białko

czy odżywke białkową moge przygotować, wlać to butelki i wziąść na cały dzień do pracy czy trzeba spożyć odrazu po przygotowaniu?

w sumie popsułem już wiele szejkerów... zawsze ten sam problem... gdzieś w szafce albo w torbie przeleżał kilka dni z resztakmi odżywki... temat jest nie do odwrócenia... wielkrotnie próbowałem coś z takim sprzętem zrobić... smród nie do wytrzymania... pozostaje wyrzucenie sprzętu...

co do białka rozcieńczonego parę godzin przed spożyciem to raczej staraj się rozcieńczać to bezpośrednio przed... i smaczniej i pewniej...
tak się składa, że mam dość wrażliwy już żołądek na wszelkie odchyłki od normy i zauważyłem, że po dłuższym przechowaniu odżywki żołądek zaczyna protestować... więc coś w tym jest...

mozesz
choc mogą robic sie kluchy

Od razu po spożyciu

od razu po spozyciu?

troche bez sensu

Od razu.
Przed praca w domu nasyp sobie w shaker odpowiednia ilosc proszku a potem w pracy dolej wody , i masz swieze.

po to wymyślili żarcie w proszku, żeby można było je wypić gdy nie można zrobić posiłku

możesz spokojnie rozrobić i bez stresów wypic po paru godzinach - nic sie nie stanie!

Białkom nie służy zbyt długie przebywanie w rozrobionej postaci.
Proponuje nasypac proszku w woreczek i rozrobić przed spozyciem.
Zdr.

Zarcie w proszku wymyslili po to zeby np. nie wazylo tyle podczas podrozy lub bys podczas wojny nie musial z garnkiem na plecach dralowac.
Sugeruje dolac w pracy w lazience wody albo swoja wez czysta przegotowana i pomieszaj i masz swieze.

ale nie sądze, żeby straciło swe wartości odżywcze (co najwyżej smakowe)

A ja sadze ze to jest wlasnie glownym minusem ze zarcie w proszu nadaje sie do spozycia bezposrednio po przygotowaniu , poza tym na kazdym zarciu w proszku pisze to samo wiec jakas prawda musi w tym byc , i mysle ze nie chodzi tylko o sam smak.

Co do białek proponuje nie trzymać ich zbyt długo w postaci rozrobnionej własnie ze względu na ich właściwości/
Zdr.