, wypicie kilku piwek to nie jest tragedia. Pameitajcie trzeba korzystac z zycia i znalec pewien umiar rownowage....hehe gadam jak jakis Budda
Szacuny
40
Napisanych postów
2090
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
20230
ja ostatnio to ma co weekedn impreze, czasme nawet 2 i nie patrze na diete wtedy, raz sie zyje, kazda imprezza jest nie powtarzlna ale to moje zdanie ja nigdy sobie nie odmawiam i nigdy nie załuje
Szacuny
90
Napisanych postów
15094
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
101723
zależy na czym bardziej Ci zależy oczywiście impreza i trochę piwa raz na jakiś czas nie zaszkodzą bardzo, ale na pewno nie pomogą ja nie piję od kiedy zacząłem ćwiczyć, imprezy mi przeszkadzają, bo nie mogę zjeść tego czego chcę i o tej porze, o której chcę, więc też odpadają
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"