NOWE FOTKI
http://www.sfd.pl/temat146267/
...
Napisał(a)
na ulicy nawet jak kopniesz na głowe i koles zablokuje to kopiesz silniej niz na sparingach to uwierz mi ze napewno cos dojdzie na głowe i zamroczy kolesia na tyle zebys wjechał mu na z łokcia w twarz!
...
Napisał(a)
Ja wolę nie ryzkowac wysokich kopnięć.No chyba że przeciwnik jest słaby albo mam jakąś ekstra okazje.
...
Napisał(a)
To czy kopnięcie w pełni zatrzyma się na gardzie, częsciowo lub wogóle
zależy tylko od umiejętności atakującego oraz zdolności obronnych broniącego się a nie czy to jest sparing czy walka na ulicy.
zależy tylko od umiejętności atakującego oraz zdolności obronnych broniącego się a nie czy to jest sparing czy walka na ulicy.
1
...
Napisał(a)
nie wiem czy ktos to pisał ale.... boks jest skuteczniejszy,boks to 3 techniki opanowane do perfekcji, z odejściem, kontry. W kicku masz szczerze mówiąc słabe ręce ( a napewno słabsze od boksera bo on tylko je ćwiczy ), a tak wogole to nie wyobrazam sobie zebym w dlugich spodniach, nawet luźnych kopał po głowie, moze byc chociaz ślisko, leżysz i cie butują ;], a jak ktos nosi spodnie takie normalne jeansy to nawet nogi do głowy nie podniesie, a jak nie wierzycie to sprobójcie ;]
2
...
Napisał(a)
ja probowalem i idzie w miare spoko...
najslabsze psy najglosniej szczekaja
...
Napisał(a)
mi jeansy raczej nie przeszkadzaja(ale wolalbym kopac w spodniach od kickboxing)
najslabsze psy najglosniej szczekaja
...
Napisał(a)
i tak liczy sie odruch...pozatym bijac sie z kims na ulicy nie rozpoznasz co on trenuje dopoki nie sprawdzisz sie z nim w walce,czemu boxer ma wygrac ??Aerts moze on bedac pewnym siebie bedzie chcial wleciec w poldystans i zostanie zatrzymany przez prymitywny ale dobrze wytrenowany,szybki,silny frontkick?zreszta to tylko teoretyzowanie, niech jakis boxer zawalczy z kickerem,ale na zasadach kickboxingu a nie boxu...
Kiedy zaczynasz walke to niezaleznie od wyniku ,jestes przegrany...
...
Napisał(a)
Ludzie! Przestańcie bredzić!!!
NA ULICY NIE MA (POWTARZAM NIE MA) bokserów, zapaśników etc. Ci co zaczepiają to na 99% bolki - ktorzy nic nie trenują. Aha i podstawowy problem to ILOŚĆ przeciwników (2+).
Nie ma sensu porównywać boks czy kickbokser - kto kogo pokona... Co lepsze na ulicę TAK. Kto kogo pokona - BEZSENS.
NA ULICY NIE MA (POWTARZAM NIE MA) bokserów, zapaśników etc. Ci co zaczepiają to na 99% bolki - ktorzy nic nie trenują. Aha i podstawowy problem to ILOŚĆ przeciwników (2+).
Nie ma sensu porównywać boks czy kickbokser - kto kogo pokona... Co lepsze na ulicę TAK. Kto kogo pokona - BEZSENS.
1
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
...
Napisał(a)
Zgadzam sie z knife, chociaz ten procent bolkow nietrenujacych jednak bym obnizyl. Chodza niestety po ulicach takze kolesie trenujacy, ktorzy lubia sie sprawdzac w ten sposob, niedawno nawet widzialem cos takiego na Piotrkowskiej w Lodzi. 2 na 2, zaczepka i walka - zaczepiajacy trenowali cos uderzanego z nogami, bo umieli chodzic na nogach i kopali mawahy i lowy calkiem poprawne technicznie, ci drudzy natomiast sie mocno wystraszyli i dosc szybko lezeli na chodniku obaj, zaslaniajac glowy... Wygladalo to niefajnie, bo walka byla nierowna...
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010
Poprzedni temat
Odwieczny problem...przynajmniej mój :P
Następny temat
Judo vs Bjj
Polecane artykuły