Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
467
Siemka mam pytanie jako iż przez 2 dni (wliczając dzisiejszy) trzymała mnie ostra kolka jelitowa, a następnie biegunka zjadłem tylko 1000kcal/dzień z czego wychodzi 2000kcal przez dwa dni (bardziej wypiłem bo jedynie co mogłem zjeść to płynne) teraz dopiero puścilo.
Jestem na utrzymaniu zapotrzebowanie 2400kcal, teraz mam przez 2 dni lub jeden zjeść więcej o tyle ile wyniósł mój deficyt przez te 2 dni czyli jakieś 2800kcal deficytu czy nie robić nic i jutro zjeść normalnie 2400?
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
467
Jak śmierć mam na myśli że jakbym z jakiegoś Auschwitz wyszedł zapadniete policzki Plus aż mi kości wystają Ale w sumie się nie dziwię jak przez 2 dni prawie nic nie jadłem tylko siadalem na kibel
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34752
Napisanych postów
25177
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282663
Nie musisz wpychać na siebie tym bardziej po chorobie natomiast tak wlasnie działa bilans kaloryczny że wazna jest suma kcal z kilku dni ( tygodnia ) a nie tylko z jednego danego dnia .
W dwa dni straciłeś wode i treści jelitowe wiec wnet waga wróci do normalnej wartości sprzed choroby
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78041
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
767040
Z reguły właśnie tak należałoby zrobić, jak to opisałeś. Skoro przez jakiś czas jadłeś trochę mniej, czy więcej, to w kolejne dni warto wyrównać te straty i jeść więcej/mniej. Nie ma potrzeby trzymania się ilości kalorii i składników odżywczych co do dnia, czy tym bardziej co do jednego posiłku. Z drugiej strony warto pamiętać o tym, że miałeś dość spore problemy z układem pokarmowym. W takiej sytuacji, niezbyt rozsądnym rozwiązaniem będzie tuż po dojściu do "normalności" podbijanie ilości kalorii w diecie. Jedź normalnie i obserwuj układ trawienny.