SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wrażenia po gali Pride GP 2005 Final Conflict

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6872

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 325 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2669
Do Baldhedzika

,,Skoro cro cop mowil ze sam jest zdziwiony jego niespodziewana utrata sil a na treningach mogl sparowac bez zadyszki pol godziny, to ja mu wierze"

Oczywiscie ze Ty mu wierzysz , bo jestes albo zaslepionym Fanatykiem , albo poprostu nie widzisz faktow. Wia-domo ze Crop jakos musi sie tlumaczyc .Ja tak samo moge wierzyc Fedorowi ze ma problemy z dlonia , zreszta bedzie mial operacja jak bys nie wiedzial , wiec jest to wiarygodne. Sluchaj , Fedor moze powiedziec ze na trningu moze walczyc 2 godziny bez zadyszki i co z tego? Liczy sie ile wytrzyma w WALCE!

,,Mimo iz umiejetnosci Fedora sa lepsze to nie mozna powiedziec ze zdaminowal 1 runde. A gdyby cro copowi starczylo sil by walczyc tak jak w pierwszej rundzie to mozliwe ze jeden z jego dynamicznych kopniec doszedlbym w koncu celnie do glowy fedora."
Fedor zdominowal 1 runde , naruszyl Mirasa uderzeniami i wymeczyl w parterze ,mimo ze Crocop rozbil nos Fedora to ciosy Fedora zrobily wieksze szkody Crocopowi , bardzo go naruszyly. Fedor nacieral w takim tempie ze Mirko zupelnie nie mogl sobie dac rady. Zdominowal juz pierwsza runde , a pozniej dla Crocopa bylu juz tylko coraz gorzej . Wiec takie gadki w stylu ,, gdyby Crocopowi starczylo sil to..." sa zalosne , rownie dobrze mozna mowic ze gdyby Randleman nie dal sie chwycic w gilotyne to by wygral z Mirkiem. Powtarzam - to byla zamierzo-na taktyka Fedora zeby zajechac , zameczyc Crocopa!
,,A w parterze to nie jest nic dziwnego ze zachwycamy sie oborna cro copa bo bylo czym"
W tej walce to mozna sie tylko zachwycac STOJKA FEDORA! Zdominoewal w stojce czolowego uderzacza Pride ! Jakbys uwazniej (obiektywniej) ogladal walke to widzial bys ze w odroznieniu od Fedora ktory atakowal w stojce i w parterze Mirko tylko PASYWNIE sie BRONIL! Jedna proba dzwigni to za malo , dostal zreszta zolta kartke.

,,a jak bylbys lepiej poinformowany to wiedzialbys ze fedora klopot z ta reka to mial juz dawno temu."

To zdanie rozbawilo mnie najbardziej ,doskonale wiem ze to mu sie ciagnie dlugi czas , zaczelo sie juz po walce z Godridgem , jak bylbys lepiej poinformowany albo douczony , albo chociaz z wasnego doswiadczenia to bys wie-dzial ze takie kontuzje ciagna sie latami ( ja sam mam klopoty z barkiem od paru lat ) , czy Ty myslisz ze jak ta kontuzje zlapal dawniej to ze teraz musi byc zdrowy i tze to sie nie ciagnie? To po co ta operacja teraz? Zastanow sie czasem nim cos napiszesz.

,,A to twoje zdanie ze cro cop nie robil po prostu " NIC " to juz przesadziles fedora cala geba obita w wywiadzie mowil ze to byl dla niego najtwardszy przeciwnik"

Moge przyznac ze na poczatku 1 rundy cos probowal , ale jak zobaczyl ze Fedor ma przewage w stojce i kazda nastepna bomba moze go uspic to zwatpil i nastawil sie na pasywna obrone . W 2 i 3 rundzie nie robil NIC! Przy-najmniej jak na zawodnika ktory chce zdobyc pas HW to stanowczo zbyt MALO! A Fedor to bardzo pozadny kul-turalny i mily czlowiek , ktory zawsze dobrze wypowiada sie o swoich przeciwnikach.

