Barnett, Shamrock i bracia Rua już w Japonii

Josh Barnett, Ken Shamrock oraz bracia: Mauricio "Shogun" Rua i Murilo "Ninja" Rua przybyli już do Japonii, gdzie za kilka dni będą walczyć na gali PRIDE 30.

Calym sercem za Barnettem, ale niestety nie dali Joshowi szansy zeby zawalczyl po kontuzji z kims slabszym , ale mam nadzieje ze jednak sobie poradzi tak jak Fedor.

Josh jest pewny siebie. Twierdzi, że zniszczy Crocopa.

A ja myśle ze nie zniszczy i sądze ze przegra te walke.

Ken Shamrock z kolei wypowiada się z wielkim szacunkiem o swoim przeciwniku - Sakurabie - i zapowiada pasjonującą walkę.

Mauricio i Murilo również zapowiadają świetne widowisko i chyba należy im wierzyć

Barnett dostanie bęcki. Raz juz przegral z Crocopem a moim zdaniem Mirek nie byl wtedy az tak dobry jak teraz. Chcialbym zeby Sakuraba wygral ale raczej mu sie nie uda, mam wrazenie ze Shamrock jest aktualnie lepszy.
Pozdrawiam

Misiek widziałeś ich pierwszą walkę? Bo mam wrażenie, że nie. Nawet nie nazwałbym tego walką... Wierzę w Barnetta. Mógłby utrzeć Mirko nosek.

Moim zdaniem Barnett za dużo gada. Jest dobry, ale on sam twierdzi, że może być potrójnym mistrzem: UFC, Pancrase i Pride. W znacznej części mu się to udało: zdobył te dwa pierwsze, ale co do Pride nie rokowałbym mu dużych szans. Nie skreślam Barnetta jako zwycięzcę, ale zdecydowanie kibucuję Crocopowi choćby za to, że kiedy Josh chwali się w wywiadach i straszy Croccopa suplexem to ten [Crocop] w tym samym czasie ciężko trenuje.

Podobnie jak Weasleya drażni mnie pyszałkowatość Barnetta, pamietam jak przed pierwsza walka opowiadal jak to zleje Mirka. A co do walki to widzialem jakis czas temu, probowalem ja znalezc ale nawyrazniej zawieruszyla mi sie gdzies na dysku. Ale jesli dobrze pamietam trwala niedlugo i nie byla zbyt efektowna a Mirek wykonczył Barnetta na ziemi jakoś tak ... jeśli sie myle to przepraszam poprawcie mnie. Pozdrawiam

Kontuzja siakas byla Josha.

To obejrzyj, bo Barnett raczej sam siebie "wykończył".

BTW ciekaw jestem jak dalej potoczyłaby się ta walka, jeśli Josh już na początku w łatwy sposób obalił Cro Cop'a.