Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja trenuje z kolesien mniejszym i on kombinuje w ten sposób ze wchodzi mi z Ippon Seoi Nage i zchodzi na kolana i czasami mu to wchodzi a pozatym jak jestes niższy ijesteście w zwarciu to weż mu wybij łokiec i przejdzx pod nim to będziesz za jego plecami no i suples :)
chociaż ja sie tam nie znam za dobże na zapasach ale on to na mnie z dobrym skutkiem wykonuje tzn przejscie ale ma problemy z żutem.
no i zalecałbym pujść na judo bo tam naprawde sie konkretnych żutów nauczysz nawet na takie dryblasy
Szacuny
11
Napisanych postów
305
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27620
boruta?
rzuty poswiecenia ? hehe lubie to powiedzenie przypominasz mi mojego starego.
tj.gowno warte.musisz miec nieziemskiego farta zeby takie cos ci sie udalo.gosc musi byc totalna fleja zeby na tekie cos sie nabral.
tzn mowie to z perspektywy bylego zawodnika judo.
na szaraka moze to zadzialac.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzwignie w stojce sa moim skromnym zdaniem dosc skuteczne, zwlaszcza jak ktos nie umie z nich wyjsc, badz niespodziewa sie ich. Dzwignia na lokiec/bark jest do zrobienia nawet w rekawicach. Kiedys zdarzylo mi sie ze moja lewa reke kumpel(starszy stazem) przechwycil, podcial mnie tak ze polecialem do przodu, a on razem ze mna i moja reka. Spadajac mialem dzwignie na lokiec(spadl mi na lokiec), gdyby nie poscil natychmiast zapewne mialbym zlamana, a tak skonczylo sie na kwiknieciu.
Szacuny
21
Napisanych postów
4247
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
28873
Bongo: a czym to uzasadniasz? Moim zdaniem do tego potrzebne jest wyczucue momenty, moze troszke wieksze niz zwykle bo w koncu sie poswiecasz, ale moim zdaniem ta technika zgrana w czasie jest dobra zarowno na szaraka jak i zawodowca.
Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
Szacuny
11
Napisanych postów
305
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27620
jasne.czasem nawet kopniecie z obrotu z wyskokiem moze sie udac :) (?) hehe
poprostu w walce(nawet na treningach,zawodach) nikt nigdy mi tego nie zapodal.nie udalo sie.choc rzeczywiscie moze... przepraszam.generalizuje.
Szacuny
0
Napisanych postów
230
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3805
Trudno komuś coś podpowiadać,jeżeli się tej walki nie widzi.Nie nastawiaj się na konkretną technike,wszystko jest zależne od danej sytuacji.Na ulicy jest inaczej na treningach tak samo.Jeszcze niewiem na jakich zasadach walczycie czy są ręce na głowe itp. Lecz jak będziesz miał okazję to spróbuj się wbić w nogi (jeżeli chcesz go sprowadzić do parteru oczywiście)-dosyć popularna technika lecz skuteczna moim zdaniem.
Wiesz jaka jest różnica między większym i cięższym od mniejszego ?????
Taka,że większy głośniej upada.
Pozdrówka
Vivere militare est
"...Po Co RoBiĆ SoBiE WrOgÓw , JeŻeLi MoGĘ SiĘ Od NiCh CzEgOś NaUcZyĆ..."