Jorge Masvidal kontra...

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images // James Chance/Getty Images

Colby Covington gotowy na wyrównanie rachunków z Jorge Masvidalem poza Oktagonem

Colby Covington mówi, że jest gotów załatwić swoje sprawy z Jorge Masvidalem poza Oktagonem. Czyżby szykowała się uliczna ustawka między dwoma reprezentantami American Top Team?

Colby Covington i Jorge Masvidal byli kiedyś przyjaciółmi, ale po tej przyjaźni nie zostało dosłownie nic. Masvidal twierdzi, że wszystko zaczęło się od tego, gdy oskarżył Covingtona o to, że odmówi zapłacenia byłemu trenerowi tego, co był mu winien za przygotowania do walki. Covington powiedział, że prawdziwym powodem jest to, że "Gamebred" jest pijawką i był tylko jego przyjacielem dla własnego dobra.

W rozmowie w z MMAFighting.com, Covington stwierdził, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to będzie walczył z Masvidalem poza Oktagonem.

Colby Covington

"Ja i Uliczny Judasz będziemy walczyć na sto procent, zanim to wszystko zostanie powiedziane i zrobione. Możemy walczyć kilka razy, bo jeśli zobaczę go na ulicy, to będzie to jednostronne spotkanie. Zostanie powalony na beton, uderzę go w jego pieprzoną głowę i załatwię mu szwy z tyłu jego głowy. To nie będzie miłe, obiecuję ci to.

I on to wie, w głębi duszy wie. Ale jest skłonny wziąć wypłatę od UFC, za skopanie mu tyłka, bo wie, że UFC zapłaci za jego pieprzone rachunki za leczenie. Poza tym, jeśli będziemy walczyć na ulicy, walnę go w jego pieprzony łeb, a po tym on już nigdy nie będzie tą samą osobą, bo będzie nieprzytomny, beton z nim zadrze. Pewnie wybiję mu też zęby, kiedy będę przy nim."

Colby Covington nie walczył od grudnia 2019 roku, kiedy to nie udało mu się zdobyć tytułu wagi półśredniej w walce z mistrzem Kamaru Usmanem. "Chaos" został pokonany przez Usmana w piątej rundzie przez TKO.

Co do Jorge Masvidala, jego ostatnia walka odbyła się w listopadzie 2019 roku. Pokonał wówczas Nate'a Diaza przez TKO w trzeciej rundzie. "Gamebred" wywalczył w tym pojedynku tytuł BMF. Masvidal ma za sobą trzy wygrane walki w których pokonał rywali przed czasem przez KO/TKO.

Esther Lin, MMA Fighting

Jorge Masvidal i Nate Diaz gotowi na pojedynek rewanżowy

Kiedy wszystko wskazywało na to, że Jorge Masvidal będzie walczył po raz pierwszy o tytuł wagi półśredniej UFC z mistrzem Kamaru Usmanem, sprawy poszły w zupełnie innym kierunku.

Po trzech zwycięstwach z rzędu Jorge Masvidala (35-13 MMA, 11-4 UFC), wszystkie znaki wskazywały na letni pojedynek z mistrzem UFC wagi półśredniej Kamaru Usmanem.

Prezydent UFC Dana White zasugerował na początku tego miesiąca inną opcję na walkę dla posiadacza tytułu BMF Masvidala. „Gamebred” niedawno sam zasugerował, że może wrócić do Oktagonu na pojedynek rewanżowy z Nate’em Diazem.

Masvidal pokonał Diaza w listopadzie ubiegłego roku na gali UFC 244, kiedy to lekarz postanowił przerwać walkę pod koniec 3 rundy z powodu mocnego rozcięcia pod prawym okiem Diaza.

Jorge Masvidal

„Cofnijmy się. #theresurrection #andstill”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1264340417987915777

Nate Diaz (20-12 MMA, 15-10 UFC), który mówił o rewanżu od czasu, gdy lekarz kontrowersyjnie przerwał walkę, odpowiedział na wyzwanie Masvidala, sygnalizując, że jest gotowy do rewanżu.

Nate Diaz

„No to dawaj.”

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1264675163901050880

Masvidal szybko przypomniał Diazowi o tym, jak sprawy potoczyły się za pierwszym razem.