,,w pewnym momencie walki fedor zatoczyl sie jak pijany cro cop wypalil kopniecie ale sie poslizgnal i nie trafil dobrze w glowe, a kto wie co byloby jakby trefil tak jak tylko on to potrafi.No a tu jakis Robercik mowi ze cro cop nie robil NIC. No trudno"


Fedor o wiele bardziej zataczal sie tak po bombie od Fukity i co? Po takim kopnieciu Crocopa jakie przyjal Fjedja padalo juz wielu zawodnikow , tak samo na watrobe , a Fedor nie , ale co mial sta grzecznie i pozwolic zeby Mirus grzecznie go trafil? To crocop moze sie cieszyc ze reka Fedora nie byla w 100% sprawna bo te ciosy juz dawno rozwalily by mu leb.
Aha , jeszcze jedno , uwazam ze Minotauro o WIELE LEPIEJ walczyl z Crocopem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 325 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2669
Sorki , mialo byc Minotauro walczyl o WIELE LEPIEJ z Fedorem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 751 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3652
Ja także zawiodłem się nieco na kondycji Mirka. A co do samej gali to nie będe się rozpisywał, po prostu była super. Największe wrażenie wywarła na mnie walka Silva vs Arona - Silva, a wszyscy mówili na odwrót...

Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 325 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2669
Obejrzalem walke Arona vs Silva ,a wiec Arona wygral ze Silva dzieki temu dzieki czemu myslalem ze Quinton wygra ze Silva , a wiec sila i obaleniami. Widac bylo ze Arona jest duzo silniejszy od Silvy , mial przewage w klinczu i bardzo ladne byly te hammer fisty na ziemi , mogl go dobrze przytrzymac na glebie. W stojce tez sie calkiem dobrze zaprezentowal. Myslalem ze podobnie zawalczy z nim Rampage, cos na styl Ortiza . Silva na pewno sie nie skonczyl , ale chyba nadeszla era nowej elity , Shoguna ,Rogerio Minotoro i Arony.Shogun chyba juz przeskoczyl poziomem Wanderleia , ale ze Silva nic nie wiadomo , moze jeszcze wyzyluje lepsza forme , a jego ogromnym plusem jest doswiadczenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 452 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3673
Shogun już jest kompletniejszym zawodnikiem niż Silva albo po prostu bardziej myśli podczas walki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1020 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 21579
pewnie jedno i drugie ... i jeszcze trzecie - miał bardziej wymiętego Rysia a Silva świeżego i pachnącego
ps. jakby ktoś miał głupie skojarzenie to rozwiewam wątpliwości Rysiu=Ricardo Arona

skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły

bramkarz jednej z łódzkich dyskotek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Nie widzialem jeszcze walki Fedora z Cro Copem ale sadząc po twarzy Fedora nie była to jednostronna nawalana. Gdyby Fedor dominował nie miałby tak rozpieprzonej mordy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 134 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 698
1.Arona vs Silva : walka bardzo mi sie podobala, a tak na marginesie to Rychu strasznie mnie zaskoczyl (pozytywnie) !!!
2.Nakamura vs Igor : walka troche nudna, Igor strasznie mnie zawiódl, czemu nie prubowal zakonczyc tej walki w stójce ???
3.Shogun vs Overeem : walka fajna, coraz bardziej zaskakuje nas Shogun, co???
4.Werdum vs Zentsov : cóż moge powiedziec, piekne wykonczenie Zentsova!!!Oby tak dalej Fabricio...
5.Yoshida vs Abbott : no tego sie mozna bylo spodziewac po Tanku ...
6.FEDOR VS CRO COP : WALKA SUPER, TYLKO SZKODA ZE MIRKO TAK MALO ROBIL...
7.Shogun vs Arona : walka skonczyla sie pieknym K.O ze strony Shoguna, ten koles jest SUPER...

Son, you got...OWNED!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 69 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2203
Do Robercika :
Pozwol ze zastosuje twoja technike i najpierw bede Cie cytowal a pozniej komentowal.

Oczywiscie ze Ty mu wierzysz , bo jestes albo zaslepionym Fanatykiem , albo poprostu nie widzisz faktow.

Wiem ze to Cie zdziwi ale nie jestem zadnym fanatykiem ani nawet fanem cro copa ( no moze lubie jego styl walki, co jest pewnie tym spowodowane ze sam zawsze wolalem walke w stojce niz w parterze ) ale na pewno nie jestem jego fanem jako zawodnika. Z 2 powodow:
po pierwsze pewnie widziales zakonczenie walki cro cop vs josh barnett jesli nie to zobacz to nawet nie trzeba komentowac.
po drugie (tego sam nie widzialem ale slyszalem na forum) cro cop odwrocil sie od Silvy ( a propos jemu kibicuje ) gdy ten mu chcial podziekowac za walke, uwazam ze tak nie zachowuje sie czlowiek z klasa i to jest tylko dowodem ze cro copowi przydalaby sie nauczka bo przez ta slawe to chlop glupieje.Dlatego chcialem by fedor wygral walke. Mysle ze cro cop bedzie mial teraz wiecej pokory w sobie.

