kto mistrzem w Open na ME KK??

To może ja też coś wtrącę.

Otóż impreza ogólnie bardzo ciekawa.
Siedziałam w sektorze Q więc widok miałam średni, ale mogłam się z bliska przyglądać rozgrzewkom :) I właśnie tam zobaczyłam tą Rumunkę [jeszcze bez gi] jak instruuje inną zawodniczkę kata. Po raz pierwszy nie mogłam oderwać wzroku od kata. Była niesamowita!
W kumite żałuję, że Sypień nie wygrał. Trzeba przyznać że pięknie walczył.
No i szkoda że Jasińska nie walczyła, mogła zamieszać w czołówce...
A najgorzej wspominać będę... powrót. Po męczącym dniu 8h w samochodzie, gdzie nie masz szans na nic więcej niż niewygodna drzemka. Ale warto było. Potem spałam do dwunastej :)
No a jutro na trening....

LDa mnie tez sie wszystko podobało mój klub siedział w sektorze "B" , nie dało sie chyba nas nie zauważyć co do spotkania to na poczatku nie wiedziałem gdzie sa stosika z koszulkami Co do kolejek gbył u nas taki mały dzieciak , który chyba przywiózł do domu wiecej pięniedzy niż zabrał na ME . Wysyłalismy go żeby stał w kolejce od każdej usługi brał 2 złote nie raz obsługiował 2 na raz czyli 4rka ehehe . Wydaja mi sie ze połowe mistrzostw spedził w kolejce A co do walk to najbardziej podobały mi sie te 1wsze walki z udziałem jakiegos ukraińca ...po prostu wypas mam je nagrane na kasecie . Ogólnie to zawiodłem sie etz na organizatorach a mianowicie : w moim klubie sa mistrzowie polski w walkach rezyserowanych a wcisneli ich tak zaraz za tymi dziecmi z warszawy powiedzieli ze to mały pokaz i wogóle przekrecili miasto ... nie wiem jak komus może pomylić sie Bartoszyce z Lidzbarkiem ... no ale nic ... ps. Mam zdjecie z tą japonką co walczyła ;]]] fajna dupa nawet z niej ;]]]

Jeśli ktoś przeoczył zawody to polecam:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=36088766

Mistrzostwa Europy 2004 na 2 cd.
Pozdrawiam

kurde wlasnie mi sie wszystko co napisalem wykasowalo odrazu mi cisnienie sie podnioslo ale co tam pisze jeszcze raz %)

a wiec od wczoraj dla mnie Pudzian jest burakiem
2 walizki po chyba 170kg a ten do jakiegos chlopaka no podniesc tego nie mozesz no co ty my musimy jeszcze z tym biegac i inne tego typu teksty cwaniakowanie takie caly czas i do tych chlopakow i do Dymka(Dymek spoko koles)jak ja bym jadl 5kg koksu dziennie to tez bym mogl cfaniakowac
ciekawe jak by kazali pudzianowi zrobic seipai kata albo kanku ciekawe co by powiedzial przeciez to takie banalne no ale nie wazne zostawmy osilka w spokoju albo jesszcze nie %) co do tego jego trenowania kyokushin o spoko tylko skoro taki zawodnik wielki byl to czemu jako jego najwiekszy sukces podali start w mistrzostwach polski juniorow (w domysle wiadomo ze musial przegraf pierwsza lib druga walke bo by chociaz powiedzieli ze byl 8 czy ktorys) wiec ta jego "kariera" zawodnicza jak to sam mowil byla lichutka no ale nie wazne


Navarro moim zdaniem slawa uderzyla mu do glowy we wroclawiu inaczej walczyl
smiac mi sie chchialo jak w pierwszej walce zblokowal chyba mae geri i wygladalo to tak jak by byl torreadorem i puscil wlasnie byka zrobil to takim majestatycznym ruchem z podniesieniem reki brakowalo mi tu tylko "OLEEE!%) spasl sie i fajnie walczyl ale nie bylo tu tego jego slynnego mawashi jodan nakladanego ani razu w walce z Habraszka na wagowych mistrzostwach europy pokazal o wiele wiekszy wachlarz technik i wieksza klase no ale co tam dziewczyna i gejom sie podoba hrhr

Sieradzki. Za***isty niefart walczyl bardzo dobrze dostal od kolecia takie jak by hak z gory ktory trafil w kosc policzkowa pomimo takiego silnego ciosu walczyl do konca i nawet byla walka wyrownana moim zdaniem

Sylwester Sypien i Krzysztof Habraszka jak wino z kazdym rokiem coraz lepiej
Sypien w sumie byl by w finale gdyby nie deski ale i tak pokonal Rodruigeza wczesniejszego mistrza open wiec moze miec powody do dumy tymbardziej ze byl ippon(super uderzenie na watrobe)fajnie to wygladalo jak taki wielki facet wygalda jak by mia zaraz z bolu kupe zrobic

