Nie chodzi mi tu o zapierrdolenie sie jak swiniak tylko o powiedzmy 2-3 piwka czy 3-4 buszki podczas jakiejs imprezki.
Pozwalacie sobie na cos takiego??
O scierwie/XTC/wodce na cyklu nawet nie mysle.
Z checia wyslucham wypowiedzi nt waszego podejscia do w/w... zagadnienia. =]
Out of range.