SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Leon Edwards kontra...

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3966

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Leon Edwards Instagram

„Mam wszystko, czego potrzebuję, by go pokonać” – Leon Edwards wierzy w to, że druga walka z Kamaru Usmanem byłaby zupełnie inna

Ostatnia porażka Leona Edwardsa, to przegrana prawie pięć lat temu w pojedynku z aktualnym mistrzem wagi półśredniej Kamaru Usmanem. Edwards jako pretendent do tytułu chce zrewanżować się Usmanowi i twierdzi, że wie jak to zrobić.

Od przegranej z Kamaru Usmanem (16-1 MMA, 11-0 UFC) w 2015 roku, Leon Edwards (18-3 MMA, 10-2 UFC) wygrał osiem walk z rzędu i domaga się pojedynku o pas. Pojedynek z Usmanem dałby Edwardsowi nie tylko szansę na zdobycie tytułu mistrza, ale także szansę na pomszczenie jego ostatniej porażki.

Zawodnik z Birmingham wyjechał do jednego z najlepszych klubów American Kickboxing Academy w San Jose w Kalifornii, aby przejść obóz przygotowawczy do tamtej walki, ale przygotowania nie przyniosły takich rezultatów, na jakie liczył. Od tego czasu, „Rocky” znalazł przepis na sukces w swoim rodzimym klubie, Team Renegade, i uważa, że wynik walki byłby inny, gdyby teraz obydwaj stanęli do pojedynku.

Leon Edwards
„Obydwaj różnimy się od nas samych sprzed pięciu lat z różnymi zdolnościami i tym, co osiągnęliśmy. Naprawdę wierzę, że mam wszystko, czego potrzebuję, by go pokonać. Jeśli oglądałeś pierwszą walkę, to było chyba 1-1 do trzeciej rundy, a on zrobił to, co zrobił z zapasami.

Moje przygotowanie do tej walki nie było takie, jak lubię się przygotowywać. Odszedłem do AKA, zrobiłem swój obóz w AKA, a teraz wróciłem do Wielkiej Brytanii, pracując z moją drużyną i od tego czasu nie przegrałem. Więc naprawdę wierzę, że walka będzie inna i odniosę zwycięstwo.”


Kamaru Usman miał zmierzyć się z Jorge Masvidalem w kolejnym pojedynku o pas, ale nie jest to pewne, ponieważ szef UFC Dana White twierdził ostatnio, że ma inne plany wobec tej dwójki. Tak się składa, że Masvidal również znajduje się w kręgu zainteresowania Edwardsa jako potencjalny kolejny przeciwnik. Edwards miał z nim zakulisową sprzeczkę w Londynie zakończoną przepychanką w której Masvidal uderzył Edwardsa.

Podczas gdy Edwards nie ma konkretnego typu co do tego, kto wygrałby walkę między Usmanem a Masvidalem, daje jednak przewagę mistrzowi.

Leon Edwards
„Nie obchodzi mnie, kto wygra. Jak mówiłem, to dwie dobre historie między dwoma facetami, więc tak czy inaczej, obie walki sprzedałyby się tak samo, ale nie wiem, kto wygra. Prawdopodobnie Usman – myślę, że Usman jest lepszym i wszechstronnym zawodnikiem. Jego uderzenia, zapasy i to, jak potrafi to mieszać, plus dobre cardio. Masvidal jest dobrym bokserem, więc ja pewnie przeważyłbym nad Usmanem w kwestii zwycięstwa.”
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmajunkie.com / Jeff Bottari/Zuffa LLC/Getty Images

Leon Edwards pozostawia otwartą furtkę dla walki z Jorge Masvidalem, mimo różnych ścieżek ich kariery

Leon Edwards nie wyklucza walki z Jorge Masvidalem, mimo że ich kariery biegną różnymi torami.

Edwards (19-3 MMA, 11-2 UFC) nie mógł się doczekać walki z Masvidalem od czasu ich niesławnej bójki za kulisami podczas gali UFC w Londynie w 2019 roku, gdzie obaj panowie walczyli i wygrali swoje walki. Ale teraz, gdy Edwards jest następny w kolejce do walki o tytuł z mistrzem Kamaru Usmanem, a Masvidal (35-16 MMA, 12-9 UFC) przegrał trzy ostatnie walki z rzędu, walka nie jest na radarze Brytyjczyka – chyba że wywalczy tytuł.

Leon Edwards
„Nie, myślę, że nasze kariery rozwijają się w ten sposób – ja idę tak (wskazując w górę), a on w ten sposób (wskazując w dół). Ciężko będzie to wyrównać, jeśli kiedykolwiek mamy ze sobą walczyć” – powiedział Edwards w rozmowie z MMA Junkie. „Może się zdarzyć, że zdobędę pas i będę mówił: „Pieprzyć to, walczmy”. Więc nigdy nie wiadomo. Zobaczymy.”


