Przygotowanie do wojska

Cześć

Jestem chyba byłym programistą, nie wiem czy chcę mieć jeszcze coś wspólnego z tym światem, jestem w opłakanej formie. Chciałbym zmienić branżę i chciałbym celować jak najwyżej. Zainteresowałem się JWK i Agatem. Zastanawiam się czy jest realne przygotować się fizycznie do rekrutacji i służby w takiej jednostce, jeśli bolą mnie plecy, mam 28 lat - mam wykształcenie wyższe, to chciałbym uderzać do korpusu oficerów w dalszej przyszłości, oni mają wymagania wiekowe nawet do 35 roku życia, to pewnie zdążę zrobić studium lub zrobię je gdzieś tam po drodze.

Kiedyś biegałem, trenowałem siłowo, sporty walki, ostatnie 3 lata byłem zalany pracą biurową. Zastanawiam się czy w moim wieku można jeszcze zbudować jakąś rozsądną formę. Kiedyś trenowałem 2x dziennie, nie wiem czy teraz jestem w stanie, może za jakiś czas będę... Mam też możliwość wyjść w góry, myślę, że kilka razy w roku na jakieś dłuższe przejście.

Zastanawia mnie przede wszystkim czy w moim wieku mogę myśleć o zbudowaniu tak mocnej formy, by się tam dostać. Może ktoś ma na tyle doświadczenia, mógłby się nim podzielić, czy zaprzątać sobie tym głowę czy raczej nie skupiać się na takich rzeczach zbyt mocno?

To zależy ile czasu potrzebujesz na przygotowanie, a w jakiej formie jesteś teraz oraz co dokładnie dolega ci z plecami?

Najważniejsze pytanie od kiedy u ciebie ta zajawka na służby specjalne. Nie zrozum mnie źle, bo chcieć to podstawa. Natomiast pyta ile na ile ty chcesz bo możliwość przygotowania się zawsze jest. Z JWK to w ogóle ciekawa sprawa, bo parę lat temu jak stacjonowali w Olsztynie na poligonie to szukali normalnie chłopaków do służby z cywila. Mieliśmy w pracy, jednego chłopaka, byłego skoczka z jwk i pytał się czy któryś nie chce. Nikt nie chciał.

Przed 30tką byłoby dobrze, forma jest słaba, kiedyś miałem takie okresy, że od wiosny do końca lata robiłem niezłą, nie wiem jak będzie teraz po kilku latach.

Zajawka od lat, nawet kiedyś się pod to przygotowywałem właśnie, ale ostatecznie postawiłem na IT i studia. Miałem wyniki na poziomie minimum do JWK - poza pływaniem. To było jakoś w wieku 22-24 lat.

Rozpatruję wykształcenie i jakieś tam umiejętności techniczne jako jakiś tam atut, to może nie jest tak, że całkowicie ten czas straciłem, być może nawet myślenie mam jakoś lepsze, bardziej abstrakcyjne niż kiedyś. Pozostaje kwestia formy - wiem, że mocno zepsułem zdrowie.

Co do pleców - po prostu za dużo kompa, aktualnie robię treningi core, żeby wzmocnić się trochę, ciągi i przysiady mogę robić - za dużo czasu w złej pozycji, ale możliwe, że to jest do poprawy.


Zmieniony przez - dig27 w dniu 2023-04-06 00:16:34

Pewnie te testy są ogólnie dostępne z normami.
Podjedź sobie do nich i sam zobacz w jakim jesteś miejscu i wtedy ocenisz ile czasu może zająć Ci przygotowanie. Kiedyś do służby a jeszcze do takich jednostek dostanie się graniczyło z cudem, obecnie jest dużo łatwiej bo kandydatów jest coraz mniej.

Formę możesz zrobić na spokojnie, chociaż jak już to wyżej wspomniano, to zależy od Twojej aktualnej formy i czasu w jakim chcesz ja zrobić aby zdać te testy. Z ciekawości zapytam, co skłoniło cię do zmiany branży IT na wojsko?

Jeżeli na tę chwilę jesteś w lekko mówiąc słabej formie, to sugeruję ustalić sobie cel jako powrót do tej formy, a niekoniecznie do korpusu oficerów. Tutaj nie będzie tak łatwo, nawet będąc w świetnej formie fizycznej. Jako żołnierz zawodowy musisz mieć wykształcenie wyższe, zdany kurs wojskowy drugiego poziomu języka angielskiego i przede wszystkim znajomości wyżej, żeby dostać "powołanie". Często trwa to latami, a Ty jeszcze nawet formy nie masz żeby próbować w ogóle zapalać się wojska. O jednostkach specjalnych to nie ma mowy. Zapomnij o tym. Około 2 lata poprawy formy i może w tym czasie uda się Tobie dostać do szkółki wojskowej. Ukończenie jej nie gwarantuje nic.