Jak uzupełnić węglowodany?

4 dni diety szczegółowo ciężko wysłać bo bym musiał z 20 zdj przesłać...














Zmieniony przez - Arikes w dniu 2023-01-29 20:54:22

Do tego biore ZMA + b6 d3k2 omega 369 i vtaminall















Zmieniony przez - Arikes w dniu 2023-01-29 20:58:16

Gotuj ryż/kaszę/makaron co 2-3 dni rano i później dodawaj do swoich posiłków od teściowej, jaki problem?

Nie rozumiem sytuacji, ona powinna być zadowolona że ją odciążasz i chcesz aby miała mniej roboty.

Dziwna sytuacja, mówisz jej
MAMO, JESTEM NA MASIE, ŁATWIEJ JEŚĆ MI SZKLANKĘ MAKARONU/RYŻU CO POSIŁEK, LŻEJ MI KONTROLOWAĆ ILOŚĆ ZJADANYCH KALORII, JEDZENIE DLA SIEBIE BĘDĘ SAM GOTOWAŁ BO SZKODA ŻEBYŚ SIĘ MĘCZYŁA NA MOJE WYNALAZKI.

I tyle wg mnie.

A jeżeli o kcal to musi być bilans tygodniowy na plusie cały czas ćwicząc siłowo czy może być na zero lub niektóre dni na minusie? Jak dodam więcej niż 500-1000kcal to coś da czy nadmiar idzie w brzuch i fat? Z tego co czytam to strongmani nie mają diety tylko wpieprzają kcal w kfc, mcdonaldach, sushi itp żeby nabić ogromną ilość kcal. Czy to nadmiar odpowiada za progress siłowy czy trzymanie się makro i podnoszenie makro zamiast kcal?

Typowy starej daty strongmen wygląda jak tucznik, więc...

Żeby zbudować mięśnie musisz mieć i odpowiednie makro (1.5-2g białka na kg masy ciała) i lekką nadwyżkę energetyczną, to trzeba ustalić metodą prób i błędów - dla mniejszej osoby, której wolno rosną mięśnie, wystarczy mniejsza nadwyżka, a dla większej większa.
Możesz zrobić sobie jakieś dni na zerze, ale nie jak trenujesz 3-4 dni w tygodniu, tylko jeśli trenujesz rzadziej i w dni dalekie od treningu, więc w praktyce nikt tak nie robi, tylko stale się je z nadwyżką.
Można imo robić sobie co jakiś czas dzień na zerowym lub ujemnym bilansie, kiedy czujemy się przejedzeni, żeby przywrócić dobry metabolizm i zapobiec nabieraniu tłuszczu.
Metabolizm można popsuć bardzo szybko nadmiarem jedzenia (w dwa, trzy dni) zatem mały post kiedy potrzeba nie jest głupim pomysłem, a szczególnie że mało doświadczona osoba może źle wycelować i przyjąć zbyt dużą nadwyżkę.
Oczywiście nadwyżkę można i czasem trzeba korygować na bieżąco.

Czyli jak zjem 200g białka a zapotrzebowanie jesg 140-150g to już idę w zła stronę i obciążam organizm? Tak samo z węglami jak mam 400g a przyjmę 600 to nie jest dobrze lepiej trzymać się swojego zapotrzebowania? Szczerze to ciężko mi dobijac do 300ww dziennie bo szybko jestem pełny i brzuch eydenty. Wolę tłuszczami bo zjem z kfc burgera albo kurczaki i mam z 1000-1500kcal i ww, białka też są. Wegle mi opornie idą ale tłuszczowe uwielbiam czy mogę dobijac tłuszczami a zmniejszyć wegle?

PS rok temu jadłem jednego 7daysa dziennir on ma z 500-600kcal wegle i tłuszcz i masa i siła szła jak szalona z każdym trenignem dorzucałem kg. Ale na zdrowiu trochę się odbiło bo fatu przybyło, brzucha i kondycja spadła. Ale od czasu do czasu chyba można doładować się jakimś rogalem albo kfc czy kebsem


Zmieniony przez - Arikes w dniu 2023-01-30 15:03:39

jak za dużo będzie wszystkiego to źle, niespożyta nadwyżka pójdzie w tłuszcz.

Jeśli trochę przekroczysz białko, to nie jest tak groźne jak węgle czy tłuszcze.
KFC itp. może być raz na czas w ramach "cheat day", ale to nie jest dobry pomysł do częstego stosowania.

anubis84

jak za dużo będzie wszystkiego to źle, niespożyta nadwyżka pójdzie w tłuszcz.

Jak mam 3450 kcal z bilansem dodatni już wyliczone to jak spożyje 3000 któregoś dnia to zostawić i nie myśleć o tym czy następnego dnia nabic więcej kcal np 3550 albo 360p żeby kcal tygodniowe się zgadzały? Mam takie sytuacje że czasami brakuje przed kolacja 1000kcal i nie daje rady na raz tyle dobić a też nie chce na noc się opychać żeby lepiej się regenerować w nocy.