Edwards i Masvidal mieli ostatecznie wyrównać swoje rachunki na UFC 269 w grudniu ubiegłego roku, ale walka została odwołana, gdy „Gamebred” był zmuszony wycofać się z powodu kontuzji.

Masvidal zmierzył się z Colbym Covingtonem na UFC 272, gdzie przegrał przez jednogłośną decyzję. W międzyczasie Masvidal popadł w kłopoty prawne po tym, jak rzekomo zaatakował Covingtona w restauracji w Miami. Nie wiadomo, jak ten incydent i potencjalne reperkusje prawne wpłyną na plany jego następnej walki.

Z drugiej strony Edwards został ostatecznie ogłoszony pretendentem numer jeden i oczekuje się, że latem stoczy z Usmanem długo oczekiwaną walkę o tytuł.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Twitter @ufceurope

„Zdecydowanie nie jest niechcianym dzieckiem” – UFC szykuje coś dla Leona Edwardsa

Niecierpliwie czekający na swoją kolejną walkę czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC i jeden z pretendentów do tytułu Leon Edwards może wkrótce doczekać się ogłoszenia pojedynku.

Leona Edwardsa (18-3 MMA, 10-2 UFC) ominęła walka z byłym mistrzem Tyronem Woodleyem z którym miał się zmierzyć w marcu na gali UFC w Londynie. Niestety gala została odwołana z powodu pandemii COVID-19 i zakazu podróżowania. Edwards od tego czasu oczekuje na rozwój wydarzeń, ponieważ nie jest w stanie rywalizować w Stanach Zjednoczonych. Jego miejsce w walce z Woodleyem zajął Brazylijczyk Gilbert Burns, który wygrał pojedynek stając się tym samym czołowym zawodnikiem dywizji i kolejnym pretendentem do tytułu.

Edwards, który posiada znakomitą serię ośmiu zwycięstw z rzędu, zasługuje bez cienia wątpliwości na walkę o pas, a przynajmniej na pojedynek z innym czołowym zawodnikiem. Być może wkrótce los uśmiechnie się do Anglika, co zasugerował szef UFC Dana White w rozmowie z Steve’em-O.

Dana White
"Zdecydowanie nie jest niechcianym dzieckiem. Mieliśmy zamiar podjąć tę walkę, gdy zaczęła się pandemia. Nadal zamierzaliśmy pojechać do Londynu i tam walczyć, ale przyszła pandemia i mieliśmy do czynienia z tym gównem. On na pewno nie jest tym niechcianym dzieckiem. Dostrzegamy go, jest na #4 miejscu w rankingu i jest dla niego kilka fajnych opcji."


UFC planuje z końcem czerwca organizować swoje gale na "Fight Island", która została zaprojektowana, aby ominąć zakazy podróżowania do USA i dać szansę rywalizacji dla zagranicznych zawodników. Wyspa – której lokalizacja nie została jeszcze ujawniona – ma być zlokalizowana poza granicami USA, a pierwsza gala ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu.

White nie podał konkretnego nazwiska kolejnego przeciwnika Edwardsa, ale wymienił nazwiska kilku czołowych graczy w dywizji 170 funtów.

Dana White
"Masz Colby'ego Covingtona, masz Jorge Masvidala, masz Leona Edwardsa, a teraz oczywiście masz jeszcze Gilberta Burnsa. Prawda jest taka, że jutro powiemy – kto chce następnej walki? Kto chce tej walki? Kto jest gotowy do walki? Kto chce walczyć z Kamaru Usmanem? Może to być Masvidal, Edwards albo Burns."


UFC szuka kolejnego pretendenta do pojedynku o tytuł z mistrzem Kamaru Usmanem. Mówi się, że Jorge Masvidal i Gilbert Burns mogą dostać walkę z Usmanem, ale nie podjęto jeszcze żadnej oficjalnej decyzji. Czy Leon Edwards również dostanie taką szansę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Leon Edwards dostał ofertę walki o pas przed Gilbertem Burnsem, ale odrzucił ją

Gilbert Burns jest pretendentem numer jeden do tytułu wagi półśredniej UFC i w kolejnej walce zmierzy się z mistrzem Kamaru Usmanem na gali UFC 251. Jednak jak twierdzi inny pretendent do tytułu Leon Edwards, Burns nie był to pierwszym wyborem UFC do walki o pas.

