Szacuny
31
Napisanych postów
3215
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20315
Bez dwóch zdań... Tak samo jest z tłuszczem. Wszystko zależy od indywidualnej oksydacji tłuszczu. Zwiększona podaż węgli powoduje większe wukorzystywanie węgli. Z tłuszczem tak nie jest. Jego zwiększona podaż nie ma wpływu na poziom jego oksydacji. Z drugiej strony, węglowdany niewątpliwie obniżają utlenianie tłuszczu i zmniejszają jego zużycie...
Szacuny
734
Napisanych postów
31016
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
94344
100% racji,ale jak by nie patrzyl atp jedzie wiekszosci na tluszczu dlatego tak dobrze sie chudnie na tluszczu ,im mniej ww a wiecej tluszczu tym wieksza jego mobilzacjia w celu energetycznym
Szacuny
31
Napisanych postów
3215
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20315
Oczywiście. Węglowodany zmniejszają zużycie tłuszczy jako źródła energii. Dlatego są dwie drogi do spalania tłuszczu. Dieta niskowęglowodanowa albo dieta wysokowęglowodanowa z zmniejszonym udziałem tłuszczu do ok. 25%. Zawsze warto dorzucić ćwiczenia, które zwiększają również spoczynkowy poziom utleniania kwasów tłuszczowych. Nie ma diet magicznych. Każda wymaga ujemnego bilansu kalorycznego. Wszystko zależy od tego, co kto chce osiągnąć i która dieta mu bardziej odpowiadai i jest łatwiejsza do wytrwania.
Szacuny
31
Napisanych postów
3215
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20315
Aż dziwne... Ale nie wiedomo czy te badania są godne zaufania, poza tym sprawa kalorii jest troszkę sztuczna. 300 kcal to naprawdę mało, można powiedzieć, że w granicy błędu. Jeszcze inną sprawą jest pytanie z czego oni chudli. Może z wody. Ale nie wypowiadam się, bo nie znam tych badań. Nie wiadomo, czy uwzględnili to, ze na diecie tłuszczowej, wartość równowagi kalorycznej jest wyższa niż na tradycyjnej diecie. Być może było tak, że ludize tak naprawdę byli na ujemnym bilansie.