SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

coz......

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1971

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
witam wszystkich...a szczegolnie tyke i de sire... zagladnelam tu wiedzona zaangazowaniem w gubieniu zgromadzonych latami zwal tluszczu...i milo sie zaskoczylam.... jestem na diecie redukcyjnej 1200 kalorii...wiem co o tym myslicie...ale robie to pod kontrola lekarza...
poki co pozwolilam sobie dodac na diete.pl kilka waznych moim zdaniem linkow ktore nam grubasom pomoga w walce.... i bede czytac... czytac...az dojrzeje do rozlozenia treningu( ktory dam do oceny rzecz jasna)..poki co cwicze 'domowo" bo wstyd mi jeszcze wystawic doopsko na widok publiczny w jakiejs silowni...
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
hmm ukladam sobie diete... wedlug tykosiowego zrob to sam...
wiec tak
164cm od poziomu morza
91 kilo zywej wagi na wadze
wedlug ostatnich badan 40.4%fatu czyli 38.4 kg ( wrrrr) choc mniemam ze taraz mniej jak go mierzono wazylam 95kilo teraz z lekka schodze ponizej 91 ( a ostatnio w ciagu 7 tygodni zgubilam 8 kilo tluszczu...i tylko tluszcz masa ciala wlasciwego zostala jaka byla ,teraz minelo 5 tyg )
do tej pory jadlam na poziomie 1200 kalorii...ale po wnikliwych studiach tego forum... wiem ze to blad
z cwiczeniami jest tak ( bo treningiem tego nie nazwe) ze zwiekaszam ich ilosc do poziomu 5* w tygodniu po 40 minut... naprzemiennie raz aeroby ..raz inne cwiczenia w weekendy wiecej i dluzej , praca stojaca z mozliwoscia chwilowego oparcia doopska
ciezko mi policzyc ile to jest spalonych kalorii...
w kazdym razie
91*24=2184 - 600kcal =1584 dajmy 1600 ( ta liczba i tak mnie przeraza)

poniezwaz nie chce z pulapu 1200rzucic sie na wiecej ( bo moze sie to skonczyc WIELKIM ZARCIEM) obliczam zapotrzebiowanie na kalorie bez uwzglednienia aktywnosci fizycznej...
i teraz tak 2g bialka / kg masy ciala
2*91=182 *4=728 kcal
tluszcz ( mam sporo wlasnego wiec przyjmuje 0.5 na kg masy ciala)
0.5*91=45.5 *9=409.5kcal

zostaje mi na wegle 446.5kcal czyli
1.25*91=111.6 *4=446.5

posilki chcialbym ( choc ciezko mi bedzie ) rozloyzc tak
I- 6:00-B30/T10/W30
II- 9:00-B30/T10/W25
III-12:00-B30/T10/W20
IV- 15:00-B30/T10/W25
V- 18:00-B30/T 5/W10
VI 21:00-B30/T 0/W 0
posilek czwarty to kiedys tzw. obiad
poprosze o sugestie i opinie.... tylko pamietajcie ze musze jeszcze ponad 30 kilo schudnac...no...20 )).. nie jest to plan ostateczny ...i im wiecej bedzie aktywnosci fizycznej tym bardziej go bede modyfikowac.. ale ciezko mi przyjac 2000 kalorii jako wartosc startowa... jestem przykladem osoby-niegdy-nie-chudej ktorej udalo sie zrzucic 26kilo tluszczu na diecie 100-1200 w przeciagu pol roku (co daje kilo na tydzien...czyli chyba nie zarznelam wlasnego organizmu )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4402 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
aha, ale o co chodzi?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no przyszła się dziewczyna przywitać

witamy i życzymy powodzenia i wytrwałości w dążeniu do wymarzonej sylwetki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4402 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
no to witamy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
tak przyszlam sie przywitac.... milo ze ktos zauwazyl ) i czuje sie powitana.... nie jestem tez dokonca pewna czy tak mozna.. pzrekierowywac za pomoca linkow sfrustrowanych grubasow do was, ale wyszlam z zalozenia ze... wszystko co wazne..jest wazne.. a moj swiat zawezony do liczenia kalorii i przestrzegania godzin karmienia stal sie juz dla mnie za waski
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
"a moj swiat zawezony do liczenia kalorii i przestrzegania godzin karmienia stal sie juz dla mnie za waski"

wybacz mi bezposredniosc, ale czy nie cierpisz przypadkiem na zabużenia w odżywianiu? mam na mysli przebyta bulimie lub anoreksje..?

