MISTRZOSTWA ŚWIATA 2006

MŚ rządza się swoimi prawami tak naprawde nie ma grup marzeń, każdy jest umotywowany, a łatwiej jest się zmotywować na trudniejszego rywala ... oczywiście chcielibyśmy wylosować najsłabszych teoretycznie rywali, ale w 2002 roku wylosowalismy wydawało by się korzystnie ... a później ogromny zawód, ważne aby należycie się przygotować do tej wielkiej piłkarskiej imprezy.

szkoda ze nie pojade na te MŚ

baaardzo żałuje bo chyba blizej MŚ nie beda

a co do koszykow, to fajnie by bylo wyjsc z grupy i zmobilizowac bedzie trzeba Naszych

MŚ 2006: gdzie zamieszkają Polacy?

Na mistrzostwach świata w 1974 roku reprezentacja Polski mieszkała w hotelu "Sonne Post" w Murrhardt, 30 kilometrów od Stuttgartu. Gdzie nasi piłkarze zostaną zakwaterowani podczas przyszłorocznego mundialu, na razie nie wiadomo - czytwamy w "Przeglądzie Sportowym".

W grę wchodzą trzy ośrodki - w Barsinghausen koło Hanoweru, Westerburgu koło Frankfurtu i Marienfeldzie koło Paderbornu. Ostateczną decyzję podejmą: selekcjoner Paweł Janas i prezes PZPN Michał Listkiewicz

Baza w Barsinghausen jest już znana polskim piłkarzom, gdyż przygotowywał się tam zespół Jerzego Engela przed wyjazdem na mistrzostwa świata do Korei Płd. i Japonii. Pozostałe dwa ośrodki nie są tak znane, ale wizytował je kierownik reprezentacji Krzysztof Rola-Wawrzecki.

Na razie reprezentacje uczestniczące w mistrzostwach świata nie spieszą się z wyborem kwater. Czekają na grudniowe losowanie grup, bo wtedy dowiedzą się, na jakich stadionach będą grać. Do tej pory tylko Argentyńczycy potwierdzili, że zamieszkają w miejscowości Herzogenaurach pod Norymbergą.

wp.pl

Polska w drugim koszyku....ale co z tego? skoro z druzynami z trzeciego koszyka raczej przegramy, a z teami z 4 koszyka tez nie bedzie latwo... zrobilem pewna symulacje, oto wyniki losowania grupy, w ktorej znalazla sie POlska :
1.Argentyna
2.Polska
3.Paragwaj
4.Meksyk

teraz wyniki meczy Polski :
Polska 0-4 Argentyna
Polska 1-3 Paragwaj
Polska 2-3 Meksyk

moim zdaniem jesli mielibysmy taka grupe to takei wyniki bylyby mozliwe

nie rozumiem Twojego pesymistycznego podejscia

rozumiem ze Polska jest silna reprezentacja, ale sadze ze jezli juz jestesmy w MŚ bedziemy chcieli sie pokazac od jak najlepszej strony (wiadomoze wszytskie zespoly tak zrobia ), druga nasz korzyscia jest klimat, ktory jest bardzo podobny do polskiego a po trzecie mamy w Niemczech sadze ze trema Nas ominie

Baca, to jest pesymistyczne podejscie, a realistyczne, ja jestem realista (czy jak to sie pisze ) jakbym byl pesymista to bym zasymulowal mocniejsza grupe i bysmy baty 5-0 od kazdego dostali, a tak to skromnie przegralismy w mojej symulacji
nie sadze, ze na MŚ wyjdziemy z grupy, chociaz chcialbym, zeby tak sie stalo...

idąc twoim tokiem rozumowania Erminho to może odrazu zrezygnujmy z wyjazdu na te mistrzostwa i oddajmy miejsce Dani czy Kamerunowi oni teoretycznie mają silniejsze ekipy od nas ... ale co z tego jak to my awansowaliśmy a nie oni. Ja sobie to wyobrażam tak, że jak drużyna jedzie na MŚ to "staje na głowie" aby awansować minimum z grupy, niezależnie od losowania, a my kibice musimy na to liczyć, kibicować, trzymać kciuki ... a nie rozdzielać i zgadywać rozmiary porażki. Polska zdecydowanie nie jest w roli faworytów tych mistrzostw ... to wszyscy doskonale wiemy, ale trzeba wierzyć w POLSKĄ REPREZENTACJE bo nikt inny oprócz nas nie daje im szans . A ja np. wierze, że Boruc jeszcze przed mistrzostwami uzyska status prawdziwej gwiazdy na pozycji bramkarza (może nawet w premiership ) na lewej obronie zagra doskonale spisujący się w LM Adamski, Zgraną linią stoperów będą Jop i Bąk a na prawej zagra Żewłakow który zagra wspaniałe mecze... Na prawej pomocy zagra supersnajper i bardzo dobry gracz "Ebi" Smolarek a na lewej podpora Levercusen Jacek Krzynówek który odzyska forme sprzed kontuzji. W środku pomocy będzie rządził Radosław "Vieira" Sobolewski i Mirosław "Zidane" Szymkowiak. W napadzie dwójka naszych znakomitych napastników Żurawski (król strzelców ligi szkockiej ) i Tomasz Frankowski (najlepszy strzelec Elche z którym wywalczył awans do PD)
Na ławce tylko czycha Rasiak i Brożek czy może Olisadebe którego nawiedzi forma z EL do MŚ 2002
trzeba myśleć pozytywnie, czeka nas żmudna selekcja, analizowanie każdego meczu towarzyskiego, odpowiednie zmotywowanie zespołu ... w tej chwili reprezentacja mimo awansu jest w lekkim dołku tzn. nie wszyscy zawodnicy są w optimum swojej formy ... ale to może i lepiej wystrzelą na MŚ.


Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-10-14 17:36:09

MŚ 2006: powroty gwiazd
PAP 13:20

Francuz Zinedine Zidane, Portugalczyk Luis Figo i wiele innych piłkarskich gwiazd zapowiedziało rozbrat z drużyną narodową. W obliczu zbliżających się przyszłorocznych mistrzostw świata w Niemczech niektórzy czołowi piłkarze zmieniają zdanie. Futbolowe gwiazdy wracają do reprezentacji.

Zidane jest prawdopodobnie najznakomitszym piłkarzem z grona tych, którzy postanowili wrócić. Decyzję o powrocie do reprezentacji podjął w sierpniu. Dał dobry przykład - w jego ślady poszli Claude Makelele i Lilian Thuram.

Francuzom nie wiodło się w eliminacjach MŚ. Finiszowali jednak skutecznie i zapewnili sobie bezpośredni awans do mistrzostw świata.

Zidane wycofał się z reprezentacji w sierpniu 2004 roku, po mistrzostwach Europy w Portugalii. Wrócił 3 września, w meczu z Wyspami Owczymi (3:0). "Z Zidane wszystko poszło łatwo" - skomentował jego come back William Gallas.

Statystycy obliczyli - gdy grał Zidane Francuzi zdobywali 83 procent punktów, gdy go nie było - tylko 55 proc.

Figo zdecydował się wrócić do reprezentacji kilka dni przed bardzo ważnym meczem Portugalczyków - ze Słowakami. Była to słuszna decyzja - Figo grał bardzo dobrze, a jego drużyna wygrała 2:1 i zdobyła awans do finałów MŚ. "Wróciłem nie dla własnej satysfakcji. Chciałem pomóc drużynie" - skomentował swój występ Figo.

Na come back zdecydowali się nie tylko europejscy piłkarze. Efektowny był powrót do drużyny narodowej Urugwajczyka Alvaro Recoby. To on strzelił decydującą bramkę w eliminacyjnym, wygranym meczu z Argentyną. Osiem miesięcy wcześniej był zdania, że w drużynie narodowej już nie zagra.

Kibice nie traktowali Recoby z sympatią. Gdy wygwizdali El Chino (przydomek piłkarza) na Estadio Centenario - zbytnio się tym nie przejął. "Rzeczy dzisiaj nie wyglądają dobrze. Najlepiej będzie, jak stanę obok" - powiedział. Kiedy wrócił - oświadczył: "Nie przyszedłem nikogo zbawiać. Po prostu jestem w dobrej formie". Piłkarzy Urugwaju czekają mecze barażowe z Australią o awans do MŚ.

37-letni Russall Latapy dwukrotnie był zapraszany do gry w reprezentacji Trynidadu i Tobago. Na prośbę trenera Bertille'a St. Claira odpowiedział negatywnie, podobnie jak na propozycję jego sukcesora, Holendra Leo Beenhakkera. Uległ dopiero namowom prezesa federacji, Jacka Warnera i swego kolegi, piłkarza Dwighta Yorke'a. 3 września jego drużyna pokonała Gwatemalę 3:2 i zdobyła prawo gry w barażach - Latapy grał 48 minut.

Piłkarzy Trynidadu i Tobago czekają mecze z Bahrajnem. Latapy jest przekonany, że będą to zwycięskie baraże. "Uczestnictwo w mistrzostwach świata byłoby pięknym zakończeniem mojej kariery" - powiedział.

Po niepowodzeniu w poprzednich mistrzostwach świata, w Korei Płd. i Japonii w 2002 roku, Sami Al Jabar, trzykrotny uczestnik MŚ, powiedział, iż jest już za stary do gry w reprezentacji Arabii Saudyjskiej. 32-letni piłkarz zmienił jednak zdanie, gdy w grudniu 2004 roku reprezentację Arabii Saudyjskiej przejął Argentyńczyk Gabriel Calderon.

W drużynie narodowej po raz pierwszy po przerwie wystąpił w meczu przeciwko Uzbekistanowi (1:1). Strzelił bramkę. W rewanżu (3:0) dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Sukcesy reprezentacji zmobilizowały Al Jabera. Teraz marzy o dołączeniu do ekskluzywnego grona piłkarzy, którzy czterokrotnie uczestniczyli w finałach mistrzostw świata.

Jedno jest pewne mam rodzine w Niemczech i będe na tych Mistrzostwach napewno porobie fotki i wrzuce

ja też tam będe