Szacuny
3
Napisanych postów
301
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2091
Villemo front jest trudny po woli podnoszac ale mam filmik gdzie babka z KK podnosi na wysokość głowy a ja tak robie Mawache moją ukochaną i dewastującą technike wiem że owiele łatwiej ale też trudno ale takie ćwiczenia też są potżebne do przyzwyczajania mieśni .
Szacuny
3
Napisanych postów
301
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2091
Michal a ty nie wiesz że na balecie są lepiej rozciągnieci ludzi nież ci co trenuje SW dlatego bo 2 godziny podobno poswięcająna ssam naciąg i wogule bo tam trzeba umieć szpagat i naciąg jest podstawą.
Szacuny
18
Napisanych postów
721
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5610
Nio ogólnie to ja po trenowaniu lekkiej atletyki miałam bardzo rozbudowany dwugłowy uda, przez co zmniejszył mi się naciąg i dopiero kiedy się przestawiłam z LA na KB to zaczęło mi to doskwierać... Do rzeczy... Zastępuje to poniekąd rozciąganie strechingowe, bo ruchy są raczej statyczne, no i nogi podnosi się na taką wysokość, że czuje się naciąganie. A poza tym zwiększa się wytrzymałość mięśni, bo waga mojej nogi, a nogi baletnicy różni się diametralnie.
A dlaczego balet? Bo dodaje on lekkości, ruchy stają się bardziej płynne. Tzn że ktoś dostaje solidnego kopa na głowę, ale wygląda to na delikatne muśnięcie hehe a poza tym to lepiej mi się potem rusza
Szacuny
18
Napisanych postów
721
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5610
eheh do tureckiego przed 4 tygodniami brakowało mi ok 5 cm teraz będzie hardcore bo mam naderwane więzadło i siem kurujem... a znając mnie (mój organizm) to będę musiała naciągać się do szpagatu na nowo, bo jak nie naciągam się codziennie to efektów nie ma a nawet jezd coraz gorzej.
Szacuny
3
Napisanych postów
301
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2091
Mi brakuje też 5 cm coś około i mozecie się ździwić ale francuskiego nie zrobie bo mam naciagnięte te miesnie co odpowiadają za francuski i te ściegna czyli podkolanowe a kiedyś tez prawie robiłe francuski ale teraz nie moge wole turka tylko wkurza mnie to że nie moge dojechać do końca to nie przez biodra bo mam nawet zabardzo rozbite tlyko przez naciąg pewnie bym zrobił ale nie che pozrywać przyczepów bo i tak mam ponaciągane ale z tym żyje bo jak chce kopnac na głowe bez rozgrzewki to boli i ściąga ale jak kopne kilka razy to czuje jak mi się w trakcie kopania,w sumie żyje troche z lekko naciągniętymi przyczepami i ściegnamimale mi to nie przeszkadza bo bul nie jest duży wystarczy kilka kopnięć i jest git.