pozdrawiam

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
nie.. dzieki bogu dopadla mnie tylko w zyciu sloniowatosc olbrzymia... stwierdzenie ze ograniczalam sie kalorii a to stalo sie za waskie juz... mialo oznaczac....ze.. podjelam walke z wlasna otyloscia za pomoca diety redukcyjnej... najpierw 1000 a potem 1200-1300 kalorii... mam nadwagi tyle samo co wagi wlasciwej.... ( mialam)) ) a ze to juz za malo to ograniczanie kalorii.. mialo oznaczac ze powolutku (cwiczac co dzien i uzupelniajac to szybkimi marszami co dzien rowniez )..dorastam do decyzji ..o wprowadzeniu czegos co moglabym nazwac treningiem
zaburzenia w odzywianiu....moze i tak..ale nie bulimia ani anoreksja.. tylko jedzenie.. podjadanie...wchlanianie nontoper czegokolwiek i jakolwiek.. dlatego ustawienie sobie godzin karmienia na 5 i przestrzeganie ich to byl moj priorytet
bezposredniosc to dowod dociekania i szczerosci... nie ma co sie obrazac.... ( choc jak przeczytalam na ktoryms z watkow "obzerac sie jak locha".. jakkolwiek to mozliwe i prawdziwe bo sama jestem tego przykladem---> zabolalo )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
może i bolesne, ale szczere i nawet brutalne stawianie sprawy pozwala przerwać zaklęty krąg niemocy :

mam problemy -> "zajadam je" -> otyłość -> mam problemy -> etc.

w 9 przypadkach na 10 to najlepsza terapia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
fakt.. sama jestem zwolenniczka jasnego twardego stawiania sprawy a nie slodzenia... i widze postepy.. jakbym uslyszal cos takie w styczniu dalabym w pysk! teraz tylko zabolalo bo zrobilo mi sie wstyd...ale i podzialalo tez dobrze..dawno nie myslalam o tym jak wtedy zarlam.... zajelam sie mysleniem jak fajnie chudne.... a teraz raczej rozmyslam o tym.. jakie cwiczenia... )) i staram sie te rozmyslania ... urealniac
w czym wydatnie pomaga mi czytywanie tego forum.. choc na silownie jescze dlugo sie nie zdobede)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
w siłowni nie ma żadnej magii

dokładnie takie same efekty mozna osiagnąć poza nią

kosztuje to trochę więcej bo trzeba nabyć nieco sprzętu, ale wbrew pozorom nie tak dużo

za to ma się komfort ćwiczenia kiedy tylko się chce
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1243 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5705
ja wiem ze magi nie ma.... oj wiem..bo mnie nie czaruja kpiace spojrzenia (sorki jak kogos obraze) miesniakow.. wydajacych z siebie dziwne... odglosy przy podnoszeniu ciezarow akurat tak zeby co ladniejsza panna to widziala z jak najlepszej strony dla na takich grubasow jak ja maja tylko do zaoferowania zlosliwe komentrze i usmieszki... co skutecznie zabija mobilizacje i pozytywne nastawienie a jak tam na swieta pulpencje laze ( no... 3 razy bylam) dla zdrowia a nie na pokazy akrobacji wszelakich
ale za to jest tam bierznia... orbiterek... i inne cuda na kiju... a ja nie zmieszcze tego do swojego mieszkanka mikroskopijnego ze nie wspomne ze nie bardzo mnie na cos takiego stac wiec kombinuje jak umiem... a polka potrafi
zastepuje hantle.. butelka po mineralce napelniona piaskiem.. w podobny sposob "dorobilam sie".. zapinanych na rzepy obciazen na odnoza... podestu do stepu ( jakkolwiek sie on fachowo nazywa)
tylko .. troche zal.. jak juz bylam na tej silowni to spokojnie sobie ponad godzinke dwie cwiczylam.. a domu... na razie... mam motywacje na 2* pol godziny..... plus szybki marsz w tempie 6/km na godzine jak na jeszcze ponad 90 kilowego slonia to chyba i taknie jest zle?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa makroskładniki?

Następny temat

Vitalikum

WHEY premium