We wpisie wysłanym na Twitterze, Leon Edwards (18-3 MMA, 10-2 UFC) stwierdził, że UFC zaproponowało mu walkę z Kamaru Usmanem (16-1 MMA, 11-0 UFC), którą odrzucił. Następnie UFC zaproponowało ją Gilbertowi Burnsowi (19-3 MMA, 12-3 UFC), który zaakceptował pojedynek na gali UFC 251 zaplanowanej na 11 lipca na UFC Fight Island.

Edwards nie wyjaśnił, dlaczego odmówił walki, ale stwierdził, że był pewny swojej decyzji.

Leon Edwards
„Dla tych, którzy pytają, tak, zaproponowano mi walkę o pas przed Gilbertem. Tym razem nie udało nam się tego zrobić. Rok 2020 był dla mnie trudny po tej stronie świata, podobnie jak dla wielu innych ludzi, ale nie można zatrzymać tego, co nieuniknione.”


W kolejnym tweecie Edwards zarzekał się, że w przyszłości zdobędzie tytuł mistrza.

Leon Edwards
„Pas będzie mój. Trzymajcie się bezpiecznie.”

https://twitter.com/Leon_edwardsmma/status/1270465615409618949

28-letni Leon Edwards ma za sobą serię ośmiu zwycięstw z rzędu. Jego jedyne dwie porażki w UFC przypadły w pojedynkach z Kamaru Usmanem w grudniu 2015 roku i Claudio Silvą w listopadzie 2014 roku.

„Rocky” nie walczył od lipca 2019 roku, a w marcu miał walczyć z Tyronem Woodleyem. Niestety wybuch epidemii COVID-19 i późniejsze ograniczenia w podróżowaniu spowodowały, że Edwards wycofał się i ostatecznie cała gala została odwołana.

Z kolei menadżer Kamaru Usmana i Gilberta Burnsa, Ali Abdelaziz oświadczył, że Edwards dostanie walkę o tytuł ze zwycięzcą pojedynku Usman vs Burns.

Ali Abdelaziz
„Hej mistrzu, nie znam cię, ale cię szanuję i jesteś następny w kolejce. Zasługujesz na to bardziej niż ktokolwiek inny.”

https://twitter.com/AliAbdelaziz00/status/1270478210128461825

Jeśli Abdelaziz ma rację, a Edwards będzie następny do walki o pas, to oznacza, że Jorge Masvidala i Colby Covington będą musieli poczekać na swoją kolej. „Gamebred” był już nieoficjalnie zestawiany do walki z Usmanem o pas, ale w ostatnim czasie wdał się w konflikt z UFC. Jeśli chodzi o Covingtona, to może on zawalczyć z Tyronem Woodleyem lub Masvidalem, a potem ewentualnie dostać walkę o pas, jeśli ich pokona.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Leon Edwards w oczekiwaniu na zwycięzcę pojedynku między Kamaru Usmanem a Jorge Masvidalem na UFC 251

Jeden z najlepszych zawodników wagi półśredniej UFC Leon Edwards mówi, że czeka na rozstrzygnięcie pojedynku wieczoru gali UFC 251 i na zwycięzcę walki pomiędzy mistrzem Kamaru Usmanem a Jorge Masvidalem.

Oczekiwana gala UFC 251 na Fight Island na wyspie Yas w Abu Zabi odbędzie się w tę sobotę. W głównej walce wieczoru mistrz wagi półśredniej Kamaru Usman będzie bronił swój tytuł przed posiadaczem tytułu BMF Jorge Masvidalem, który zastąpił Gilberta Burnsa zaledwie sześć dni przed galą.

Leon Edwards zajmuje obecnie #4 miejsce w rankingu wagi półśredniej UFC, zaraz za Usmanem, Burnsem, Masvidalem i Colbym Covingtonem. Wygrał dziewięć ostatnich walk, w tym z takimi rywalami jak Vicente Luque, Donald Cerrone, Gunnar Nelson i Rafael dos Anjos dzięki czemu zasłużył już na walkę o tytuł.

„Rocky” mówi, że będzie z niecierpliwością oczekiwał na rozstrzygnięcie walki Usman vs. Masvidal, aby móc zmierzyć się ze zwycięzcą w kolejnej walce o pas.

Leon Edwards
„Ja w oczekiwaniu na zwycięzcę tej sobotniej nocy”

https://twitter.com/Leon_edwardsmma/status/1280505404385083392

Edwards walczył już z Usmanem jak również miał pewien epizod z Masvidalem. Z aktualnym mistrzem zmierzył się w 2015 roku, przegrywając przez jednogłośną decyzję. Od tamtej pory nie przegrał żadnej walki.

