SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

25 września - UFC 266: Alexander Volkanovski vs Brian Ortega

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7162

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Nick Diaz jest wciąż Nickiem Diazem. Twardziel w ringu i zakapior. Ale rdza dała o sobie znać. Obejrzałem jeszcze walkę Jarzynowego Rozesraka z Blaydesem. Ten drugi mądrze zrealizował gameplan i po prostu zrobił swoje.
1

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Alexander Volkanovski obronił pas w krwawym i zaciętym boju z Brianem Ortegą na UFC 266

Alexander Volkanovski po raz drugi obronił tytuł mistrza wagi piórkowej UFC, ale wymagało to od niego sporo wysiłku w zaciętym pojedynku z Brianem Ortegą na gali UFC 266.

W głównej walce wieczoru gali UFC 266, która odbyła się w T-Mobile Arena w Las Vegas¸Alexander Volkanovski (23-1 MMA, 10-0 UFC) pokonał Briana Ortegę (15-2 MMA, 7-2 UFC) przez jednogłośną decyzję.

Pierwsza runda była bardzo zacięta. Obaj zawodnicy potrzebowali trochę czasu, aby złapać rytm, ale gdy już to zrobili, techniczna walka przybrała na jakości i ilości akcji. Każdy z nich wyprowadzał ciosy z zamiarem ubicia przeciwnika. Niektóre mocne uderzenia chybiły, inne trafiały w cel. Ortega trafił Volkanovskiego pod lewym okiem, ale ten polegał na niskich kopnięciach.

Walka rozkręciła się na nowo w drugiej rundzie, kiedy doszło do wymiany ciosów i kopnięć na nogi. W połowie rundy Volkanovski wyprowadził prawdopodobnie swoją najlepszą kombinację w całej walce. Próbował przejść do obalenia, ale Ortega mu to uniemożliwił.

W trakcie wymiany okazało się, że Volkanovski doznał urazu ucha po ciosach, przez co jeszcze bardziej krwawił. Gdy runda dobiegła końca, zawodnicy zrównali się twarzą w twarz, po czym zostali rozdzieleni.

Dramaturgia rozpoczęła się w 3 rundzie, gdy wytrącony z równowagi Volkanovski nadział się na cios Ortegi po czym upadł na deski. Ortega zajął pozycję z góry i złapał mistrza w duszenie gilotynowe. Jakimś cudem Volkanovski uratował się i kopnięciem wydostał się z niebezpieczeństwa. Obaj mocno zakrwawieni zawodnicy zaczęli się skręcać. Volkanovski wylądował w gardzie, ale musiał odpierać próbę trójkąta ze strony Ortegi.

Volkanovski po raz kolejny fachowo uniknął zagrożenia. Mistrz ponownie znalazł się na górze i zasypał zasłaniającego się Ortegę dziesiątkami ciosów w parterze. Sędzia Herb Dean dawał ostrzeżenia o zamiarach przerwania walki, ale Ortega został uratowany przez gong.

Spuchnięty i poobijany Ortega został zbadany przez lekarza w klatce, który stwierdził, że może kontynuować walkę. W 4 rundzie Ortega miał kolejną szansę – duszenie gilotynowe. Volkanovski uciekł jednak ponownie i poszedł po mocne ground-and-pound, podczas gdy Ortega polował na poddania trójkątem. Jednak Volkanovski był nieustępliwy w zadawaniu ciosów, podobnie jak Herb Dean z ostrzeżeniami o możliwości zakończenia walki. Jakimś cudem Ortega dotrwał do końca rundy, by stanąć na nogi.

Przed ostatnią rundą, Ortega po raz kolejny przeszedł badanie lekarskie. Mimo tych wszystkich obrażeń, Ortega kontynuował walkę i odniósł sukces. Wyprowadzał serie ciosów i parł do przodu. W piątej rundzie Volkanovski nie był już tak agresywny i wykorzystywał swoją pracę nóg, aby krążyć po Oktagonie.

