Grappling
...
Napisał(a)
Ludziska, zobaczcie sobie Belforta jak walczyl z Silva, gowniaz 18-20 lat nie moza tak wygladac na czysto!!Jeszcze tak zapie.przac boks, tozto jest niemozlwie, z drugiej strony, popatrzcie na takiego Karema Ibrahima czy innych zapasiorow i judokow na olimpiadzie, maja wspaniala budowe, niemalze archetyp atlety greckiego, a przeciez testy przechodza. Inna sprawa ze gdy idzie o wielka kase, slawe to ludzie nie zawachaja sie przed niczym, doskonaly przyklad wsrod sprinterow gdzie coraz jakies cyrki wylaza, ja sobie daje leb obciac ze taki Crawford( jesli kojarzycie) to cos zapodaje, tak samo "nowa nadzieja" Ameryki Leonard Scott. Pelno takich przykladow. Czy Tyson ktory biegal dziennie po 5-12 km miałby taka mase?Najwieksi herosi przyznawali sie ze zapodawali, jak Arnie. To sa nasi bohaterowie, ale tez tylko ludzie, o tym ich człowieczesntwa i słabosciach fani nie wspominaja, bo przeciez jak oni potrafia walczyc?To jest chyba najwazniejsze!"Kazdy sport, zawód ma jakies tajemnice"-tak powiedzial Pudzian zapytany o Koks przez Wojewodzkiego.
...
Napisał(a)
W skrocie i na temat:
-wszyscy oni biora koks- w tym wypadku dla poprawy sily, wytrzymalosci (kondycja), odpornosci na bol, itd.
- bez tego nie da sie zaistniec na pewnym poziomie sportowym w zadnej konkurencji
- wyglad o niczym specjalnym nie swiadczy (bardziej o diecie, genach, predyspozycjach itp.)
No i jako puente pozwole sobie zacytowac slowa Tomasza Smokowskiego (dziennikarz sportowy) z wywiadu przeprowadzonego kilka dni temu:
"Sport barona de Coubertina nie istnieje. Chciałbym oglądać piękne zawody sportowe, na przykład Tour de France, i mieć pewność, że zawodnicy nie są na dopingu. Ale gdzieś pod skórą czuję, że tak nie jest. Żyjemy w matriksie: w biegu na 100 metrów startuje osiem kobiet, ale ja nie wiem, czy to są rzeczywiście panie. Zdzisław Ambroziak mówił: pozwólmy sportowcom na wszystko. Niech przestaną udawać, że dopingu nie ma, a widzowie ocenią, czy chcą oglądać taki sport. Może to jest metoda?"
-wszyscy oni biora koks- w tym wypadku dla poprawy sily, wytrzymalosci (kondycja), odpornosci na bol, itd.
- bez tego nie da sie zaistniec na pewnym poziomie sportowym w zadnej konkurencji
- wyglad o niczym specjalnym nie swiadczy (bardziej o diecie, genach, predyspozycjach itp.)
No i jako puente pozwole sobie zacytowac slowa Tomasza Smokowskiego (dziennikarz sportowy) z wywiadu przeprowadzonego kilka dni temu:
"Sport barona de Coubertina nie istnieje. Chciałbym oglądać piękne zawody sportowe, na przykład Tour de France, i mieć pewność, że zawodnicy nie są na dopingu. Ale gdzieś pod skórą czuję, że tak nie jest. Żyjemy w matriksie: w biegu na 100 metrów startuje osiem kobiet, ale ja nie wiem, czy to są rzeczywiście panie. Zdzisław Ambroziak mówił: pozwólmy sportowcom na wszystko. Niech przestaną udawać, że dopingu nie ma, a widzowie ocenią, czy chcą oglądać taki sport. Może to jest metoda?"
...
Napisał(a)
Deka jest bardzo tanim koksem i łatwo go wykryc w organiźmie, zawsze myślałem ze zawodnicy tej klasy biorą koks z górnej półki :). Czy ktos w ogóle wie jakie są zasady kontroli antydopingowej w UFC ? Sprawdzają losowo ? Mnie w ogóle dziwi fakt że sprawdzają, UFC I PRIDE to przecież nie olimpiada...
Jeszcze jedno... Według mnie biora wszyscy, bo żeby walczyć na tym poziomie bez koksu ani rusz... Większości ludzi koksowanie kojarzy się ze zwiękaszaniem masy mięśniowej, ktos podał przykład kolarzy, bardzo dobry przkład że nowoczesny dopig wspomaga organizm wszechstronnie, zwiększa nie tylko masę ale równierz wytrzymałość, kondyche a niektóre nawet odporność na ból.
Jeszcze jedno... Według mnie biora wszyscy, bo żeby walczyć na tym poziomie bez koksu ani rusz... Większości ludzi koksowanie kojarzy się ze zwiękaszaniem masy mięśniowej, ktos podał przykład kolarzy, bardzo dobry przkład że nowoczesny dopig wspomaga organizm wszechstronnie, zwiększa nie tylko masę ale równierz wytrzymałość, kondyche a niektóre nawet odporność na ból.
...