Anglik z jamajskimi korzeniami starł się z Masvidalem za kulisami gali w Londynie na początku 2019 roku. Masvidal pokonał Darrena Tilla w walce wieczoru, a Edwards pokonał Gunnara Nelsona w co-main evencie. Po gali, Masvidal podszedł do Edwardsa i zaatakował go za kulisami, przygotowując grunt pod pojedynek o wysoką stawkę.

Podczas gdy Edwards pozornie już od dawna zasłużył na walkę o tytuł, być może w międzyczasie będzie musiał podjąć kolejną walkę. Niedawno miał walczyć z byłym mistrzem Tyronem Woodleyem, który przegrał ostatnio z Gilbertem Burnsem a wcześniej z Usmanem, jednak ich walka nie odbyła się przez pandemię COVID-19. Nie jest wykluczone, że walka ta może zostać ponownie zestawiona. Może być również tak, że Edwards zmierzy się z Gilbertem Burnsem, Colbym Covingtonem lub innym topowym przeciwnikiem.

Jeśli jednak wszystko potoczy się po myśli Leona Edwardsa, w swojej kolejnej walce powinien zawalczyć o tytuł mistrza wagi półśredniej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Esther Lin / mmafighting.com

Leon Edwards odpowiedział na wyzwanie rzucone przez Stephena Thompsona

Będący na fali zwycięstw zawodnik wagi półśredniej UFC Leon Edwards nie jest szczególnie zainteresowany walką ze Stephenem „Wonderboyem” Thompsonem i postanowił odpowiedzieć mu na jego wyzwanie.

Leon Edwards jest obecnie na fali ośmiu zwycięstw, w tym z wygranymi z takimi przeciwnikami jak Gunnar Nelson, Donald „Cowboy” Cerrone i Rafael dos Anjos. Pomimo tego niesamowitego sukcesu, walczy o znalezienie godnego przeciwnika do następnej walki. Poza tym, „Rocky” wciąż nie może się doprosić walki o pas.

W trakcie poszukiwań odpowiedniego przeciwnika, Edwards został wyzwany do pojedynku przez byłego dwukrotnego pretendenta, Stephena „Wonderboya” Thompsona.

Stephen Thompson
„Z całym szacunkiem dla Leona Edwardsa, mówiłem już od jakiegoś czasu, że chciałbym z tobą walczyć! To ma sens i byłoby to wspaniałe spotkanie.

Myślę, że to było to moje pierwsze wyzwanie rzucone na Twitterze w historii. Człowieku, to było dziwne.”

https://twitter.com/WonderboyMMA/status/1308417466683490306

Edwards nie jest jednak szczególnie zainteresowany walką z Thompsonem o czym powiedział w rozmowie z MMAFighting.com.

Leon Edwards
„Jeśli chodzi o Wonderboya, to został znokautowany w poprzedniej walce. Pettis znokautował go walkę temu. Jeśli pójdę tam teraz i będę walczył z Wonderboyem i pokonam Wonderboya, UFC będzie mówiło: „zawalcz jeszcze z kimś w pierwszej piątce i wtedy będziesz walczył o tytuł”. Nie daliby mi od razu walki o tytuł…

Dla mnie zdobycie tytułu mistrza, który jest moim celem i marzeniem, musi być poprzedzone pokonaniem jednego z tych czterech najlepszych zawodników. Muszę walczyć z kimś z pierwszej czwórki, żeby zdobyć walkę o tytuł. Stoczyłem wszystkie walki Wonderboya. Byłem tam, robiłem to. Mam teraz osiem zwycięstw. Nie muszę walczyć z kimś takim jak Wonderboy. On nie robi nic dla mojej kariery.

On schodzi na dół, ja idę na górę. Jeśli zgarnie jeszcze jedno lub dwa zwycięstwa, to rozważę to.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Leon Edwards usunięty z rankingu wagi półśredniej UFC

Czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC i pretendent do tytułu Leon Edwards został usunięty z oficjalnego rankingu organizacji.

Leon Edwards zajmujący do teraz #3 miejsce w rankingu wagi półśredniej UFC jest obecnie na fali ośmiu zwycięstw z rzędu w dywizji półśredniej UFC, ze zwycięstwami nad takimi rywalami jak Donald Cerrone, Gunnar Nelson i Rafael dos Anjos. Jednak zawodnik z Birmingham nie walczył od lipca 2019 roku.

Ta przedłużająca się przerwa to praktycznie nie jego wina. Edwards został zestawiony do walki z byłym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem w Londynie w marcu, ale walka została odwołana z powodu ograniczeń podróży związanych z pandemią koronawirusa. Woodley został następnie zestawiony do walki z Gilbertem Burnsem i przegrał przez jednogłośną decyzję.