W ostatnich sekundach walki Ortega zadał prawdopodobnie swoje najlepsze uderzenia w tej walce – parę mocnych kombinacji pojedynczych ciosów, które poczuł Volkanovski. Kiedy zabrzmiała syrena kończąca pojedynek, obydwaj zawodnicy, którzy byli rywalami w The Ultimate Fighter 29 i nie pałali do siebie przyjaźnią, objęli się w geście szacunku w środku klatki.

Alexander Volkanovski pokonał Briana Ortegę przez jednogłośną decyzję (49-46, 50-45, 50-44)

Dzięki zwycięstwu, Alexander Volkanovski po raz drugi obronił tytuł i przedłużył swoją passę zwycięstw do 19 wygranych. W jego rekordzie oprócz wygranej z Ortegą znajdują się między innymi zwycięstwa w walkach z takimi zawodnikami jak Max Holloway, Jose Aldo, Chad Mendes i wielu innych.

Dla Briana Ortegi przegrana ta oznacza drugą nieudaną próbę zdobycia tytułu w UFC. Dwie walki o tytuł, które są jednocześnie jedynymi przegranymi Ortegi w karierze, rozdziela zwycięstwo nad „The Korean Zombie” Chanem Sung Jungiem w 2020 roku.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Gary A. Vasquez-USA TODAY Sports

Deklasacja w wykonaniu Valentiny Shevchenko i skończenie przed czasem w walce z Lauren Murphy na UFC 266

Panowanie Valentiny Shevchenko jako mistrzyni dywizji muszej UFC wydaje się nie mieć końca w najbliższym czasie. Mistrzyni obroniła pas górując nad Lauren Murphy w pojedynku na UFC 266.

Mistrzyni wagi muszej Valentina Shevchenko (22-3 MMA, 11-2 UFC) pokonała Lauren Murphy (15-5 MMA, 7-5 UFC) przed czasem, pokazując kolejny raz jaką jest dominatorką w swojej kategorii. Walka o tytuł wagi muszej była co-main eventem gali UFC 266 w T-Mobile Arena w Las Vegas.

Wygrana Shewchenko była jednostronna, jak większość jej walk o tytuł.

Pierwsze trzy rundy to systematyczne rozbijanie Murphy. W stójce i w parterze, Shevchenko miała pełną kontrolę nad walką. Zadawała Murphy wiele ciosów, a także zdobywała obalenia.

W pierwszych trzech rundach było dużo cierpliwości ze strony mistrzyni, ale tempo i agresywność wzrosły w rundzie czwartej. Shevchenko naciskała Murphy i trafiła lewym sierpowym, który mocno nią zachwiał. Od tego momentu mistrzyni zasypała rywalkę serią ciosów, które sprawiły, że ta chwiała się pod siatką. Shevchenko błyskawicznie zdobyła obalenie i była nieustępliwa w swoim ground-and-pound, aż zmusiła sędziego do przerwania walki.

Valentina Shevchenko pokonała Lauren Murphy przez TKO (uderzenia) – runda 4, 4:00

Dzięki temu wynikowi Valentina Shevchenko kontynuuje swoją niepokonaną passę od czasu przejścia do kategorii 125 funtów na początku 2018 roku. „Bullet” jest na fali ośmiu zwycięstw, z czego sześć z tych zwycięstw to obrony jej tytułu w wadze muszej.

Ostatnią porażką Shevchenko była kontrowersyjna przegrana przez niejednogłośną decyzję z Amandą Nunes o tytuł wagi koguciej we wrześniu 2017 roku. Jedyne dwie zawodowe porażki Shevchenko w UFC, to przegrane z obecną mistrzyni dwóch dywizji Amandą Nunes.

Lauren Murphy zakończyła swoją passę pięciu wygranych walk. Była niepokonana przez trzy lata, zanim otrzymała walkę z Shevchenko.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mam jakiś fetysz gdy zawodnicy po walce mówią w kilku językach. Ale w 4 , w tym w tajskim
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Robbie Lawler zrewanżował się Nickowi Diazowi na UFC 266. Rozbity Diaz nie chciał kontynuować walki

Na UFC 266 Robbie Lawler i Nick Diaz poszli na wojnę w pojedynku rewanżowym – ale tym razem to „Ruthless” wyszedł z tej wojny zwycięsko.

