Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
573
Napisanych postów
1290
Wiek
40 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
27022
lodzianin1
Dugii2
Żaden clomid. HCG. Małą dawkę teścia cypka z 200 mg libido ma być dobre żadnych ia. Cynk
U 95% osób to się nie sprawdzi ,taka dawka testa była próbowana w USA jako środek antykoncepcyjny i wycofali się z tego gdyż jakiś tam procent zachodził kobiet w ciążę, ale u większości mezczyzn działał tak jak zakładali właśnie. Tak więc średni pomysł,podstawa badać plemniki .
Powiem ci że jednego zrobiłem na mostku na samym HCG. I 2-3 miesiące próbowałem. I dopiero zaskoczyło i libido było gorsze
Co ja tam wiem następna 3 dzieciaków to dawka msla testa cypa bo na takiej miałem mega libido plus HCG. Co drugi dzień po 2500 na początku potem po 1500 plus dużo cynku i moment była kobita w ciąży
Na bank moje :)
Szacuny
573
Napisanych postów
1290
Wiek
40 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
27022
Kiedyś jak się odblokowywalem stosowałem hmg i HCG. Zeszłam wtedy bez clonidu bo na clonidzielibido zawsze od razu padało od niego i samopoczucie tragiczne. Brałem najpierw HCG. Z 8 tyg potem z 4-5 hmg potym nic. Po czasie zrobiłem badania i byłem odblokowany libido cały czas było dobre. Test jakoś 300. Nisko ale po pół roku od badania podskoczył na 450 było już całkiem ok no ale odpaliłem bombę i tak już do dziś było to dawno temu
Szacuny
13
Napisanych postów
964
Wiek
27 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
15523
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Dodam, że nie jestem i nigdy nie byłem ON także kwestia dopingu mojej sprawy nie komplikuje. Po prostu miałem niski poziom teścia, stany lękowe, samopoczucie z dupy i lekarz założył po badaniach hipogonadyzm. Karmił mnie Clomidem i z racji dobrych wyników na papierze trwało to 20 miesięcy 25 mg codziennie). Kwestie libido bagatelizował, a w między czasie wyszła lipa ze śmietaną… stwierdził że te 7 milionów plemników to Itak zasługa clomidu, bo bez tego pewnie nie było by nic… każdy inny specjalista bez potwierdzenia jakości nasienia tzn drugiego badania odsyłał mnie do kliniki in vitro.
Obecnie udało mi się znaleźć kogoś kto próbuje mi pomóc i jadę Eutrig-HP 5000 raz w tygodniu. Spektakularnych zmian w samopoczuciu nie widzę. Libido może odrobinę w górę, ale nie wiem czy to zasługa hCG, odstawienia clomidu czy poprostu efekt placebo.
Najważniejsze dla mnie są wyniki śmietany, ale na to muszę poczekać jeszcze z 3-4 tygodnie. Chyba że się uda do tego czasu strzelić gola
1
~ "...obraża mnie ten obraz próżności - pokaz mody a nie możliwości..." ~
Szacuny
13
Napisanych postów
964
Wiek
27 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
15523
Oprócz tego jadę
L-karnityna Acetylo L-Karnityna NAC Ashwaganda Różeniec Górski Witamina C Witamina D Arginina Kwas foliowy Koenzym Q10 Witaminy i minerały z Olimpu Omega 3
Jak tylko przeczytam gdzieś, że komuś coś pomogło spłodzić bombelka to żrę w końskich dawkach. Nie przypuszczałem nigdy, że takie będę miał w życiu zajawki i priorytety
~ "...obraża mnie ten obraz próżności - pokaz mody a nie możliwości..." ~
Szacuny
2
Napisanych postów
39
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
89818
Mam podobną sytuację do Ciebie, z tą różnicą, że mam już jedno dziecko. Po roku starań o drugie endo przepisał mi Ovitrelle i Gonal-f czyli syntetyczne LH i FSH. Jadę na tym od listopada. Gdzieś po miesiącu zrobiłem badanie i miałem 1mln/ml. Lekarz niewzruszony każe jechać dalej. W klinice od płodności powiedzieli, żebym wszystko odstawił bo dostane raka od tego. Jak już zacząłem wbijać to jeszcze chwilę tak polecę i zbadam jeszcze raz. Z badań które czytałem wynika, że musi ruszyć, tym bardziej, że spłodziłem już jedno i to migiem poszło. Z minusów dużej dawki hcg to estro mocno skacze. Są różne szkoły brania, podobno takie mocne impulsy lepiej działają na płodność. Co z tego jak przy wysokim estro nie da się dokończyć dzieła :p Jak trochę opada to dopiero lepiej się czuję. Tak to na mnie działa.
Zmieniony przez - jaruzel w dniu 2024-02-20 10:59:02
Zmieniony przez - jaruzel w dniu 2024-02-20 11:00:14
Szacuny
13
Napisanych postów
964
Wiek
27 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
15523
Jutro idę zbadać nasienie i zobaczymy czy te 5 tygodni na hCG zmieniło cokolwiek…
Póki co zacząłem odczuwać negatywne skutki. Początek był ok ale ostatnie dni to totalna niechęć do niczego, poddenerwowanie, stany depresyjne. Nie wiem już czy to mój chory łeb, czy ingerencja w hormony ale o tyle o ile na Clomidzie w sumie czułem się dobrze tylko „płasko” emocjonalnie - mało co mnie cieszyło, mało co mnie drażniło, libido zero, tak na hCG początek był super a aktualnie czuję jakby zjazd…
Ciężko trafić na specjalistę który podejmie się tego, żeby to wszystko ogarnąć - samopoczucie + płodność. Nie jednego już specjalistę zaliczyłem i albo patrzymy na wyniki na papierze albo idziemy w in vitro. Jeśli chodzi o samopoczucie, chęci i libido to MUSI BYĆ DOBRZE bo tak jest na papierze…
Może macie kogoś sprawdzonego i zaufanego na Śląsku, komu warto się oddać w fachowe ręce ?
Pozdrawiam, i dziękuję za dyskusję
~ "...obraża mnie ten obraz próżności - pokaz mody a nie możliwości..." ~