.Ja tak samo moge wierzyc Fedorowi ze ma problemy z dlonia , zreszta bedzie mial operacja jak bys nie wiedzial , wiec jest to wiarygodne.
Ale ja wierze i wiem ze on ma problemy z dlonia ale o tym pozniej.

Sluchaj , Fedor moze powiedziec ze na trningu moze walczyc 2 godziny bez zadyszki i co z tego? Liczy sie ile wytrzyma w WALCE!
Zgadzam sie. Z tym ze nadal jestem zdziwiony ze cro copowi nie starczylo sil i nie mam powodu by mu nie wierzyc jesli mowi ze sam jest tym zdziwiony. Owszem Fedor mocno nacieral ale myslalem ze kondycja cro copa to wytrzyma.

To moj cytat : Mimo iz umiejetnosci Fedora sa lepsze to nie mozna powiedziec ze zdaminowal 1 runde
No tutaj to juz nie zgadzam sie z toba w 100% podzielam poglod tankmana ktory napisal: Zgadzam się z tym, że Fedor nie zdominował 1 rundy. Była wyrównana, chociaż z lekką przewagą rosjanina.

To tez moj cytat : A gdyby cro copowi starczylo sil by walczyc tak jak w pierwszej rundzie to mozliwe ze jeden z jego dynamicznych kopniec doszedlbym w koncu celnie do glowy fedora."

A teraz twoje 2 :Wiec takie gadki w stylu ,, gdyby Crocopowi starczylo sil to..." sa zalosne , To crocop moze sie cieszyc ze reka Fedora nie byla w 100% sprawna bo te ciosy juz dawno rozwalily by mu leb.

No zauwaz, mowisz ze takie gdybanie jest zalosne a sam sugerujesz ze gdyby fedor mial w 100% sprawna reke to rozwalilby leb cro copowi. A ja uwazam ze obrona cro copa ktora pokazal uniemozliwila taki scenariusz i pewnie geba cro copa bylaby mocniej obita ale nic pozatym ( mimo tego iz nie zgadzam sie z toba nie napisze ci ze to zalosne poniewaz w przeciwienstwie do ciebie umie skapowac ze ktos moze miec ine zdanie).

A jesli chodzi o obrone cro copa to napisales ze: Jedna proba dzwigni to za malo. No to tutaj jest kwestia podstawowa bo my inaczej rozumiemy slowo obrona bo dla mnie proba dzwigni to jest atak. A chodzilo mi o cos inego. Podobalo mi sie jak cro cop bronil sie przed uderzeniami fedora z gardy. Co prawda dostal tych ciosow sporo ale uwazam ze i tak ladnie sie zaslanial obejmowal fedora uniemozliwiajac mu doprowadzenie do KO (zgadzam sie ze nie male znaczenie odegrala tutaj kontuzja fedora).

To zdanie rozbawilo mnie najbardziej ,doskonale wiem ze to mu sie ciagnie dlugi czas , zaczelo sie juz po walce z Godridgem , jak bylbys lepiej poinformowany albo douczony , albo chociaz z wasnego doswiadczenia to bys wie-dzial ze takie kontuzje ciagna sie latami ( ja sam mam klopoty z barkiem od paru lat ) , czy Ty myslisz ze jak ta kontuzje zlapal dawniej to ze teraz musi byc zdrowy i tze to sie nie ciagnie? To po co ta operacja teraz?

Tutaj sie nie zrozumielismy. Fedor mial klopot z ta reka tak jak mowisz od walki z Godridgem a po tym rozegral wiele walk w ktorych nie widzialem by mu to przeszkadzalo, mysle ze rosyjski sztab umie wyeliminowac bol na czas walki ale to juz osobna dyskusja. Wiem ze niektore kontuzje ciagna sie latami ( ja mialem dlugo powracajace problemy z lewym kolanem ).

No a dalej to juz dyskusja na temat czy cro cop byl ciezkim przeciwnikem dla fedora czy nie. No ale tutaj to jak kto uwaza. Wiem ze fedor to kulturalny czlowiek ale to nie zmienia faktu ze powiedzial ze to byl NAJCIEZSZY dla niego przeciwnik w dotychczasowej karierze.

/ No ale sie rozpisalem, a tak off topic to chcialem sie pozegnac bo przedemna bardza wazny rok w szkole i raczej nie bede mial czasu na sfd. Dzieki wam za mile dyskusje ( Tobie Robciu tez ). Trzymajcie sie .

per aspera, ad astra

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 325 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2669
Do Baldhedzika

,,Wiem ze to Cie zdziwi ale nie jestem zadnym fanatykiem ani nawet fanem cro copa "

To przepraszam Cie bardzo ,ale czytajac Twoje posty mozna tak pomyslec.

,, Z tym ze nadal jestem zdziwiony ze cro copowi nie starczylo sil i nie mam powodu by mu nie wierzyc jesli mowi ze sam jest tym zdziwiony. Owszem Fedor mocno nacieral ale mys-lalem ze kondycja cro copa to wytrzyma."

Co niby Mirkowi mialoby przeszkodzic w wyrobieniu dobrej kondycji przed najwazniejsza walka w jego zyciu? Nic! Byl w doskonalej formie ,nie mial zadnej kontuzji W PRZECIWIENSTWIE do Fedora! Zkondycja MIrasa bylo wszystko ok. tylko widocznie Fedor prezentuje za wysoki poziom dla niego , narzucil zbyt szybkie tempo dla Mirka ,nacieral jak czolg , przed nikim Mirko AZ TAK nie *******... Byc moze niektorzy mieli racje twierdzac ze kankanistka nie zasluguje na walke o pas?

,,Mimo iz umiejetnosci Fedora sa lepsze to nie mozna powiedziec ze zdaminowal 1 runde
No tutaj to juz nie zgadzam sie z toba w 100% podzielam poglod tankmana ktory napisal: Zgadzam się z tym, że Fedor nie zdominował 1 rundy. Była wyrównana, chociaż z lekką przewagą rosjanina."
Fedor wyraznie zdominowal 1 runde , byl lepszy w stojce i w parterze , ale przyznajesz jednak ze i 1 runde wygral Fedor?

,, gdyby Crocopowi starczylo sil to..."
,,No zauwaz, mowisz ze takie gdybanie jest zalosne a sam sugerujesz ze gdyby fedor mial w 100% sprawna reke to rozwalilby leb cro copowi. A ja uwazam ze obrona cro copa ktora pokazal uniemozliwila taki scenariusz i pewnie geba cro copa bylaby mocniej obita ale nic pyzatym,"

No zauwaz ze Ty PIERWSZY zaczales gdybac a ja Ci tylko odpowiedzialem Twoja ,,technika" z tym ze moja argumentacja jest logiczna a Twoja nie bo opiera sie na domys-lach i przypuszczeniach. Powtarzam - z kodycja Mirka bylo wszystko ok! To Fedor go total-nie zdominowal!!! To byla jego zamierzona TAKTYKA.

,,A jesli chodzi o obrone cro copa to napisales ze: Jedna proba dzwigni to za malo . No to tutaj jest kwestia podstawowa bo my inaczej rozumiemy slowo obrona bo dla mnie proba dzwigni to jest atak. A chodzilo mi o cos inego. Podobalo mi sie jak cro cop bronil sie przed uderzeniami fedora z gardy. Co prawda dostal tych ciosow sporo ale uwazam ze i tak ladnie sie zaslanial obejmowal fedora uniemozliwiajac mu doprowadzenie do KO "


Obrona - jak najbardziej , mozna sie zachwycac kogos obrona , np. Minotauro ma styl de-fensywny ,mozna sie bronic ale nie TYLKO bronic , i to przez cala walke! Crocop zademon-strowal pasywna obrone! Nie sztuka jest biernie, pasywnie blokowac , zaslusznie dostal zolta kartke , duzo osob krytykowalo kerra ze przyklei sie i lezy nic nie robi a Crocop lezal na plecach i chcial dotrwac tylko do konca walki.Jak juz pisalem w tej walce mozna sie za-chwyca bardziej stojka Fedora niz parterem Crocopa.

,,(zgadzam sie ze nie male znaczenie odegrala tutaj kontuzja fedora). "

Tutaj wyjatkowo sie z toba zgadzam.

,,Tutaj sie nie zrozumielismy. Fedor mial klopot z ta reka tak jak mowisz od walki z Godrid-gem a po tym rozegral wiele walk w ktorych nie widzialem by mu to przeszkadzalo"

W walce z Kohsaka uszkodzil sobie i mu przeszkadalo.W walce z Mirko rowniez.

,,No a dalej to juz dyskusja na temat czy cro cop byl ciezkim przeciwnikem dla fedora czy nie. No ale tutaj to jak kto uwaza. Wiem ze fedor to kulturalny czlowiek ale to nie zmienia faktu ze powiedzial ze to byl NAJCIEZSZY dla niego przeciwnik w dotychczasowej karierze"

Najciezszym Mirko nie byl , z Fujita mimo ze wygral przed czasem mial wiekszy kryzys , fajnie nawet zatanczyl hehe , no i oczywiscie Minotauro ktory do konca staral sie atakowac a nie walczyc tylko na przetrwanie.

Pozdrawiam ,Baldziu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wygrałem zakład z...

Następny temat

Plany Crocopa

WHEY premium