W pięciorundowej walce w wadze średniej Robbie Lawler (29-15 MMA, 14-9 UFC) pokonał Nicka Diaza (26-10 MMA, 7-7 UFC) przed czasem i pomścił swoją porażkę sprzed 17 lat.

Walka w wadze średniej była częścią karty głównej gali UFC 266 w T-Mobile Arena w Las Vegas.

Pojedynek pomiędzy Diazem i Lawlerem był rewanżem za walkę, do której doszło 17 lat temu. Ci dwaj zawodnicy zmierzyli się w Oktagonie w 2004 roku na UFC 47. Diaz wygrał walkę przez pamiętny nokaut, odprawiając Lawlera w drugiej rundzie.

Ich druga walka rozpoczęła się w szalony sposób, gdy Diaz próbował wykonać obrotowe kopnięcie z wyskoku, które jednak chybiło. Uniknął kombinacji Lawlera i obaj weszli w klincz. Lawler od razu stał się agresywny i uderzał Diaza, który zasłaniał się przed ciosami. Diaz odpłacił się kilkoma wolnymi kombinacjami.

W miarę upływu czasu pierwszej rundy, obaj zawodnicy wymieniali się ciosami. Lawler zadawał mocne ciosy, a Diaz uciekał się do wielu, ale dosyć słabych uderzeń. Lawler zakończył rundę mocnym ciosem.

W drugiej rundzie Lawler jako pierwszy zadał wyraźnie bolesny cios – kopnięcie na wątrobę, na które Diaz zauważalnie zareagował. Diaz oddalił się i szybko doszedł do siebie zanim obaj wdali się w ciągłe wymiany bokserskie. W ostatnich sekundach rundy Lawler wyprowadził serię solidnych ciosów.

Trzecia runda była tą ostatnią. Choć walka była zaplanowana na pięć rund, Lawler nie potrzebował mistrzowskich rund. Finałowa sekwencja rozpoczęła się od kontrolnego prawego sierpowego, który powalił Diaza. Lawler wymierzył jeszcze jeden cios, po którym Diaz padł na deski. Były mistrz wagi półśredniej wezwał Diaza do wstania, ale Diaz nie chciał.

Gdy sędzia Jason Herzog zasygnalizował mu, że ma wstać, Diaz z rozbitym nosem odmówił i walka została przerwana.

Robbie Lawler pokonał Nicka Diaza przez TKO (uderzenia) – runda 3, 0:44

Przed UFC 266, Nick Diaz nie walczył od stycznia 2015 roku, kiedy to przegrał z Andersonem Silvą na UFC 183 w walce, która później została uznana jako nierozstrzygnięta z powodu pozytywnego testu antydopingowego „Pająka” oraz Diaza na obecność marihuany w organizmie.

Dzięki wygranej, Lawler przerwał passę czterech przegranych walk. Ostatnio walczył w sierpniu, kiedy to przegrał przez decyzję z Neilem Magnym. Lawler jest byłym mistrzem UFC w wadze półśredniej, który dwukrotnie skutecznie bronił tytułu, zanim został znokautowany przez Tyrona Woodleya na UFC 201 w lipcu 2016 roku.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Curtis Blaydes wypunktował Jairzinho Rozenstruika na UFC 266

Curtis Blaydes wykonał swoją pracę w sobotnią noc na gali UFC 266, ale mimo wygranej w walce z Jairzinho Rozenstruikiem nie udało mu się odnieść pamiętnego zwycięstwa.

Pretendent do tytułu wagi ciężkiej UFC Curtis Blaydes (15-3 MMA, 10-3 UFC) pokonał Jairzinho Rozenstruika (12-3 MMA, 6-3 UFC) przez jednogłośną decyzję na głównej karcie sobotniej gali, która odbyła się w T-Mobile Arena w Las Vegas.

W pierwszej rundzie, Blaydes był w stanie zdobyć obalenie w 90 sekundzie walki po nierównym początku w stójce. Blaydes głównie kontrolował akcję, a Rozenstruik dobrze radził sobie z unikaniem mocniejszych ciosów. Dwie minuty przed końcem rundy, Rozenstruik był w stanie wrócić do stójki, gdzie rozgrywała się reszta walki z niewielką ilością akcji do końca rundy.

