trening MUAY THAI w domu

nie chodzić w tył ?? głowa mocno pochylona ale bez przesady to trzeba wyczuc

pawelek wytlumacz mi dlaczego nie moge chodzic w tyl?!?
wiem ze dluzsze uciekanie do tylu grozi gwaltownym skroceniem dystansu przez przeciwnika no ale bez przesady

czasem sie mozesz cofnac ale jak sie cofasz to przeciwnik bedzie cie gonil,i stubuje cie w jakims narozniku(a poza tym pewnie sie bedzie pewniej czul)

Pawelek770 dzięki za garde. Gdybym mógł dałbym każdemu z 5 sogów
Nivix chcesz się założyć że człowiek poprzez internet (samouk, który czyta i wprowadza zdobytą wiedzę w praktykę) MOŻE stać się groźniejszym przeciwnikiem niż większość pseudo fighterów chodzących na sekcje??Wytłumacznie jest bardzo proste i dotyczy psychiki ale nie będe sie na ten temat rozpisywał.

Pozdro

Zmieniony przez - HeFjoS w dniu 2004-11-26 17:22:24

niwix przez w a nie v , po drugie inny temat ale wydaje mi sie że sekcja to sekcja a necik to necik , dalej jedizemy to do nie wiem do kogo kogoś przed tobą chodzenie w tył jak najbardziej łapiesz przeciwnika , ty krok w tył on chce za duzy krok w tył i skracasz dystans , i niech nikt mi nei mówi że chodzenie w tył to dziwna akcja heheh

heh to se dla odmiany odskocz w bok...wtedy dopiero sie kontre robi.bo gosc sie machnie a ty robisz kontratak.tak sie robi w muay thai.to nie karate

"chcesz się założyć że człowiek poprzez internet (samouk, który czyta i wprowadza zdobytą wiedzę w praktykę) MOŻE stać się groźniejszym przeciwnikiem niż większość pseudo fighterów chodzących na sekcje"

Przejdź sie na jaką kolwiek "szanowaną" sekcje i pogadaj z trenerem,a jak Ci to nie wystarczy to poproś o sparing a to już Ci powinno zweryfikować poglądy

Powiedzmy sobie szczerze,że przez neta sie nie da nauczyć,dawniej też tak myślałem i coś tam machałem łapami w domu,przeszłem sie na trening i przez 1 trening nauczyłem się wiecej jak przez te pare m-cy w domu

wiec jednym slowem domowcy-rozwijajcie szybkosc,kondycje,miesnie(ale raczej nie na silowni).a podstaw mozecie sprobowac sie uczyc ale i tak bedzie wam sie wydawalo ze to opanowaliscie a nie bedzie to prawda(chyba nigdy sie nie widzi swoich bledow)

to własnie sie dowiedziałem że mistrz świata amatorów w MT szkoli karateków a nie thai boxerów , lol , stary odejście w tył jest jak najbardziej dobre , odejście w bok też (w bok czyli w stronę z której leciał cios zgadzam sie w całej rozciągłości) ale chodzenie w tył również istnieje i to nie tylko w karate albo ja naprawde nei wiem co ćwicze i u kogo

czasem mozna odskoczyc do tylu ale jak bedziesz to czesto robil np staral sie przetrwac ,,tubowanie'' przeciwnika cofajac sie to bedzie to niezbyt skuteczne.mam troche doswiadczenia bo sie boksuje z kolega(ktory wazy z 12 kg wiecej) w domu(takie wlasnie ,,tubowanie'') i wiem jak wygladaja akcje kiedy sie cofam i kiedy nacieram.