Pomimo tego, że nieobecność Edwardsa w klatce spowodowana jest przede wszystkim problemami pozostającymi poza jego kontrolą, został on usunięty z rankingu wagi półśredniej.

W teorii usunięcie nieaktywnych zawodników z rankingów ma zapewne sen. Jednak UFC jest bardzo niespójne w tej kwestii. Na przykład, zawodnik wagi piórkowej Brian Ortega wrócił niedawno do Oktagonu po prawie dwuletniej przerwie, ale nie stracił miejsca w rankingu swojej dywizji.

Sugestia która się nasuwa – i coś, o czym wielu fanów walki w mediach społecznościowych już spekuluje – jest taka, że UFC może próbować stłamsić Edwardsa, pozbawiając go części jego siły negocjacyjnej poprzez usunięcie go z rankingu.

Oczywiście, niezależnie od tego, czy Edwards jest w rankingu, czy nie, fani MMA wiedzą że jest jednym z najlepszych półśrednich na świecie i zasługuje na walkę z przeciwnikiem o dużym nazwisku w swojej następnej walce – jeśli nie walkę o tytuł.

Tak prezentuje się aktualny ranking dywizji półśredniej UFC:



Według raportu ESPN, powodem usunięcia Leona Edwardsa z rankingu miało być również to, że podobno odrzucił on kilka ofert na walki.

Według Ariela Helwaniego z ESPN, kolejnym powodem, dla którego Edwards został usunięty z rankingu, był fakt, że odrzucił kilka walk.

Ariel Helwani
„Po tym, jak walka z Woodleyem została odwołana w marcu, w lipcu pojawiła się kolejna oferta walki z Usmanem. Potem z Covingtonem, kiedy walka z Woodleyem była niepewna, potem z Geoffem Nealem, a potem Khamzatem Chimaevem 19 grudnia. Edwards nie zgodził się na te walki.”

https://twitter.com/arielhelwani/status/1319352001919176712?s=20

Powszechnie wiadomo, że Edwards otrzymał propozycję walki z Kamaru Usmanem w krótkim czasie na UFC 251, ale odmówił jej, ponieważ nie mógł trenować. Co ciekawe, zaproponowano mu walkę z Colbym Covingtonem, Geoffem Nealem i Khamzatem Chimaevem i rzekomo odrzucił je wszystkie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Fot. UFC

Leon Edward i Khamzat Chimaev chcą iść w bój. „Borz” przyjął wyzwanie „Rocky’ego”

Najlepszy prospekt UFC Khamzat Chimaev przyjął wyzwanie rzucone mu przez czołowego zawodnika wagi półśredniej Leona Edwardsa po tym, jak „Rocky” zaoferował mu walkę przez Twittera.

Wczoraj gruchnęła wiadomość, że Leon Edwards został usunięty z rankingu UFC z powodu braku aktywności. Decyzja ta wywołała wiele szumu w sieci. Chociaż Edwards nie walczył od 15 miesięcy, Brian Ortega nie walczył od 22 miesięcy i przez cały ten czas był utrzymywany w rankingu. Z kolejnych raportów wynikło, że powodem usunięcia Edwardsa z rankingu miało być to, że Edwards miał odrzucić kilka ofert walk. Wygląda na to, że usunięcie Edwardsa z rankingu, to kumulacja odrzuconych przez niego walk oraz jego frustracji z powodu braku oferty na walkę z topowym przeciwnikiem.

Jeśli jednak zapytać Edwardsa, to jego zdaniem tak naprawdę to inni zawodnicy odrzucają walki z nim. Sfrustrowany tym, że został usunięty z rankingu, Edwards wydaje się teraz skłonny wrócić do klatki. Wkrótce po tym, jak został usunięty z rankingu w czwartek, Brytyjczycy umieścił na Twitterze wpis w którym rzucił wyzwanie Khamzatowi Chimaevowi.

Leon Edwards
„Nadal jestem w rankingach. Je**ć ten cały brak aktywności, jedynym powodem dla którego nie miałem walki było to, że wszyscy ci tak zwani topowi kolesie odrzucali walki ze mną. Khamzat, więc chcesz walczyć?”

https://twitter.com/Leon_edwardsmma/status/1319384944242774016?s=20

Na odpowiedź Chimaeva nie trzeba było długo czekać:

Khamzat Chimaev
„Zawsze jestem gotowy do walki. Zróbmy to. Rock’n’roll dziecinko”

https://twitter.com/KChimaev/status/1319394341161472001?s=20

Chociaż Edwards nie jest już w klasyfikacji dywizji półśredniej, a UFC miało nadzieję, że Chimaev zostanie zestawiony do walki z kimś z pierwszej 15-tki, wszyscy wiedzą, że Edwards zajmował #3 miejsce w dywizji. Zarówno Edwards, jak i Chimaev wydają się mieć trudności z pozyskaniem przeciwników, więc Edwards rzucając wyzwanie Chimaevowi chce doprowadzić do sytuacji w której ich walka zdaje się mieć sens.