Druga runda była bardzo podobna do pierwszej. Rozenstruik był w stanie utrzymać walkę w stójce przez dłuższy czas, ale nie był zbyt aktywny. Dobre lewe i latające kolano były jego dwoma najlepszymi ciosami. Żaden z nich nie zranił Blaydesa, ale to latające kolano zwróciło jego uwagę. Na dwie minuty przed końcem, Blaydes zdobył obalenie i przeszedł do półgardy. „Razor” nie zadał zbyt wielu obrażeń rywalowi będąc na górze, ale utrzymał kontrolę aż do ostatniego gongu.

Ostatnia runda była najmniej konkurencyjna. Blaydes zdobył obalenie w połowie rundy i utrzymywał kontrolę przez cały czas jej trwania. Po raz kolejny Blaydes zadawał ciosy w parterze i był na tyle aktywny, że udało mu się uniknąć przerwania walki, ale był daleki od skończenia Rozenstruika.

Curtis Blaydes pokonał Jairzinho Rozenstruika przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)

Curtis Blaydes w swojej ostatniej walce przegrał przez nokaut z Derrickiem Lewisem na gali UFC Fight Night 185 w lutym. Przegrana z Lewisem przerwała jego passę czterech wygranych walk.

30-latek przyznał w wywiadzie po walce, że zawalczył „bezpiecznie”, ponieważ jego prawa ręka została kontuzjowana w połowie walki. Blaydes powiedział po wygranej, że chce walki ze zwycięzcą lub przegranym pojedynku pas między Francisem Ngannou a Cirylem Gane lub ze Stipe Miocicem czy Jonem Jonesem.

Tymczasem Rozenstruik ma już bilans 2-3 w pięciu ostatnich walkach. Od czasu pierwszej porażki z Francisem Ngannou w maju 2020 roku, nie udało mu się odnieść kolejnych zwycięstw.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Nick Diaz skomentował swoją porażkę z Robbiem Lawlerem na UFC 266: „Wiedziałem, że to się stanie”

Nick Diaz zawalczył w sobotę na UFC po raz pierwszy od ponad sześciu lat mierząc się w rewanżu z Robbiem Lawlerem i nie był kompletnie zaskoczony, że walka nie poszła po jego myśli.

Po przegranej na UFC 266 z Robbiem Lawlerem (29-15 MMA, 14-9 UFC) przez TKO w trzeciej rundzie, Nick Diaz (26-10 MMA, 7-7 UFC) został przepytany w klatce przez komentatora i byłego mistrza UFC Daniela Cormiera.

Od momentu, w którym Cormier przedstawił Diaza, tłum wyrażał swoją aprobatę dla reprezentanta Stockton z Kalifornii. Gdy Diaz wycierał nos, uśmiechnął się.

Nick Diaz
"Cieszę się, że przynajmniej dałem dobre show. Wiedziałem, że mi się to należało, stary Rob. Miałem dużo stresu wchodząc w ten pojedynek, zwłaszcza, że byłem poza rywalizacją przez długi czas. Nie mam żadnych wymówek. Miałem długi czas wolnego i wiedziałem, że to się stanie."


38-letni Diaz powtórzył to, co powiedział podczas wywiadu dla ESPN w środę. Był zdziwiony tym, że zestawiono mu rewanż z Lawlerem i wskazał, że starzy członkowie jego grupy menadżerskiej mogli nie mieć jasności co do swoich posunięć biznesowych.

Nick Diaz
"Nie wiem jak ta walka mogła być zestawiona. Miałem zmianę w całej mojej grupie menadżerskiej i to wpłynęło na sposób, w jaki walka została zestawiona. (…) Ale bez wymówek. Zapowiadało się ciekawie. On był w świetnej formie. Wiedziałem, że trochę krwawię, więc nie chciałem robić zbyt wiele bałaganu. Cieszę się, że wróciłem. Cieszę się, że dałem wam dobre widowisko."


