Jestem tutaj nowa

Na wyczynowe to juz raczej zapóżnno, ale zawsze warto trenować dla siebie. Oby tak dalej. Popieram. Lepiej póżno niz wcale.

a gdzie trenujesz ? bo ja wlasnie po dlugiej przerwie zamierzam sie wziasc ostro do roboty

,gratuluje, mysle ze dobrym wyjsciem bedzie zaczecie sparingow tak wczesnie jak pozwoli trener,to da Ci najwieksza satysfakcje.

oj ... juz czuje bol zakwasow w pierwszym miesiacu ...

a sparingi ... dzizas .... juz widze te ciemne okulary i kilogram pudru

Trenuję na Bródnie, na Kondratowicza.
W kwestii pudru i ciemnych okularów-jak na razie rezultatem treningów były poobijane i opuchnięte kostki...lowkick-y... Siniaki były potworne spódnica i szpilki poszły w odstawkę.
Moi Koledzy z treningów troche sie boją uderzać kobiet więć jak na razie nie mam co się bac
Pozdrawiam

oooo na kondratowicza ? to byloby blisko mnie ....
a w ktorym miejscu ? mozesz cos wiecej napisac ?
kto prowadzi zajecia ? kiedy sie odbywaja ? ile kosztuja ? jak jest wyposazona sala ? ile jest osob na zajeciach ?

Witaj,
Zajęcia prowadzi niejaki Marek Woźniak- któego dość dużo dyplomów porozwieszanych jest w klubie ..
Zgodnie z def trenera zajecia mają charakter rekreacyjny i jeśli ktoś chce coś osiągnąć w tym sporcie to raczej nie jest to miejsce dla niego.
Zajęcia najczęściej składaja się z 0,5 h rozgrzewki- świetna ogólnorozwojówka, potem trening taktyczny (tu mam problem bo niestety trudno sie czegoś nauczyć ze względu na bardzo zróżnicowany poziom grupy), czasami sparingi (na których mamy szanse trenować poznane techinki), potem rozciaganie, ewentualnie ćwiczenia wzmacniające mieśnie brzucha. Generalnie część ogólnorozwojowa świetna (to opinia nie tylko moja a kilku znajomych mających sznase uczestniczyć w treningach), gorzej z techniką ,(umiejętnością przełożenia techniki na uczestników)
W okresie wakacyjnym było rewelacyjnie 3-4 osoby na zajęciach,indywidualne podejście do każego- wtedy naprawdę mozna było się wiele nauczyć. W chwili obecnje grupa liczy max 10 osób. Poziom jest bardzo zróżnicowany: nowicjusze (któzy przyszli sie poruszać), początkujacy którzy chcieliby się coś nauczyć i ze dwie trzy osoby, które coś potrafią (1,5 h trenigów). Zajecia odbywaja sie dwa razy w tygodniu (wtorek i czwartek)po 1,5 h.
Niestety nie jest to czego oczekiwałam, zbyt dużo relaksu i tak zwanej rekreacji, uśmiechów, trener nie dostosowuje częsci taktycznej do zróznicowanego poziomu trenujących... Niestety doswiadczylam tego na sobie...

W przyszłym miesiacy zamierzam przenieść sie 500 metrów dalej na Wysockiego Fit Fun, gdzie na treningi uczeszcza moja koleżanka, bardzo intensywne podejście, nastawione na technikę, nie mam mowy o żadnej rekreacji.

Jest jedna rzecz, ktorą polecam z własnego doświadczenia na Kondratowicza, to boks oprowadzony przez Allego (trener Białoruski), naprawdę świetnie uczy techniki, poprawia błędy, dostosowuje trening taktyczny do poziomu każdego.. Tu jestem naprawde bardzo zadowolona
Jak masz jeszcze pytania to pisz- pozdrawiam

ha ! no to sie spotkamy bo ja od pazdziernika tez bede chodzic do fit fun-u
teraz sa zajecia tylko dla grupy poczatkujacej, podejrzewam, ze od pazdziernika ruszy zaawansowana

Ja w każdym razie na pewno do początkującej... życie mi jeszcze miłe
Do zobaczenia i pozdrawiam

a ile czasu juz trenujesz ? moze nie bedzie tak zle ... tym bardziej, ze jesli nic sie nie zmienilo od ubieglego roku, to w pazdzierniku w grupie poczatkujacej uczysz sie chodzenia, trzymania gardy i unikow .....