2. WAGA: 69
3. WZROST: 175
4. WYMIARY:
-biceps: 33
-klatka: 96
-udo: 51
-talia: 73
5. STAŻ NA SIŁOWNI:
Na siłownię chodzę od października 2019 roku. Na początku było to luźne i sporadyczne. Od stycznia tego roku trenuję w miarę regularnie. Wcześniej przed siłownią treningi w domu ( pompki, dipy, przysiady, brzuszki )
6. DIETA:
Aktualnie 2100 kcal
-białko: 160g
-węglowodany: 210
-tłuszcz: 70
Jestem w trakcie przejścia z redukcji na masę, więc docelowo będzie więcej
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: sterydy brak, kontakt z sarmami - więcej szczegółów niżej
8. TRENING: wtedy kiedy tylko mogę, pracuję tak, że ciężko czasami iść na trening
9. CEL CYKLU: minumum faktu, jak najwięcej mięśnia, ale generalnie wolę się mniej ulać i mniej przybrać niż kosztem tłuszczu dołożyć kg mięśnia
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: od sterydów brak
11. POZIOM BF%: 19%
Zdaję sobie sprawę, że jest to spora ilość, ale jestem już na redukcji od końca lutego. Wyjściowo miałem 28% przy wadze 87kg, a teraz 19% przy 69kg i mój organizm ma już lekko dość tego. Z tego powodu zależy mi na czystej masie, by przy kolejnej redukcji wystartować z niższego poziomu bf niż ostatnio.
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): tendencja do tycia
13. STAN ZDROWIA: Niżej załączam wyniki badań u lekarza. 2 różnych internistów i kardiolog ocenili mój stan zdrowia na idealny. Wszystkie hormony tak jak należy, kardiolog po echo i ekg uznał, że mam lekki przerost serca, ale w przypadku treningów siłowych czy wydolnościowych może mi to troszkę pomóc, a nie ma podstaw, by martwić się o to. Generalnie nic tylko ćwiczyć :D
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: Ani jedno, ani drugie. Na ciele czy twarzy owłosienie jest niezauważalne, zapuszczenie gęstszego zarostu na twarzy nawet nie wchodzi w grę - na głowie natomiast, grube, gęste i bardzo szybko rosnące włosy.
15. PPM (podstawowa przemiana materii): 2100
16. WYNIKI SIŁOWE: nie znam swoich maksów
-klata:
-martwy ciąg:
-przysiad:
Siemka,
Tak jak w tytule. Zależy mi na pomocy, radach i uwagach odnośnie mojego nadchodzącego cyklu. Jestem już na zerze kalorycznym i stopniowo zmniejszam cardio. Od zeszłego roku sporo schudłem i na ten moment planuję przeprowadzić masę, ale mocno zależy mi na dopięciu diety na 101% oraz odpowiednim cyklu.
Tak. Wiem, że nie wykorzystałem swojego naturalnego potencjału, ale szczerze, nie zależy mi na tym. Nie mam zamiaru również brać udziału ( przynajmniej na razie ) w żadnych zawodach, więc nie chcę, by cykl był mocny i niósł ze sobą spore ryzyko. Zależy mi na tym, aby dołożyć jakieś 2-3kg mięsa więcej niż bez sterydów. Z tego powodu obrałem sobie na tapetę turinabol + mk677.
Z tego co wyczytałem zrobię na turce dużo mniej niż na metce, ale za to skutki uboczne będą nieporównywalnie niższe. Efekty i skutki uboczne będą również mniejsze niż na testosteronie, ale to mi nie przeszkadza, bo chcę, by ten cykl był tylko dodatkiem do ciężkiego treningu i dopiętej diety niż jakimś super doj******m. Mk677 zamierzam dołożyć w celu poprawy apetytu ( bo przy oralnym sterydzie może mi pewnie lekko zmaleć ) oraz dla zwiększenia regeneracji.
Odpowiada mi rownież brak martwienia się o aromatyzację, bo z tego co wiem turinabol nie aromatyzuje. Cały cykl będę dbać o wątrobę i układ trawienny ( Nac, probiotyk, Olimp hepaplus, Sylimarol, enzymy trawienne ) + odpowiednia dieta, tak by w jednym posiłku nie było dużo tłuszczu czy produktów drażniących typu głęboko smażonych produktów, słodyczy, dużej ilości soli, sery pleśniowe, produkty strączkowe etc.
