Ja osobiście na podobnych dawkach lecę bez IA (generalnie lepiej unikać IA i częściej wbijać) i zero problemów, ale nie każdy tak będzie mógł.
Zmieniony przez - wybiegany w dniu 2020-09-09 14:39:27
Są dwie ręce, ale tylko jedno zdrowie które można nimi rozwalić.
Głupota to nie grzech, ignorancja już tak.
Czy wyszukanie czegoś w dobrym źródle zajmuje więcej czasu i jest mniej wiarygodne niż założenie tematu na forum?
Ja osobiście sugeruję wbijać co 3 lub 4 dni. W twoim wypadku na przykład najpierw 120-130mg e3d, później podbite do 150-200mg e3d. Czasem się nie da (nie wiem, jakiś wyjazd itp), albo nie ma czasu, to wtedy można sobie na zapas wbić np 200mg i kolejny strzał za 5 czy 6 dni.
Są dwie ręce, ale tylko jedno zdrowie które można nimi rozwalić.
Głupota to nie grzech, ignorancja już tak.
Czy wyszukanie czegoś w dobrym źródle zajmuje więcej czasu i jest mniej wiarygodne niż założenie tematu na forum?
Trzymać można wciągnięte do sterylnej i nieużywanej do iniekcji strzykawki zasklepionej czystą igłą, ale moim zdaniem lepiej zrobić jak napisałem wyżej.
Ja walę głównie w to samo miejsce i tylko przesuwam się o 0,5-2 cm w różne strony od poprzedniego strzału. Na pewnie nie walić w świeży zrost.
Jak walisz 0,5x25mm to na pewno wbijaj daleko od siebie. Ja biję insulinówkami 0,3x13mm to praktycznie nie ma śladu, tylko nabieram większą igłą i zajmuje to więcej czasu.
Są dwie ręce, ale tylko jedno zdrowie które można nimi rozwalić.
Głupota to nie grzech, ignorancja już tak.
Czy wyszukanie czegoś w dobrym źródle zajmuje więcej czasu i jest mniej wiarygodne niż założenie tematu na forum?