Jorge Masvidal

„Mam nadzieję, że poprawiłeś swoją pracę nad abs, #supernecessary”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1264715963066351620

Jeśli Masvidal rzeczywiście zdecyduje się na rewanż z Diazem, menadżer Usmana powiedział ostatnio, że jest gotów przyznać walkę o tytuł byłemu podwójnemu mistrzowi Conorowi McGregorowi. Do tej walki odniósł się również sam mistrz wagi półśredniej.

Mike Roach/Zuffa LLC via Getty Images

Menadżer Jorge Masvidala o tych, którzy twierdzą, że unika walki: „muszą palić naprawdę dobre rzeczy”

Menadżer Jorge Masvidala, Abraham Kawa odniósł się do zarzutów mówiących, że jego zawodnik unika walki z mistrzem wagi półśredniej i dał do zrozumienia, że „Gamebred” nikogo nie unika.

Spodziewano się, że Jorge Masvidal będzie walczył z Kamaru Usmanem o tytuł wagi półśredniej tego lata. Obydwaj toczyli ostry trash talk w wywiadach i mediach społecznościowych i doszło nawet między nimi do zwarcia w Radio Row podczas tygodnia Super Bowl. Jednak, jak poinformowano kilka dni temu, negocjacje dotyczące tej walki nie potoczyły się dobrze i „Gamebred” zwrócił uwagę na rewanż z Nate’em Diazem o tytuł BMF.

Kiedy Jorge Masvidal powiedział, że chce rewanżu, fani natychmiast zaczęli mówić, że unika pojedynku z Usmanem, co dla jego menadżera jest absolutnie nieprawdą.

Abraham Kawa

„Ludzie mówiący, że Jorge Masvidal unika kogokolwiek, muszą palić naprawdę dobre rzeczy. Naprawdę? Facet, który walczył na podwórku z kolesiem cięższym od niego o 40-50 funtów i nigdy nie odmówił żadnej walki? Jesteście zabawni. Trzymajcie się z dala od wypisywania mi takich rzeczy.”

https://twitter.com/Abraham_kawa/status/1265308791907790849

Abraham Kawa

„Jorge jest słownym człowiekiem. Możecie być tego pewni.”

https://twitter.com/Abraham_kawa/status/1265311799701843968

Jorge Masvidal miał niezwykły 2019 rok, pokonując przez nokauty Bena Askrena i Darrena Tilla, a także na UFC 244 przez TKO Nate’a Diaza w walce o tytuł BMF. Reprezentant American Top Team jest obecnie na trzecim miejscu w dywizji półśredniej.

To, z kim Jorge Masvidal będzie walczył w kolejnym pojedynku jest jeszcze niewiadomą. Jeśli jednak nie dojdzie teraz do pojedynku z Kamaru Usmanem, być może rewanż z Nate’em Diazem będzie aktualnie najlepszą opcją. Nie ma wątpliwości, że jest topowym zawodnikiem i chce z tego skorzystać w następnej walce.

Unika unika

Josh Hedges/Zuffa LLC via Getty Images

Jorge Masvidal kolejnym zawodnikiem, który wszedł na wojenną ścieżkę z UFC

Jorge Masvidal jest kolejnym zawodnikiem, który wszedł w konflikt z UFC i jej szefem Daną White’em, dołączając do mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa w roszczeniach dotyczących zarobków i walki.

Jorge Masvidal to obecnie czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC, który od pewnego czasu jest postrzegany jako kolejny pretendent do pojedynku o tytuł z mistrzem Kamaru Usmanem, ale walka o tytuł nie doszła jeszcze do skutku i być może do niej nie dojdzie.

Masvidal wyładował swoją frustrację na Twitterze w piątkowe popołudnie, ośmielając się prosić o zwolnienie go z kontraktu przez UFC, jeśli organizacja nie jest gotowa zapłacić mu tyle, ile jego zdaniem jest wart.

Jorge Masvidal

„Jeśli nie jestem tego wart, zwolnijcie mnie.”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268946616771317760

Jeden z użytkowników odpowiedział Masvidalowi, zarzucając mu wstrzymywanie negocjacji w sprawie walki z Usmanem. Masvidal odpowiedział twierdząc, że UFC powiedziało mu, że to Usman prosił o zbyt wiele pieniędzy, a nie na odwrót.