Napisał(a)
Temat wałkowany N razy! Boogie już wyjaśnił parę rzeczy wystarczająco dosadnie. Lidell, Mino, Kharitonov też biorą!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Całe szczęście w przeciwnieństwie do kolarstwa, ciężarów czy kulturystyki siła nie stanowi kluczowego elementu w MMA czego dowodem jest Sapp, Royster, Butterbean, Akebono, Choi. Wszyscy oni są wielcy i silni mimo to nikt ich nie liczy jako elity czy nawet trzeciej ligi. Są to raczej uatrakcyjnienia show i zarobienia więcej kasy na oglądalności.
Nigdy nie wiadomo czy nie znalazłoby się paru zawodników, którzy nie biorą, ale też nawet gdyby gdyby ktoś protestacyjnie powiedział, że nie bierze, udowodnił by to testami to i tak ludzie by mówili "pewnie wiedział kiedy będą go sprawdzać, stosuje niewykrywalne środki, sfałszowano wyniki itd".
Branie sterydów w MMA nigdy nie nabierze takiego znaczenia żeby można było powiedzieć" ten wygrał bo się lepiej wspomagał", pełnej balachy nikt nie wytrzyma bo musiałby brać na biceps jakieś...250kg: ciężar przeciwnika, siła jego rąk i całego tułowia.
Nikt nie przetrzyma duszenia bo to też nie leży w możliwościach człowieka, dopiero może jak sprawdzi się wizja Kilbiana, ale z tym jeszcze poczekajmy. Według mnie w tej chwili priorytetem bycia najlepszym jest technika a siła jest tylko dopełnieniem, ważnym, ale jednak dopełnieniem.
A co do tego czy powinny być testy czy nie uważam, że TAK. W końcu jednak to trochę ograniczyłoby zapędy koksujących bez opamiętania jak wyżej wymieniony Sapp.
Nigdy nie wiadomo czy nie znalazłoby się paru zawodników, którzy nie biorą, ale też nawet gdyby gdyby ktoś protestacyjnie powiedział, że nie bierze, udowodnił by to testami to i tak ludzie by mówili "pewnie wiedział kiedy będą go sprawdzać, stosuje niewykrywalne środki, sfałszowano wyniki itd".
Branie sterydów w MMA nigdy nie nabierze takiego znaczenia żeby można było powiedzieć" ten wygrał bo się lepiej wspomagał", pełnej balachy nikt nie wytrzyma bo musiałby brać na biceps jakieś...250kg: ciężar przeciwnika, siła jego rąk i całego tułowia.
Nikt nie przetrzyma duszenia bo to też nie leży w możliwościach człowieka, dopiero może jak sprawdzi się wizja Kilbiana, ale z tym jeszcze poczekajmy. Według mnie w tej chwili priorytetem bycia najlepszym jest technika a siła jest tylko dopełnieniem, ważnym, ale jednak dopełnieniem.
A co do tego czy powinny być testy czy nie uważam, że TAK. W końcu jednak to trochę ograniczyłoby zapędy koksujących bez opamiętania jak wyżej wymieniony Sapp.
Mirko Cro cop: http://www.sfd.pl/temat200862/
F. Emelianenko: http://www.sfd.pl/temat200031/
Ricardo Arona: http://www.sfd.pl/Ricardo_Arona_-_profil_+_biografia-t202915.html
...
Napisał(a)
dwoch panow o tej samej wadze i przyblizonych umiejetnosciach staje w ringu
jeden na odpowiednim stuffie (koncentracja,adrenalina itp, itd)- drugi czysty
stawiam cala kase na skoksowanego
jeden na odpowiednim stuffie (koncentracja,adrenalina itp, itd)- drugi czysty
stawiam cala kase na skoksowanego
...
Napisał(a)
A ja jestem za legalizacją dopingu w sporcie zawodowym! Nie mowię tutaj o patologiach typu: 15 letni koleś koksujący na siłce, żeby szpanować w szkole, ale o zawodowcach. Kontrole antydopingowe, to nic innego jak wypaczanie wynikow!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Dokladnie , jak juz kiedys pisalem biora nawet ci co nie wygladaja na takich , zreszta dowodzi tego przyklad Marquadta. Nie pamietam kto to pisal o Barneccie ze to porazka bo sie ,,skoksowal i wyglada jak zalosny grubas'' , ale lepiej niech ta osoba naprawde sie doedukuje zanim cos napisze.Bez urazy.
Marian - czy to Ty kiedys podawales przyklad co mowil Bas Rutten na temat dopalaczy w mma?
Marian - czy to Ty kiedys podawales przyklad co mowil Bas Rutten na temat dopalaczy w mma?
...
Napisał(a)
Nie rozumiem za bardzo twojego podejścia Weasley. Z jednej strony piszesz, że siła i ogólnie efekty wspomagania się są mniej istotne od umiejętności (i z tym się zgadzam), a przy podsumowaniu piszesz, że powinny być testy, bo to by powtrzymało tych największych sterydziarzy. No ale skoro i tak nie daje mu to wiele, to po co ograniczać? Niech sobie bierze ile zechce, i tak dzięki temu mistrzowstwa w nic nie zdobędzie.
Ja szczerze mówiąc myślałem, że jakieś 5-6 postów temu temat został zupełnie wyczerpany, ale jednak wciąż widzę nowe wpisy. Widać temat wzbudza jakieś emocje
Ja szczerze mówiąc myślałem, że jakieś 5-6 postów temu temat został zupełnie wyczerpany, ale jednak wciąż widzę nowe wpisy. Widać temat wzbudza jakieś emocje
Następny temat
Josh Barnett wraca do PRIDE!
Polecane artykuły