Zatrzymac nocny katabolizm

Co myslicie o takim powstrzymywaniu nocnego katabulu
o 21.00 wezme zma
o 21.30 zjem kazeine z twarogu razem z oliwa
o 22.00 poloze sie spac
kazeina utrzymuje aminy we krwii przez okolo 6 godzin
o 4.00 w nocy wstane by wypic odzywke serwatkowa badz wziasc aminokway
o 7-8-9.00 wyspany wstane i wypije 30g carbo razem z 1 taura
po 20 min. zjem normalny posilek

, stary gdy śpisz następuje regeneracja, czyli proces anaboliczny (mięśnie rosną). Wystarczy jak wypijesz kazeine. Po cholere wstawać o 4:00 ;)

a poza tym nocnego katabolizmu i tak nie zatrzymasz
możesz jedynie zminimalizować jego skutki...

33 w bicepsie i katabolizm kolego zacznij jesc a nie wkrecaj sie w jakies aminokwasy.. bardziej zaszkodzi ci to wstawanie w nocy niz pomoze, zjedz przed snem fest kolacje popij odzywka i o nic sie nie martw

mało tego jeśli będziesz sie tak przejmowac to kortyzol cie zje

e-lite dzieki ze sie ze mnie nabijasz
chcialem poznac wasze opinie a jesli wazylbym 95kg to czy bylby sens?

hmm był by sens gdybys miał 8% bf miał 45 na zyle a tak daj spokuj stres a za tym idzie kortyzol nie słuza mięsniom

dzieki

jasne, ze wtedy by byl, nie nabijam sie sam kiedys bylem podobny do ciebie i szukalem na okolo kombinowalem a wystarczylo po prostu jesc nalezycie, potrzeba ci ENERGII i troche bialka i nic wiecej zeby rosnac.. dojdz do zapotrzebowania kalorycznego ~4000ckal to wtedy bedzie sens kombinowac z odzywkami ale na razie tak jak pisze - jedz jedz i jeszcze raz jedz i nie wydawal kasy na zadne aminokwasy itp

wiem co mi potrzeba zeby rosnac
wegle+bialko+omega z oliwa