Vitalmax - creatin monohydrate 300g czy warto ?

Czyli co z ta kreta ? polecacie inna ? Do Sebciola - Co do tego "Magnum" to moglbym to spozywac z kretka i gainerem ? i jak tak to ktore opakowanie lepiej kupic 100 czy 200 kaps ? i czy brac tak jak tam pisze od 1 do 3 kaps ?pzdr

Ja nie polecam vitalmaxa.Lepiej dopłać 17 zł i kup prolaba lub universala,ultimate.Super firmy

chlopie to byl zart wpisz w wyszukiwarke ten specyfik to sie dowiesz ile jest wart.sory ze cie wprowadzilem w blad(choc faktycznie widzialem wypowiedzi zachwalajace)pozdro

Wlasnie w tym suplu jest tak ze jedni daja 5 a inni 1 "gwiazdke" i latwo mozna sie w blad wprowadzic. Skad taka rozbierznosc ?

wyciągnij średnią i wyjdzie ci coś koło przeciętnej.

kazdy zachwala swoj towar chocby nie wiem jaki to byl szajs
zamiast tego kup sobie vit b12 da tyle samo.nie daj sie zwiesc reklamom zobacz ile kosztuja naprawde dobre i markowe specyfiki...majatek za cykl za cykl uwienczony sporym efektem tyle ze nie pisze sie nigdy o skutkach ubocznych ktore u jednych sa prawie zadne a drugich posylaja na wozek czy do piachu.no choc skuteki po dibencozide nie sa tragiczne bo najwyzej sranie po tym idzie(tak bylo u mnie)
zostan wiec przy sprawdzonej kreatynie i weglach czy bialku no i oczywiscie przy witaminkach ktore zwlaszcza teraz sie przydaja.
pozdro

Sebciol znasz takich co poszli do piachu po np. kreatynie, albo jeżdżą na wózku po jakimś suplemencie... chyba że po efce -no ale to wg. mnie nie jest suplement ani odżywka!!?

Dzieki chlopaki ! Do kazdego SOG leci .pzdr

przeciez wiesz ze nie chodzi mi o krecie czy bialko.pisalem o specyfikach
ktore maja wielka reklame(patrz reklamy dibencozide magnum) ze sa zdrowe i tanie i goowno daja a te co naprawde daja kopa sa niebezpieczne,drogie i mozna sobie nimi zrobic kuku zwlaszcza podrobami.nie znam nikogo kto by zszedl po efce ale takie przypadki sie zdazaly bo koles chcial schudnac w 2 tygodnie i wziol tyle towaru ze mozna zmarlego obudzic.jak myslisz dlaczego w stanach tego zabronili...wlasnie dlatego ze ludzie nie znali umiaru i nie mysleli o konsekwencjach przedawkowania.na moich oczach chlopaczek rosl z dnia na dzien i kiedys przyszedl na silke i na zimno zapakowal sztange na maksa i skonczylo sie zerwaniem miesnia i rozbiciem szczeki sztanga.po przedawkowaniu bialkiem najwyrzej sraczki dostaniesz chyba ze ktos jest uczulony

Hehe, sory ze sie nażucam ale o coś pytalem a tu wszyscy o czym innym gadają