Witaj.
MOje skromne zdanie jest takie :
Tuż po przebudzeniu brałbym aminokwasy i kreatyne. następnie pełnowartościowe śniadanie, nigdy bym nie używał "prochów" do śniadania - ma dawać Ci energie na cały dzień, więc niech będzie samo w sobie pełnowartościowe.
Drugą porcję kreatyny zaraz po treningu razem z carbo i serwatką - serwatka najszybciej uzupełni straty białka po treningu (w dzień nietreningowy carbo odpuść a kreatynę bież na pusty żołądek - min. 30 min przed posiłkiem wtedy organizm najlepiej ją wykorzysta. W dzień nietreningowy druga porcja 3g ok, ale po treningu weź 5g zamiast 3g).
Proteinami faktycznie uzupełniaj posiki, ale tak aby w jednym posiłku+proteiny nie przekroczyć ilość 40g białka. To już max, nawet 30g wystarczy. Ważne jednak abyś takie 30g przyjmował regularnie, co około 3h.
Te 30g glutaminy które chcesz przeznaczyć na dzień rozłóż na dwie porcje po połowie albo w stosunku 1:2 pierwsza porcja zaraz po treningu druga na 30 minut przed snem.
Do tych suplementów dorzuciłbym jeszcze witaminy i dobrą diete, bo samą suplemencją nic nie osiągniesz. Podstawa to jeść jeść i jeść, ale jeść z głową. Potem suplementuj.
Wspomniane witaminy możesz brać rano, po treningu. Niektórzy proponują wziąć je na noc, ale ja nie jestem zwolennikiem takich praktych. Tracisz je głównie w ciągu dnia i dla utrzymania dodatniego bilansu w
organiźmie musisz je uzupełniać w ciągu dnia, w chwilach kiedy tracisz ich najwięcej (np. po treningu).
Zestaw ok. - dużo jak na początek. Pamiętaj jeszcze żeby pić 4-5 litrów wody dziennie - odwodnione mięśnie nie działają zgodnie z naszymi chęciami.
Życze sukcesów.
Pozdrawiam, HOLDER
.