400m help

Hello mam problem z LA a dokładniej z nabieganiem 400m (zawsze bolałam z bieganiem :( ) Limit czasowy to 75sek a mi brakuje 15 sek, mam 2 m-ce czasu więc trochę już zaczęłam biegać, jak na razie po 35min co drugi dzień (w przerwach 1-dn chodzę na basen). Wydaje mi się że powinnam raczej jakieś tempówki sobie porobić, albo 200-setki biegać. Z resztą ja się na tym nie znam tak dobrze, bo to nie oja "działka" i proszę Was o pomoc!

2 miesiace to wcale nie jest dozo na taki dystans, pierwszy miesiac trenuj 3x w tyg a w drogim 4x (chyba w 2 mieisace sie nie przetrenujesz)
Co do samego treningu to mozesz sprobowac cos takiego ...
Rozgrzewa/ trucht rozciaganie itd jak na w-fie ...
Interwały 200m, perwy taki czas jakim biegłes ostatni dystans 10x
Skipy a,c 5x 100m
Rozbieganie 1000m truchtu.
i jeden raz w tyg 5km na 2x

Zalezy na jakim poziomie jestes,bo jesli trenujesz juz to mozesz miec mniejsze efekty, a jesli dopiero to beda Twoje pierwsze treningi biegowe to masz szanse zrobic te 15 sec, jesli przepracujesz te 2 miesiace.


Zmieniony przez - AlexIdol w dniu 2005-07-05 00:14:51

Kejt na razie nie ma, więc się chyba nie obrazi jak podam zamiast niej jej rozpiskę - sama podała mi ją w marcu gdy miałem właśnie około 2 miesięcy do zawodów (z tym jednak że ja od stycznia już biegałem, choć niezbyt intensywnie - 2xtydzień, w celu poprawienia kondycji).
Jeśli Cie to interesuje wejdź na temat
https://www.sfd.pl/temat133538/
Wymieniona wyżej rozpiska znajduje się pod koniec 2 strony (post z 22.03).
Powodzenia
Bigiel

Tak jak Bigiel ,skorzystaj z tego planu

Dzięki spróbuję tego ;) Jeśli chodzi o mój stopeń wytrenowania to jest baaardzo mały. Nigdy nie biegałam, nie trenowałam biegania, pytałam mojego znajomego byłego wf'istę, który trenował bieganie i powiedział tak jak wy że te początkowe sekundy (u mnie 15) traci się dosyć szybko, ciężko zejść poniżej 60 sek. (ale to już mnie tak nie interesuje liczy się by dobieć na 75sek). Na razie zastosuję ten plan treningowy proponowany przez Was, a w krótce dostanę rozpiskę na 2 m-ce, dostosowaną typowo do mnie... Pozdro!

Zamieszczam tu plan mojego biegania, który stosuję - byćmoże ktoś sobie z tego skorzysta:

-rozbieganie 4 dni z rzędu: bieg ciągły 30min + streching
-wolne
-pon. - bieg ciągły 20 min + streching, skipy itp. + 5*200m (200m w 40sek)
wt. - BC 30 min + streching, skipy itp. + 6* 100m (w 20 sek)
śr. - BC 15 min + streching, skipy itp. + 3*2min przerwa 3-4min (bieganie na 80%)
czw.- BC 30 min + streching, skipy itp.
pt. - BC 20 min + streching, skipy itp. + 5*200m
sb. - BC 15 min + streching, skipy itp. + 5*1 min przerwa 3min (80% ostatnie 2 konczyć na max)
nd. - wolne
Ten plan od pn. do pt. będę stosować przez 2 tyg. (potem dorzucę ciąg dalszy) ;)

Jak na razie daję sobię radę, tylko czuję trochę po biganiu jak bolą mnie łydki i troszkę piszczele, choć przyznam ze o wiele mniej niż po pierwszym dniu, może to sprawa czasu i przyzwyczajenia mięśni do takiego treningu, co o tym sądzicie? można jakoś wpomóc bieganie np.poprzez jakieś suplementy? jak na razie biorę magnez+potas w tabl.

Pozdr.