14 listopada w Las Vegas jest karta, która obecnie nie ma zarezerwowanego głównego pojedynku. Chimaev wydaje się być czołową postacią tej karty w walce przeciwko komuś innemu i być może Edwards mógłby być tym rywalem. Jeśli 14 listopada okaże się za wczesnym terminem, aby Edwards był gotowy na Chimaeva, w grudniu odbędzie się kilka gal, na których ten pojedynek znalazłby swoje miejsce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmajunkie.com / Jeff Bottari/Zuffa LLC/Getty Images

Leon Edwards uważa, że Jorge Masvidal nigdy nie zostanie mistrzem UFC

Czołowy zawodnik dywizji półśredniej UFC Leon Edwards nie wierzy w szanse Jorge Masvidala na zdobycie tytułu mistrza w tej kategorii.

Masvidal otrzymał swoją pierwszą walkę o tytuł mistrzowski na UFC 251 w starciu z mistrzem Kamaru Usmanem i przegrał przez decyzję. Od tego czasu obaj zawodnicy sugerowali potencjalny rewanż. Leon Edwards uważa jednak, że Usman wygrałby z Masvidalem z łatwością za każdym razem.

Leon Edwards
"Po pierwsze, nie uważam, że Masvidal zasługuje na walkę o tytuł. Więc, promuje siebie mówiąc, że złamał nos Usmanowi i żeby dać mu pełny obóz. Ale, myślę, że Usman pokona go 10 na 10 razy" - powiedział Edwards w rozmowie z ESPN. "Po prostu nie uważam, że Masvidal jest mistrzowskim zawodnikiem. Myślę, że jest dobrym zawodnikiem, dobrym pretendentem, ale z tego co widzę, nigdy nie będzie mistrzem UFC... Tu chodzi bardziej o stronę biznesową i pieniądze. Usman prawdopodobnie myśli o pieniądzach, łatwej pracy za wysoką wypłatę".


Chociaż Usman wyraźnie wygrał cztery rundy z Masvidalem w lipcu zeszłego roku, "Gamebred" miał kilka momentów w pierwszej rundzie, które mogłyby doprowadzić do tego, że niektórzy mogliby pomyśleć, że rewanż potoczyłby się inaczej. Nie ma wątpliwości, że obaj zawodnicy byliby lepiej przygotowani do drugiego starcia, ale przy obecnym sposobie walki Usmana nie wiadomo, czy pełny obóz dla Masvidala cokolwiek by zmienił.

Niezależnie od tego, wygląda na to, że UFC jest zainteresowane kolejną walką Kamaru Usman vs. Jorge Masvidal 2, zwłaszcza po tym, jak pojawiły się wyniki sprzedaży pay-per-view ich pierwszej walki. Dla Leona Edwardsa jest to bez wątpienia rozczarowująca wiadomość, ponieważ pomimo tego, że nie walczył od lipca 2019 roku, ma pełne prawo do walki o pas biorąc pod uwagę zwycięską serię. Jednak nadzieją dla Anglika jest walka 13 marca o ile UFC znajdzie mu nowego przeciwnika po wycofaniu się Khamzata Chimaeva i zdobycie dużej wygranej, aby ugruntować swoją pozycję jako pretendenta numer jeden w wadze półśredniej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Po prostu przestań być suką i stań do walki” – Leon Edwards uderza w Colby’ego Covingtona za odrzucenie walki

Leon Edwards wciąż nie ma zakontraktowanej walki, a jego frustracja zaczyna dawać o sobie znać. „Rocky” stara się nakłonić Colby’ego Covingtona, aby podjął z nim walkę, ale „Chaos” nie wydaje się być nią zainteresowany.

Po tym jak walka z Khamzatem Chimaevem nie doszła do skutku po raz trzeci, Leon Edwards (18-3 MMA, 10-2 UFC) dał jasno do zrozumienia, że ma zamiar pozostać na karcie UFC Fight Night 187 zaplanowanej na 13 marca.

Chęć Edwardsa do walki z prospektem Chimaevem nie pozostała niezauważona przez prezydenta UFC Danę White’a, który uznał, że nadszedł czas, aby zawodnik z Birmingham dostał przeciwnika z najwyższej półki. White pracował już nad zestawieniem walki o miano pretendenta do tytułu pomiędzy Edwardsem i Colbym Covingtonem, ale Covington szybko zamknął ten temat.