Produkty na jakich będę chciał oprzeć dietę:
Białko: drób, ryby ( w szczególności łosoś, dorsz, tuńczyk ),krewetki, chuda wołowina, jajka, chude twarogi, skyry
Tłuszcz: oliwa z oliwek, olej, awokado, orzechy, masła orzechowe,
Węglowodany: ryż, kasze ( gryczana, bulgur, jaglana ), ziemniaki, bataty, makaron, płatki owsiane, kasza manna. Poza tym w miarę możliwości trochę warzyw ze względu na witaminy, ale zimą i tak uzupełniam witaminy suplami.
Jeżeli chodzi o kalorie i makro to planuję tak
3g białka
1g tłuszczu
5g węgli
Razem daje to 2870 kcal
Z czasem jak waga pójdzie w górę to będę to korygować.
Wracając do samego cyklu:
Na początku planuję jeden cykl, który zacznę najlepiej za 2-3 tygodnie.
1 tabletka ma 10mg
1-4 30mg ed ( 1 tab do posiłku )
5-8 40mg ed ( 1 tab do posiłku czy lepiej 2 tab do 2 większych posiłków? )
Razem mam idealnie 200 tabletek tury. Planuję jeszcze dołączenie mk677 w ilości 20mg dziennie. I teraz pytanie czy od razu ruszyć z jednym i drugim środkiem, czy mk677 dołożyć dopiero w trakcie? Po cyklu na turce mk677 pociągnę na pewno jeszcze do końca masy, a może i dłużej. Mk677 nie blokuje, więc pytanie czy jest jakiś maksymalny czas ile można je stosować? Albo maksymalny czas jaki stosowanie ma sens? Bo nie wiem czy organizm się uodparnia na nie. Po zakończonym cyklu oczywiście clomid i hcg jeżeli dojdzie do atrofii jąder ( pytanie czy w innym przypadku hcg ma też jakieś zastosowanie? W sensie jeżeli jądra będą w normie to czy jest sens w ogóle je bić i jak tak to jaki? ). W 3/4 tygodniu zrobię badania ( próby wątrobowe, testosteron i estradiol ), żeby zobaczyć jak organizm sobie radzi. To samo zrobię po cyklu. Po odbloku to samo + Lh, fsh i tsh. Czy coś jeszcze powinienem uwzględnić?
No i tu się teraz zastanawiam. Bo cykl z odblokiem powinien się skończyć w połowie grudnia. Dam organizmowi odpocząć i zregenerować się przez okres święta-nowy rok ( będzie to i tak dla mnie ciężki czas, bo pracuję w handlu ). W nowym roku mógłbym zrobić jeszcze jeden taki cykl lub rozpocząć już redukcję. Waszym zdaniem lepiej pocisnąć jeszcze jeden taki cykl na turce i po tym kończyć masę i zacząć redukcję czy oraz razu po nowym roku zacząć redukcję? Jeżeli jednak turka to taki sam cykl będzie dobry czy ewentualnie zwiększyć dawki? Do np 1-4 40mg ed 5-8 50 mg ed?
Wcześniej nie miałem styczności z sterydami w ogóle, jedynie sarmy i podobne:
Mk677 ( dlatego też chcę ponownie użyć tego środka, bo bardzo podobało mi się jego działanie )
Rad140 ( brałem na redukcji w celu zachowania tyle ile się da siły + antykatabolicznie )
Sr9009 ( na redukcji )
Johimbina ( końcówka redukcji )
Poza tym w mojej stałej suplementacji jest ashwaganda, omega 3, witaminy ( poza okresem letnim ) oraz kreatyna.
Pozostała jeszcze kwestia treningu do omówienia. Na wstępie dodam tylko, iż pracuje nieregularnie. Zazwyczaj po 12h dziennie i może być tak, że w jednym tygodniu mam tylko 2 dni pracujące, a w innym nawet 5. Myślałem nad takim planem: w dni wolne od pracy 2 partie mięśniowe + 25min cardio, a w dni pracujące 1 partia mięśniowa + 25 min cardio. W przypadku ciężkiego dnia pracy zrezygnuje z cardio, a zostawiam je na masie w celu utrzymania dobrego poziomu wrażliwości insulinowej. Dzięki temu powinien się chyba mniej ulać tłuszczem.
Partie mięśniowe chcę podzielić następująco:
Klata
Barki
Plecy
Biceps
Nogi
Przedramiona + triceps
Brzuch
I tutaj się zastanawiam czy brzuch dać jako osobną partię treningową czy ewentualnie 1-2 ćwiczenia co trening?
W takim treningu nawet jakbym miał ciągle wolne to są zawsze minimum 2 dni wolne między każdą partią mięśniową, żeby miała czas na regenerację.
I na koniec pytanie czy są jakieś sugestie co do cyklu/diety/treningu?
Z góry dzięki za pomoc!