Dla Nicka Diaza był to powrót do Oktagonu od stycznia 2015 roku, kiedy to przegrał z Andersonem Silvą na UFC 183 w walce, której wynik został zmieniony na walkę nierozstrzygniętą z powodu pozytywnych wyników testów antydopingowych u obydwu zawodników.


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-09-26 18:32:19
1

Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1

http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Niestety lata robią swoje, a jeszcze z tak długą przerwą to już całkiem. Diaz był bardzo powolny. Wątpię czy Dana White zechce dać mu kolejną walkę o ile on sam będzie chciał jeszcze walczyć. Zastanawiam się też, czy Diaz tak na serio mówił przed tą walką, że zamiast z Lawlerem powinien walczyć z Kamaru Usmanem. Przecież Usman by go zabił

To by z nim zrobił



Świetna walka Volkanovskiego z Ortegą. Obydwaj nie kalkulowali i poszli na wojnę. To chyba kandydat do walki roku.

Valentina Shevchenko bez niespodzianki, totalna dominacja. Hegemonia Shevchenko i Amandy Nunes w ich kategoriach trwa. Czekam na rewanż.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Mam takie same przemyślenia. Nick był powolny, Valentina znowu musi zawalczyć z Amandą a walka wieczoru była niezła - zwłaszcza 3 runda
tutaj ta runda jakby ktoś był ciekaw
https://www.mma-core.com/videos/Alexander_Volkanovski_vs_Brian_Ortega_Full_Fight_UFC_266_Part_IV/10417324

te gnp Volkanovskiego przypominało gnp Fedora. Z kolei Ortega jest bardzo dobry ale od kilku walk ciągle przyjmuje dużo ciosów

A Nick jak ma jeszcze coś wygrać to musi się doprowadzić do lepszej formy ale i tak #209
1

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Gary A. Vasquez-USA TODAY Sports

Jessica Andrade chce kolejnego starcia o tytuł - ”Chcę być mistrzynią”

Jessica Andrade chce zmierzyć się ze zwyciężczynią pojedynku o pas wagi słomkowej UFC między obecną mistrzynią Rose Namajunas a byłą mistrzynią Weili Zhang.

Po wygranej z Cynthią Calvillo na UFC 266, była mistrzyni wagi słomkowej UFC czuje się gotowa do kolejnej walki o tytuł. Jessica Andrade (22-9 MMA, 13-7 UFC) chce wrócić do wagi 115 funtów i zmierzyć się ze zwyciężczynią rewanżowego starcia Rose Namajunas vs. Zhang Weili.

Jessica Andrade pokonała Cynthię Calvillo przez TKO w pierwszej rundzie na karcie głównej sobotniej gali UFC 266 w T-Mobile Arena w Las Vegas.

Jessica Andrade
"Moment jest idealny, bo być może będę mogła dostać trylogię z Rose, a może rewanż z Weili" - powiedział Andrade na konferencji prasowej po UFC 266.

"Wiem, że jestem dobra w 115 funtach. Wiem, że jestem dobra w 125, a nawet w 135 funtach. Wszystko zależy więc od wyczucia czasu. Czasami dywizje nie mają takiego timingu, jakiego potrzebujesz. Chcę być mistrzynią. Myślę, że teraz jest czas, aby walczyć z którąś z nich i przywieźć ten pas z powrotem do Brazylii."


Namajunas będzie broniła pasa przeciwko Zhang w bezpośrednim rewanżu na gali UFC 268 zaplanowanej na 6 listopada w Nowym Jorku. Andrade, która walczyła w pojedynkach o tytuł z obiema zawodniczkami, uważa, że Namajunas po raz kolejny wykona zadanie.

Jessica Andrade
"Myślę, że Rose wygra. To nie będzie tak łatwe zadanie jak pierwsza walka, ale Rose ma o wiele więcej doświadczenia w UFC i wie jak poradzić sobie z presją bycia mistrzynią UFC. Myślę, że to zrobi różnicę i sądzę, że Rose wygra przez decyzję."



Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-09-27 13:03:35
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Israel Adesanya kontra...

Następny temat

Derrick Lewis kontra...

WHEY premium