Co się dzieje na zerze

...

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

domer
To jaki należy obrać cel uzależnione jest przede wszystkim od poziomu tkanki tłuszczowej w naszym organizmie. Im niższy poziom tkanki tłuszczowej, tym później budować można lepszej jakości mięśnie. Polecam poczytać więcej na ten temat w artykule poniżej:

https://www.sfd.pl/Body_fat__znaczenie_w_budowaniu_masy_mięśniowej-t1132868.html

Aby wiedzieć jakie efekty osiągasz, należy dokonywać pomiarów obwodów ciała co jeden, dwa tygodnie rano na czczo. Jeżeli pas spada, to efekty są dobre. Jak inne partie mięśniowe mocno spadają to kcal jest zbyt mało.

A co sądzisz o cheatdayu . Dziś mam cheatday i zjadlem 4000 kcal

...

domer ODŻYWIANIE Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 6268 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754787

Ja nie stosuję z różnych powodów. Przede wszystkim nie mam takiej potrzeby. Posiłki, które spożywam smakują mi na tyle, że spożycie czegoś, nazwijmy to dużo gorszego pod względem jakości wcale by nie wpłynęło na poprawę smakowitości posiłku, a objadanie się całodzienne jedyne co, to spowodowałoby negatywny wpływ na psychikę i możliwe problemy trawienne. Jeżeli już to odskocznię tego typu traktuje jako okazyjne wyjście ze znajomymi, partnerką, itp. Jeżeli Ty potrzebujesz takie objadania się to ok. Według mnie jest to słabe.

Moderator działu Odżywianie

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

domer
Ja nie stosuję z różnych powodów. Przede wszystkim nie mam takiej potrzeby. Posiłki, które spożywam smakują mi na tyle, że spożycie czegoś, nazwijmy to dużo gorszego pod względem jakości wcale by nie wpłynęło na poprawę smakowitości posiłku, a objadanie się całodzienne jedyne co, to spowodowałoby negatywny wpływ na psychikę i możliwe problemy trawienne. Jeżeli już to odskocznię tego typu traktuje jako okazyjne wyjście ze znajomymi, partnerką, itp. Jeżeli Ty potrzebujesz takie objadania się to ok. Według mnie jest to słabe.

Szczerze to coraz mniej mi sie zaczyna podobac. Po 1 jem wtedy duuzo slodyczy i potem mi jest niedobrze bo odzwyczailem sie od uzywania cukru. Slodycze wydaja mi die za slodkie. Lepiej chyba zjesc tekche wiecej ale np pistacji.
Po 2 troche mi źle to na psychikę i samopoczucie wpływa- cukier mnie usypia. Czuje, ze ćwiczenia na marne idą bo bilans tygodniowy będzie o wiele na plusie.... choć moj były trener mówił zeby jesc do oporu wszystko w ten dzień i wtedy się metabolizm zwiększa na cały tydzień.

...

domer ODŻYWIANIE Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 6268 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754787

Ja nie przepadam za słodyczami, więc nie jadłem ich już xx lat. Ewentualnie lody od czasu do czasu, ale to bardziej w stronę deser-nabiał niż słodycze. Skoro również nie przepadasz aż tak bardzo za ich mocno dominującym słodkim smakiem, to nie bardzo widzę sens w objadaniu się. Jeżeli tak jak piszesz bilans tygodniowy przez tego typu oszukany dzień będzie zanurzony, to należy uwzględnić to w skali całego tygodnia. Niestety na nasz metabolizm nie będzie to miało większego wpływu, więc pod tym kątem bym nie szukał zalet.

Moderator działu Odżywianie

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat