Szacuny
2
Napisanych postów
307
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1654
Hej!Od ok.2 miesięcy postanowiłam wziąć się za siebie,gdyż już niedługo wakacje i chciałabym wyglądać "fajnie":).Nie jestem gruba,ale w niektórych miejscach tj.brzuch,uda wydaje mi się,że mam za dużo tłuszczyku.Opiszę wam co do tej pory robiłam czytając cały czas forum i biorąc pod uwage Wasze wskazówki.
o mnie:
waga-50kg (2 miesiące temu ważyłam 51,5kg )
wzrost-165 cm
wymiary-86,70,89
moja dieta:
śniadanie(6:00) - jajecznica z 2 jajek
od godz.8:00-15:00 pije tylko wode
obiad (15:00)- pierś z kurczaka nagotowana na zupie np.(jarzynowa),surówka z pomodorów,sałaty,ogórka i rzodkiewki
przekąska (17:00)- o tej godzinie zawsze jestem bardzo głodna i zjem coś czego nie ma w planie np.coś słodiego lub wypije kawke z mleczkiem
kolacja (ok.18:00-19:00)-serek wiejski i 1 lub 2 skibki chleba z żółtym serem
po każdym posiłku a nawet częściej pije czerwoną herbatkę,a rano po śniadanku łykam 1 tabletkę chromu
Od wczoraj jeżdżę rowerkiem ok.2h i zamierzam również biegać (czego się obawiam,bo po 200m mam już dosyć i dlatego się zniechęciłam),a także ćwiczyć brzuch (wcześniej używałam abdynamic,ale to jest do du**).
Kupiłam sobie L-karnityne (Trec Nutrition) wczoraj wzięłam 2 tab.ok.45min przed rowerkiem.
Najbardziej zależy mi na ładnym brzuszku,gdyż wygląda jak jedna wielka plazma:)Mieszkam w małej miejscowości,gdzie nie ma ani siłowni,ani basenu.Mogę jedynie chodzic do kuzyna,który ma tak jakby swoją siłkę składającą sie z ławki skośnej i atlasu na gumy,ma tez jakiś hantelki (nie znam sie na tym).
Bardzo proszę o jakieś porady,wskazówki,cokolwiek:)Byłabym bardzo wdzięczna,gdyż zależy mi na tym,aby się ekstra prezentować:)Mam nadzieje,że napisałam wszystko co potrzeba.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na początek przeczytaj jeszcze raz jak ułożyć dietę, gdyż to co teraz robisz to nie dieta a głodówka. Przez 9 godzin nic nie jesz!! Toż to masakra i zabójstwo dla organizmu. Nic dziwnego że nie masz siły na bieganie. Ważysz mało, więc skup się na spalaniu tkanki tłuszczowej, czyli aeroby (najlepiej na czczo mimimum 30 minut)+ zdrowa!! dieta. Dochodzenie do ładnej sylwetki nie trwa niestety miesiąc czy dwa, a o wiele dłużej więc ważna jest cierpliwość i systematyczność. Jeśli nie możesz chodzić na siłownię to zajrzyj do treningu ATC; tam masz rozpisane jak ćwiczyć w domowych warunkach.
Szacuny
2
Napisanych postów
307
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1654
Hmm...rozumiem,ale w szkole gdzie jestem od 8-15 nie mam czasu jeść,a jak już to co?Niedługo wakacje,więc szkoła sie skończy i właśnie nie wiem co w tych godzinach moge jeść.Czytałam jak ułożyć diete,ale niestety nie umiem jej przestrzegać.Jeśli znasz się na tym to prosze doradź mi co powinnam zmienić w swojej diecie.Mówisz o areobach,może to być rower stacjonarny?Przed śniadaniem tak?Mówisz,że będę miala rano siłe na taki wysiłek?A co myślisz o chromie i l-karnitynie?Dzięki za odpowiedź!
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Karolinko, w szkole także można (a wręcz trzeba) jeść. Możesz zrobić sobie kanapki z pełnoziarnistego pieczywa, zjeść jabłko, jakieś warzywka i masz pełnowartościowy posiłek. Ważne aby jeść średnio co 3 godziny, gdyż wtedy zapobiegniesz nagłym atakom głodu a przemiana materii będzie odpowiednio pracować. Niestety diety trzeba przestrzegać, tego za ciebie nikt nie zrobi. Przecież nie ma to być jakaś restrykcyjna dieta tylko zdrowy sposób odżywiania
Rower stacjonarny jak najbardziej się nadaje i jeśli posiadasz w domu to super. Zacznij na czczo od 30 minut i w miarę wzrostu kondycji zwiększaj do godziny. Po godzinie od aerobów zjedz porządne śniadanie. Jeszcze raz przeczytaj o diecie podwieszone posty i napewno się uda
Lkarnityny nie brałam, więc się nie wypowiem. Chrom na mnie nie działał więc muszę liczyć tylko na moją silną wolę w niejedzeniu słodyczy (choć nie zawsze się udaje)
Szacuny
2
Napisanych postów
307
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1654
Może masz jakiegoś linka,do diety którą mogłabym stosować?Zależałoby mi na tym,żeby do lipca osiągnąc jakieś efekty.Jeszcze jedno pytanko:czy rano przed aerobami moge wypić kawe?Jeśli chcesz to napisz coś o sobie,na jakiej jesteś diecie,co ćwiczysz i jak długo.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kawę możesz wypić, gdyż wspomaga spalanie tłuszczyku (tylko małą czarną bez mleka i cukru).
Proszę bardzo link do diety:
https://www.sfd.pl/temat89657/ Ja jestem na diecie "jedz zdrowo" staram się jeść dużo białka, przestrzegać pory posiłków, rano więcej węgli, wieczorem białko; to wszysto Ćwiczę na siłowni, wcześniej był aerobic ale zdecydowanie wolę siłownię.
Szacuny
2
Napisanych postów
307
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1654
Heh już kilka razy czytałam tamten artykuł jak samemu ułozyć dietke,nawet sobie wydrukowałam i coś próbowałam wykombinować.Najgorsze jest to ważenie produktów i przeliczanie.niestety nic mi ztego nie wyszło i zrezygnowałam.Może ktoś pomógłby mi i skorygował moje posiłki,które opisałam wcześniej,albo zaproponował coś nowego.Wyliczyłam sobie,że moja dieta powinna skałdac się z 900kcal.Co mam zrobic?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
900 kcl? gdzie to wylliczyłaś? Oblicz sobie zapotrzebowanie z tego linka:
http://www.kalkulator.friko.pl/kalkulator.htm następnie odejmij na początek 300 kcl., do tego zacznij ćwiczyć i zdrowo jeść; trzymaj się zasady: do południa więcej węglowodanów, wieczorem samo białko.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No właśnie
Czyli na początek spróbuj 1800 kcl i powinno być ok. Poza tym nie skupiaj się na wadze, tylko na wymiarach. Lustro i pasek są lepszymi miernikami niż waga
p.s. wypełnij profil klubowy
'Od wczoraj jeżdżę rowerkiem ok.2h i zamierzam również biegać (czego się obawiam,bo po 200m mam już dosyć i dlatego się zniechęciłam),a także ćwiczyć brzuch (wcześniej używałam abdynamic,ale to jest do du**).
Kupiłam sobie L-karnityne (Trec Nutrition) wczoraj wzięłam 2 tab.ok.45min przed rowerkiem. '
2h..to zbyt doozo..dochodz stopniowo do 45min przy ~70hr/max...
rozczarooje cie..ale karnityna to slaby sooplement jesli codzi o spalanie taknki tlooszczowej...dawki 'skooteczne'..to okolo 3g...i stosooj ja na ~2-3h przed treningiem...a nie 45 min...