Jorge Masvidal

„Powiedzieli mi, że to on prosi o zbyt wiele. Bawią się z nami.”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268948547413708800

Następnie Masvidal zamieścił kilka kolejnych tweetów, rzucając więcej światła na fakt, że UFC nie jest skłonne wynagrodzić go w sposób, który on uważa za odpowiedni. Zasugerował, że UFC oferuje mu mniej niż za jego listopadową walkę z Nate’em Diazem.

Jorge Masvidal

„Po co zmuszać mnie do walki za połowę tego, co zarobiłem w ostatniej walce, bo ten drugi nie potrafiłby sprzedać tej walki?”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268948047674966020

Jorge Masvidal

„Nie mów mi o pandemii, kiedy dzisiejsze doniesienia pokazują, że akcje na giełdzie są najdroższe niż kiedykolwiek były. Wszyscy wracają do pracy, a ty kupujesz wyspę. Przestań pogrywać z nami i z fanami.”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268950518874935297

Masvidal nie jest jedyną gwiazdą UFC, która w ostatnim czasie uderza w organizację UFC. Mistrz wagi półciężkiej Jon Jones wygłosił kilka bardzo podobnych komentarzy po nieudanych negocjacjach w sprawie walki w wadze ciężkiej z Francisem Ngannou. Jones również poprosił o zwolnienie go z kontraktu, a następnie ogłosił, że zrzeka się tytułu mistrza.

„Gamebred” wyjaśnił, dlaczego jest wart więcej niż kwota, która jest mu obecnie oferowana. Zauważył, że zaczął walczyć w Miami w ulicznych pojedynkach 16 lat temu, a w samym 2019 roku, przyjął walki z trzema mocnymi rywalami – Darrenem Tillem, Benem Askrenem i Nate’em Diazem – i skończył ich wszystkich trzech przed czasem przez KO/TKO.

Stwierdził nawet, że żaden z jego dotychczasowych przeciwników nie lekceważył go tak jak obecnie robi to UFC.

Jorge Masvidal

„Lekcja historii dla wszystkich nowych fanów, którzy mogli zacząć podążać za moim pięknym sportem. 16 lat w tym jestem. Nigdy ani razu nie odrzuciłem walki. Poprosili mnie o walkę z numerem #3 w jego rodzinnym mieście za oceanem po roku przerwy. Nominacja do KO roku. Poproszono mnie o walkę z numerem #5 w tamtym czasie i bądźmy szczerzy, nie musiałem z nim walczyć. Najszybsze KO w historii UFC. Poproszono mnie, żebym walczył z trzema różnymi facetami, a ja powiedziałem „tak” wszystkim trzem. Walczyłem na podwórkach, a ci kolesie nigdy nie lekceważyli mnie tak, jak teraz jestem lekceważony.”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268960631492927491
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268960636387708928
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268960636387708928 

UFC

Dana White odpowiada na zarzuty Jorge Masvidala – „Nie muszą walczyć. Nie błagamy ludzi o to żeby walczyli”

Szef UFC Dana White odpowiedział na serię wypowiedzi czołowego zawodnika wagi półśredniej Jorge Masvidala, który twierdzi, że jest niedoceniany i lekceważony przez organizację oraz poprosił o zwolnienie go z kontraktu.

W piątek Jorge Masvidal wysłał kilka tweetów, w których wyraził swoją frustrację z powodu swojej niskiej płacy i powiedział UFC, aby go zwolniono. Jest on kolejnyym zawodnikiem, który narzeka na płace. Jon Jones w ostatnim czasie również stwierdził, że chce odejść i zrzec się tytułu mistrza wagi półciężkiej, ponieważ jest niedoceniany przez UFC.

Według Dany White’a, Masvidal i inni po prostu nie muszą walczyć, jeśli są tak niezadowoleni z ich kontraktu. Powiedział też, że nie kupił wyspy, która była wymieniona przez Masvidala jako argument za tym, że UFC kupuje wyspę zamiast zacząć lepiej płacić swoim zawodnikom.