W momencie, gdy mistrz wagi półśredniej UFC Kamaru Usman stara się o rewanż z Jorge Masvidalem, Edwards uważa, że walka z byłym tymczasowym mistrzem Covingtonem (16-2 MMA, 11-2 UFC) jest jak najbardziej na miejscu.

Leon Edwards
„Jeśli chce walki o pas, musi pokonać kogoś takiego jak ja” – powiedział Edwards w rozmowie z ESPN. „Jestem sklasyfikowany na 3 miejscu na świecie, on został pokonany przez mistrza jedną walkę temu i pokonał Woodleya, więc nie rozumiem, gdzie on zamierza stąd iść, jeśli chce być mistrzem świata. Skoro Masvidal i Usman są już na to przygotowani, to co on ma zrobić? Musi walczyć ze mną.

Wszyscy ci faceci robią wymówki. „On nie jest wystarczająco wielką gwiazdą, bla, bla, bla”, ale nie ma nikogo, kto naprawdę chce ze mną walczyć. Oni wszyscy wiedzą, że to ja ich pokonam i myślę, że to tylko wymówki, dlaczego nie chcą ze mną walczyć. Jestem gotowy na walkę z każdym z nich w pierwszej piątce i to wszystko.”


Edwards, który ma za sobą osiem zwycięskich walk, jest o krok od walki o pas, ale nie rywalizował od pokonania byłego mistrza wagi lekkiej UFC Rafaela dos Anjosa w lipcu 2019 roku. Obecnie nie ma wielu opcji z najwyższej półki, z takimi zawodnikami jak Stephen Thompson i Michael Chiesa, którzy mają kontuzje. Edwardsa zaczyna już męczyć ciągłe odrzucanie walki z nim przez Covingtona.

Leon Edwards
„Po prostu przestań być suką i stań do walki. On mówi te wszystkie bzdury w mediach społecznościowych, ale nie chce walczyć. Robi wymówki, dlaczego nie chce walczyć. Więc przestań być taką suką. Weźmy się do roboty.”




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Per Haljestam-USA TODAY Sports

Bez szans na walkę o pas, Leon Edwards celuje w pojedynek z Colbym Covingtonem

W związku z tym, że Leon Edwards nie dostanie w swoim kolejnym pojedynku starcia o pas z mistrzem Kamaru Usmanem, „Rocky” kieruje swoją uwagę na Colby’ego Covingtona.

Leon Edwards (18-3 MMA, 10-2 UFC) powrócił do Oktagonu po raz pierwszy od 20 miesięcy w minioną sobotę i wystąpił na gali UFC Fight Night 187 w walce z Belalem Muhammadem, który zastąpił Khamzata Chimaeva. Walka zakończyła się jako nierozstrzygnięta po faulu Edwardsa, który uderzył rywala palcem w oko.

Z dziewięcioma walkami bez porażki, Edwards nie wykazywał zainteresowania rewanżem z Muhammadem i zamiast tego chciał zmierzyć się z mistrzem Kamaru Usmanem. Jednak już kilka dni później ogłoszono walkę Kamaru Usman vs. Jorge Masvidal 2 jako główne starcie wieczoru gali UFC 261, która odbędzie się 24 kwietnia.

To zmusiło Edwardsa do zmiany planów, a on sam powiedział komentatorowi UFC Joe Roganowi w niedawnym wydaniu podcastu „The Joe Rogan Experience”, że szuka szybkiego powrotu do akcji przeciwko Colby’emu Covingtonowi (16-2 MMA, 11-2 UFC) w pojedynku, który wydawałoby się być niezaprzeczalnym eliminatorem do walki o tytuł.

Leon Edwards
„Chciałbym wrócić od razu. Walka (z Muhammadem) trwała jedną rundę. Nie zdążyłem wejść w swój rytm. (Chcę walczyć) od razu, naprawdę. Czuję, że mógłbym wrócić w maju. Staramy się pozyskać Colby’ego Covingtona, więc zobaczymy co powie. Więc maj, początek czerwca. Zobaczymy. Ale chcę być aktywny w tym roku. Miałem długą, półtoraroczną przerwę, więc jeśli możemy ich rozwalić, to zamierzam dalej ich rozwalać.”


Choć Edwards niekoniecznie zgadza się z tym, że Masvidal zasługuje na rewanż po przegranej przez niejednogłośną decyzję z Usmanem w lipcu zeszłego roku, rozumie dlaczego zestawiono tę walkę.