Habraszka ludzie sie dziwia ze mu sie chce na wszysytkie zawody jezdzic
miesiac temu byl na pucharze polski i zajol 2 miejsce pzregrywajc z Siara ale widac bylo ze sie oszczedza jednak zabraklo mi tutak jego silnego mawashi jodan troche silowo zaczal walczyc ale i tak bardzo mi sie podoba

Jacek Synoradzki kolejny ktoremu sie chce pierwsze wieksze sukcesy na mistrzostwach polski zaczal juz chyba osiagac w roku 83-85 tlucze sie tyle lat i nadal jest zacietosc kiedys byl druzynowym mistrzem europy to byl jego najwiekszy sukces teraz jest mistrzem europy open
swego czasu walczyl z Andym Hugiem przegral na punkty Hug mu nic nie zrobil a przegral bo Andy juz wtedy byl legenda
Mialem okazje poznac senseia osobiscie i prywatnie jest bardzo sympatycznym i dowcipnym czlowiekiem :D pozatym ma fajny samochod i szybko jezdzi

Jan Wrona w sumie to 2 lata temu z 2 tyg trenowal w klubie w ktorym trenowalem(jeszcze trenuje?) niestety jak byly sparringi to mnie nie bylo akurat ale kumple juz sie chwala ze sie bili z wicemistrzem europy

Kobiety jak zawsze fajnie i zaciecie walczyly tyle moj komentarz a i jeszcze Agnieszka Sypien fajnie wyglada w bluzce z dekoldem

kata hmmmmmm poprawnosc polityczna nakazuje mi powiedziec ze byla to bardzo wyrownana i zacieta rywalizacja i powinienem powiedziec ze mi sie bardzo podobalo wiec mowie to

Co do organizacji na dizen dobry wkurzylo mnie zabieranie tych napoow niech ktos mi wytlumaczy dlaczego tak sie dzialo ?
pozniej 2 bary na tyle osob sorry nieporozumienie no i snickers za 3zl albo Laysy mala paczka za 4no ale biznes to biznes i tak byly kolejki

fajna impreza ogolnie tylko forumowicze nie dopsali
prezylem ostro klate zeby wszyscy zobaczyli znaczek sfd na mojej koszulce ale nikt nie podszed ale z was paly nienawidze was
tylko Olo sie spisal ;* wlasciwie pogadalismy moze z 10minut ale i tak bylo spox mielismy jeszcze po walce Olka klubowego kolegi MOczyslowskiego sie spotkac i pogadac ale Olo jak Piotrek przegral musial odreagowac i poszedl sie napic wodki dlateog juz nie pogadalismy %)

to tyle odemnie i czekam na fotki od was


ps chyba moj najdluzszy post napisany wlasnorecznie osd poczatku do konca hrhr

Zawody były super, miejscówki mieliśmy za***iste (zaraz za sędziami) więc doskonale wszystko było widać ))))
A ja tam się cieszę że Sypień nie wygrał.

Dodatkowo zdobyłam autograf "playboya" Navarro. Rzeczywiście bródkę ma seksowną (choć od razu podkreślam, że wolę blondynów bez bródek ;))

No i stanowczo to miłe, że Polacy po raz kolejny okazali się najlepsi...

co do butelek - na masowkach (tzn. imprezach masowych) jest taki wymog i nic na to nie poradzisz........ w kartonach nie zabierali.

tez zabierali
a butelki zabierali a mozna bylo sobie szklane napoje kupic w sklepach na terenie torwaru

Aksa powadasz blondyn bez brody ? ;-> hrhr dawaj na priv

Zmieniony przez - KOSA KK w dniu 2004-11-28 23:14:03

Ja jestem szatynem z bródką, ale pechZa to Olo takich lubi...
Kosa, kiedy was zobaczymy w ME?

Kosa - widocznie wygladasz na łobuza(abo taliba) skoro zabrali.........napoje przelewali w barkach do kubkow. dopiero pod koniec zawodow kubki im sie skonczyly i doszlo wlasnie do takiej paranoji:)

No nie przesadzaj Kosa, Navarro walczyl za***iscie, nie wydaje mi sie zeby mu slawa uderzyla do glowy. Po prostu ma swoj styl moze troche bardziej specyficzny. Pozatym nikt nie kopal tak jak on i z tego co widzialem to jeden raz jego slynne mawashi jodan poszlo.

Sypien- tez walczyl rewelacyjnie. Szkoda, ze nie spotkali sie z Navarro w jednej walce.

Duze wrazenie zrobil na mnie tez Stoian. Po prostu bil niemal bez przerwy, kondycja niesamowita.