Szacuny
2
Napisanych postów
729
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5325
Kukix, gdyby mi strzelało "trochę", to nie pisałbym tego post'a.
Poza tym mi nie strzela kość, a przeskakuje chrząstka. Kiedy mam wyprostowaną rękę - chrząstka jest na swoim miejscu (spód łokcia), a kiedy uginam rękę - jest od jego wewnętrzej strony.
Szacuny
6
Napisanych postów
110
Wiek
39 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
949
tak, ale niektórzy ludzie panikują.... byle co ich zakuje, i od razu do lekarza...(jak ja kiedyś)
Raz poszedłem do lekaża, bo też mi w łokciu przeskakuje, jak pokazałem to lekarzowi, to mnie wysmiał, i powiedział, żebym dał sobie spokój...
Szacuny
6
Napisanych postów
1082
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
28663
Co to do cholery za lekarze, ktorzy smieja sie z pacjentow ? ( bez komentarza ).
Adson - ta dolegliwosc moze byc przyczyna przeciazenia stawu lokciowego lub nieprawidlowa technika wykonywanych cwiczen ( szarpania itd. ) - ale mysle, ze dbasz o technike, takze problem moze tkwic w nadmiedrnym przeciazeniu stawu.
Sproboj przed kazdym treningiem dobrze sie rozgrzac, zmobilizowac do pracy wszystkie stawy. Unikaj narazie cwiczen, ktore powoduja ten dyskomfort. Zmniejsz ciezar.
Jesli dolegliwosc nie ustapi - udaj sie do specjalisty.
Szacuny
139
Napisanych postów
6265
Wiek
41 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34223
Też jestem cięty na lekarz. Gdy poraz 1 poszedłem do lekarza 1 kontaktu powiedział mi tyle: nie ćwicz przez rok. Nawet frajer nie wysłał mnie na żadne prześwietlenie a już wtedy moja kontuzja była w zaawansowanym stopniu rozwinięta. Gdyby od razy dał mi skierowanie do jakiegoś ortopedy może teraz mógł bym normalnie trenować.
Moja rada: kup sobie Arthryl (3 opakowania). Trochę drogo (ok 50 zł 1 op) ale naprawdę warto. Mi tylko to pomogło, a wyprubowałem już chyba z 10 sposobów na walkę z tą kontuzją. Jeszcze nie jest dokońca w porządku ale jest dużo lepiej niż wcześniej.
"Księga sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi, (...)"
Szacuny
139
Napisanych postów
6265
Wiek
41 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34223
Było i jest to jakieś przeciążenie łokci. Wcześniej ból występował non stop i pogłębiał się przy różnego rodzaju szarpnięciach. Teraz po tym Arthrylu prawie mnie nie bolą łokcie, ale przy szarpchnięciach jednak ból się pogłębia.
Arthryl jest na receptę (nie wiem po jakiego wała) i można go dostać w każdej aptece. Nie weim czy w Twoim przypadku będzie on potrzebny ale możesz pogadać o tym z lekarzem.
"Księga sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi, (...)"