ELIMINACJE DO PUCHARU POLSKI 2005

jeszcze powinno sie zabronic butow na podwyzszonej podeszwie albo tylko dla nizszych by wyrownac szanse-tyko czysta sila a nie sztuczki....

Gdybys kolego masti troszke sie orientowal, to bys wiedzial, ze to nie buty podnosza ciezar, buty to nie lewary. Poza tym jak ktos chce to tez niech uzywa butow. To nie jest tak ze jednym sie pozwala, a drugim nie.

Metrowiec mam do ciebie prośbę....
Interesuje mnie własnie używanie wszelkich pomocy(paski,bandaże,buty)w czasie eliminacji.Daj znać jak będziesz coś konkretnie wiedział.Z góry serdecznie dziękuję!!
P.S.Konkretna data i miejsce również będą mile widziane.Pozdrowienia

NIe ma problemu. O wszystkim Was poinformuje.

buty to kilka centymetrow krotsza droga ciezaru....jest to zaczej znaczaca roznica.
by sie o tym przekonac wystarczy pod sztange podlozyc chociazby talerze(obciazniki).rekord zyciowy poprawia sie o ok 10-20 kg(jest to mniej wiecej grubosc podeszew tych butow..:)probowalem...

Masti załóż sobie buty na 30cm podeszwie i wnieś kolejno 220,250 i 275kg po schodach!!! Będziesz Strongmenem!!!
Moim zdaniem nie ma co tego tematu rozkręcać,bo niczego to nie zmieni.Ciężary są ogromne i nawet takie pomoce nie za dużo w tym przypadku pomagają.A takie np.bandaże na kolana działają też ochronnie na twoje kolana kolego!!!

No i masti nie masz racji, ze droga jest krotsza. Od kiedy zakladajac wyzsze buty ciezar jest wyzej. Cos Ci sie pomieszalo. Im wyzsze buty tym glebiej trzeba sie schylac, natomiast latwiej wrzucic na sam schodek.

Podwyzszenia nie podklada sie pod ciezar tylko pod nogi, wiec droga do pokonania jest jeszcze wieksza i wyzszym bylo by nawet ciezej wykonywac to cwiczenie na wysokich butach, wiec masti jest w bledzie

to sprobujcie wlozyc 100 kg worek na wys 0,5 m a potem na wys 1m
w pierwszym przypadku mamy droge do pokonania 0,5 m a w drugim 1 m.gdzie jest latwiej?
druga sprawa-w martwym ciagu sa dwa trudne punkty:
1)ruszyc ciezar z ziemi-jak ruszymy to przewaznie dajemy rade az do wyprostu nog(tulow spesjalnie nie zmienia kata w stosunku do podloza-miesnie grzbietu-praca izometryczna)
2)teraz by zaliczyc boj trzeba wyprostowac tulow-bardzo trudna faza,cisnienie (300/100-glowa i twarz czrwona a nawet purpurowa )

grube podeszwy pomagaja w fazie drugiej u strongmenow (szczegolnie u nizszych)wlozyc ciezar na stopien przy 12 stopniach na wszystkich ciezarach jest to ulatwienie wymierne w sekundach.
a zakladajac buty o wys 30 centymetrow wielu uczestnikow mialoby problem ruszyc ciezar z ziemi(duzo wieksza praca m grzbietu)-niemowiac juz o kontuzjach.
ogolnie jestem zwolennikiem nieuzywania takich butow,ani strojow wspomagajacych,bandaze na kolana i nadgarstki,pasy nie przeszkadzaja mnie ale nigdy ich nie uzywalem.
podobnie nie bawily mnie rekordy z wybijaniem,niepelnymi przysiadami itp.
chodzi o czysta sile danego zawodnika.
mozna na zawodach strongmenow obserwowac to o czym pisze-czasami brakuje doslownie 1-3 cm do wlozenia ciezaru-zawodnik juz nie ma sily wyzej go podniesc i sie wyprostowac-i tu przydaja sie buty.....
jeszcze inna strawa jak to nic nie daje to po co czesc zawodnikow to stosuje????:)ty metrowiec jestes wysokii specjalnie tobie by to nic nie dalo...ale nizszy zawodnik od zaraz czuje roznice..poeksperymentujcie to przyznacie racje..

"buty to kilka centymetrow krotsza droga ciezaru....jest to zaczej znaczaca roznica.
by sie o tym przekonac wystarczy pod sztange podlozyc chociazby talerze(obciazniki).rekord zyciowy poprawia sie o ok 10-20 kg(jest to mniej wiecej grubosc podeszew tych butow..:)probowalem..."

Sam sobie zaprzeczasz, choc musze przyznac ze za drugim razem (j.w.) zgadzasz sie z prawda.