Wie, że jest to walka za duże pieniądze dla UFC i pomimo jego historii z oboma zawodnikami, jest pewien, że Usman nadal będzie posiadaczem pasa, kiedy dojdzie do rewanżu między nimi.

Leon Edwards
„Czy jestem zaskoczony tym, że UFC zestawiło rewanż? Nie. Bo tu chodzi o pieniądze, prawda? O posadzenie tyłków w fotelach. Myślę, że na 10 walk, Usman wygrałby prawdopodobnie dziewięć. To dobra, rozrywkowa walka dla fanów, ale dla zawodników, to po prostu jedna z kolejnych walk. Usman wyjdzie tam i pewnie go zdominuje w grapplingu. Na pewno będę oglądał. Ale gdybym miał postawić na to pieniądze, prawdopodobnie znów postawiłbym na zwycięstwo Usmana.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Carmen Mandato/Zuffa LLC via Getty Images

Belal Muhammad ponownie rzuca wyzwanie Leonowi Edwardsowi: „Zasłuż na walkę o tytuł”

Pierwsze spotkanie Leona Edwardsa i Belala Muhammada zakończyło się nieoczekiwanie i kontrowersyjnie, kiedy to ten pierwszy przypadkowo uderzył drugiego palcem w oko w drugiej rundzie, co doprowadziło do przerwania walki.

Belal Muhammad ma w związku z tym niedokończone sprawy z Leonem Edwardsem.

Muhammad pokonał Demiana Maię przez jednogłośną decyzję na UFC 263 w zeszłym miesiącu. Edwards również walczył na tej karcie, gdzie przetrwał późny atak Nate’a Diaza i pokonał go na dystansie pięciu rund.

Edwards od tego czasu utrzymuje, że będzie walczył tylko o tytuł wagi półśredniej i jest gotów poczekać na Kamaru Usmana. Muhammad natomiast uważa inaczej.

Po tym jak walka wieczoru między Edwardsem i Muhammadem zakończyła się nagle w drugiej rundzie po faulu, który spowodował, że Muhammad nie był w stanie kontynuować walki, od tamtej pory między zawodnikami zaczęło iskrzyć. Muhammad nie był zbyt zadowolony z tego, że Edwards od razu chciał walczyć o tytuł, zamiast stanąć do rewanżu. A ponieważ dywizja półśrednia jest już praktycznie całkowicie zestawiona, Muhammad uważa, że to ma sens, aby zestawić również ich rewanż.

Belal Muhammad
„Chodzi mi o to, że jedynym zawodnikiem, który nie ma zaplanowanej walki jest Leon i szczerze mówiąc dla mnie, to największy sens z każdej z tych walk ma zestawienie nas obu.”


Muhammad poprosił nawet swojego menadżera, aby ten uruchomił machinę i popracował nad zestawieniem rewanżu z Edwardsem i uważa, że wybór jest prosty dla zawodnika z Birmingham – musi z nim walczyć, aby zasłużyć na walkę o pas lub znów czekać przez dłuższy okres.

Belal Muhammad
„Powiedziałem mojemu menadżerowi. Jestem pewien, że on może coś wymyślić, ale to jedna z tych spraw, gdzie jeśli podasz to do publicznej wiadomości, fani będą mówić, „jesteś po prostu wściekły.” Spójrzmy na fakty – to ma sens. Mieliśmy dosłownie jedną rundę, w tej rundzie nic się nie wydarzyło. Do tej walki pozostały jeszcze cztery rundy i widzieliście w walce z Nate’em Diazem, koleś prawie został znokautowany w piątej rundzie. Miałeś szansę na walkę o tytuł z Nate’em Diazem, na zjednanie sobie jego fanów, ale spieprzyłeś to, bo grałeś zbyt bezpiecznie.

Moja wiadomość brzmi: „brachu, czy chcesz przesiedzieć kolejne dwa lata? Czy chcesz dostać kasę? Wiem, że masz rodzinę, pozostańmy aktywni, niech ten pociąg jedzie dalej. Załatwmy ci kolejną walkę w tym roku, zróbmy pięciorundówkę i zapracujmy na walkę o tytuł. Nie pokonałeś żadnego zawodnika z rankingu 170 funtów, jak na przykład pokonałeś Vicente Luque sześć, siedem lat temu, ale to dosłownie jedyny gość, którego pokonałeś w 170 funtach. Wszyscy inni ważą 155 funtów i nie ma ich już w dywizji. Więc brachu, przyjdź i zapracuj na swoją szansę na tytuł.”




Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wotore 2 - wyniki

Następny temat

Colby Covington kontra... Dustin Poirier, Jorge Masvidal, Kamaru Usman

WHEY premium