Zamiana ćwiczeń w planie ?

Tak maksymalny czas jaki jesteś w stanie wytrzymać, jednak jak zawsze jest jakieś ale... Wytrzymujesz w tej pozycji do momentu złamania pozycji technicznej. Czyli przyjmujesz pozycję prawidłową do wykonania planka i jak tylko gdzieś ta pozycja się złamie to kończysz ćwiczenie.

Podobnie powinieneś mieć w pozostałych ćwiczeniach, czyli ustalasz jakieś tempo ćwiczenia, a jak ciężar jest za duży aby zrobić założoną ilość powtórzeń to kończysz wówczas jak łamiesz pozycję techniczną i powtarzasz ciężar.

A co myślisz o dodaniu powiedzmy w planie A łydek a w planie B przedramion ?

O ile łydki można by było jeszcze dodać bo one różnie reagują i czasem warto im dać bezpośrednie ćwiczenie.
Ale jeśli już coś na łydki to możesz przeplatać ćwiczenia czyli na jednym treningu zrobisz ćwiczenie stojąc, a w drugim dniu siedząc tak aby całą łydkę sensownie pobudzić.

Natomiast przedramion już bym nie dodawał w planie w ogóle. Jak będziesz odpowiednio progresował ciężarowo, głównie w ćwiczeniach pull jak martwy ciąg, wiosłowania, podciąganie na drążku to zobaczysz, że to przedramię dostanie odpowiedni bodziec.

Super to łydki dorzucę do treningu myślę że 3s będzie ok ? Co do powtórzeń łydy chyba lubią dużą ilość ?

Tak może być. Możesz się bawić zakresami powtórzeń na łydki.
Początkujący mogą robić powiedzmy te 15 powtórzeń w serii.
Ale na łydki trzeba znaleźć u siebie też sposób u jednych rosną od byle czego, a u innych trzeba się solidnie napocić żeby ruszyć je do przodu. Dlatego teraz zostaw sobie te 15 powtórzeń w serii, ale jak zauważysz, że nie rozwijają się jakoś sensownie to możesz rónie dobrze spróbować nieco niższe ilości powtórzeń w seriach, a większym ciężarem. Ale na to jest jeszcze czas do wprowadzenia.

Super teraz już chyba wiem wszystko co chciałem , dzięki bardzo !

Witam mam kolejne pytanko , jak można wzmocnić chwyt ?.. Na martwy brałem 80-90kg i mimo że mógłbym śmiało dorzucać bo nie było bardzo ciężko to jednak dłonie puszczały.. Pozdrawiam

Generalnie chwyt najlepiej się wzmacnia właśnie przez ćwiczenia wielostawowe czyli martwe ciągi i wiosłowania.
Jeśli masz możliwość to wykonaj sobie na koniec treningu swobodny zwis na drążku na czas to pozwoli co nieco wzmocnić przedramiona, albo możesz też na koniec treningu zastosować sobie trzymanie sztangi ba czas.

To powinno pomóc w pewnym zakresie, ale pod warunkiem, że jest to kwestia słabości tych przedramion i ogólnie chwytu, a nie problem z regeneracją przedramion. Bo jak są one przemęczone to może to zaszkodzić jeszcze.

Myślę że jest to kwestia słabości o regenerację staram się dbać. Niestety mój błąd że długo nie wykonywałem martwego ;/ Ogólnie lubię duże ciężary w miarę możliwości ale widzę nawet jak robię biceps a dokładniej młotki jak dam większy ciężar to chwyt puszcza.. Trochę to uciążliwe bo możliwości siłowe są tylko ten chwyt..

Wiesz co wbrew pozorom to słabość przedramion może być takim wentylem bezpieczeństwa.
Często jest tak, że w takich ćwiczeniach jak martwy ciąg u początkujących ciężary idą bardzo szybko do przodu, a poza tym, że ciężar idzie muszą się też adaptować do takiego ciężary inne mięśnie stabilizujące i zabezpieczające kręgosłup.
A właśnie słabe przedramię, które się jeszcze wystarczająco nie wzmocnił trochę limituje to dokładanie ciężarów i niejako wpływa na to żeby ta progresja nie szła zbyt szybko.
Jednak jeśli regeneracja działa to przedramiona będą się wzmacniać stopniowo.