Jeżeli ktoś doszedł do takiej sytuacji to niestety popełnił błąd. Jeżeli doprowadzisz do sytuacji 50 na 50 to niestety nie spisałeś się dobrze.
Wiem, że łatwo o tym pisać, ale na treningu nauczyłem się, że taka sytuacja jest właściwie równoznaczna z przegraną.
Jeżeli sparuję z kimś to staram się unikać takich akcji, tak samo jak staram się uniknąć dosiadu. Jeżeli już dojdzie do tego i nie widzę możliwości wyjścia (nie mogę wepchnąć nogi ani obejść) to wiadomo że ciągne do końca, ale doprowadzenie do tej pozycji to moim zdaniem poważny błąd w walce.
__________________________
VOLT7: To się nazywa walka jak by ktoś zapomniał. No cóż silniejszy i bardziej wytrzymały wygrywa i bierze wszystko na tym to chyba polega !!!!!!!!!!!!!!! Czy może się mylę hehe.
___________________________________
Chyba jednak się mylisz
.
Według mnie dobra walka to taka którą wygrywamy przewagą pozycyjną i umiejętnościami, a nie dzięki sile czy swojej odporności na ból ( wiadomo że te cechy są bardzo ważne, ale wg mnie są raczej drugoplanowe). Przede wszystkim pozycja i czucie!! Tym wygrywa się walkę
Zmieniony przez - emceha w dniu 2005-01-27 09:32:45