Dana White

„Robimy to wszystko z wyspą po to, żeby walczyć, żeby te dzieciaki z Europy i reszty świata mogły zarobić pieniądze i pracować. Myślę, że wielu ludzi naprawdę nie wie, jak frustrująca i dezorientująca, czy jakakolwiek jest teraz sytuacja… Każdy, kto nie chce walczyć, nie musi walczyć, w tym Masvidal i Jon Jones i wszyscy inni. I to nie musi być z powodu pandemii. Ci faceci to niezależni wykonawcy. To nie jest jak NFL, gdzie mogę cię zmusić, przychodzisz ćwiczyć i robisz to, albo dostaniesz grzywnę, albo coś innego.

Ci faceci mogą robić co chcą. Mogą mówić, co chcą. Pewnego dnia miałem poważną rozmowę z reporterem o płacach zawodników. Oni mogą wyjść i powiedzieć ci, ile zarabiają każdego dnia tygodnia. Mogą zrobić cokolwiek z tych rzeczy. Ci faceci mogą robić co chcą. Nie muszą walczyć. Nie błagamy ludzi o to żeby walczyli. Oferujemy walki, bo w naszym kontrakcie muszę dać ci trzy walki w roku. Jestem ci winien trzy walki w roku. Możesz je odrzucić i nie brać ich. Mogą więc robić co chcą.”

Jorge Masvidal nie walczył odkąd pokonał Nate’a Diaza na gali UFC 244 na której zdobył pas BMF. Spodziewano się, że będzie walczył w kolejnym pojedynku o tytuł wagi półśredniej. Jednak Masvidal powiedział, że negocjacje utknęły w miejscu, a Dana White twierdzi, że teraz szansę na walkę o pas może otrzymać Gilbert Burns.

Na odpowiedź Jorge Masvidala nie trzeba było długo czekać:

Jorge Masvidal

„Obserwuj, jak ludzie z firmy i białe rycerzyki UFC wychodzą i potępiają mój ciąg myślowy. Szybko zobaczysz, kto jest w ich kieszeniach.

Proszę, nie porównuj nas z tymi innymi ligami. Chciałbym, abyśmy mogli negocjować za mniejsze wynagrodzenie, tak jak w przypadku innych lig, w których gracze otrzymują połowę przychodów, które generują. Negocjujemy od jakiś 12% do może 18% przychodów, które generujemy? Negocjujemy mniejsze stawki.

50 % przychodów. Nie płacą mi za hot dogi, które sprzedajesz na arenie, ani za logo na klatce. Nigdy nie zarobiłem ani dolara na bilecie, który sprzedajesz. Zarabiam na życie obrywając w twarz i nawet ja wiem, że pandemia albo to, co z niej zostało, nie ma z tym nic wspólnego.

Nie jestem niezależnym wykonawcą, jeśli nie mogę nigdzie indziej zarobić na życie. Pozwól mi odejść i zobaczyć, czy jestem tego wart.”

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268966919878651913
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268986075139244032
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268986085218177028
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1268988440793821186

Wydaje się, że to kolejny konflikt między zawodnikiem a UFC i Daną White’em dotykający bardzo ważnego tematu, jakim są zarobki zawodników największej organizacji MMA na świecie. Od dawna zarzuca się UFC nie płaci swoim zawodnikom tyle na ile zasługują, a głos sprzeciwu ze strony topowych zawodników, takich jak Jon Jones i Jorge Masvidal może być impulsem dla innych zawodników.


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2020-06-06 13:51:19

Od dawna zarzuca się UFC nie płaci swoim zawodnikom tyle na ile zasługują...
A na ile zasługują? Może niewidzialna ręka rynku powinna to określić?

...głos sprzeciwu ze strony topowych zawodników, takich jak Jon Jones i Jorge Masvidal może być impulsem dla innych zawodników.
Dana może także zwolnić tych topowych zawodników, takich jak Jon Jones i Jorge Masvidal. To także może być impulsem dla innych zawodników

Joel Marklund/ZUMAPRESS.com

„Podpisał nowy kontrakt, zostało mu 7 walk” – stanowisko Dana White’a dotyczące prośby Jorge Masvidala o zwolnieniu go

Prezydent UFC Dana White odpowiedział na prośbę Jorge Masvidala o zwolnienie go, mówiąc, że supergwiazda wagi półśredniej podpisała ostatnio kontrakt na siedem walk.

Masvidal poprosił UFC o zwolnienie go, idąc tym samym w ślady innych zawodników, takich jak chociażby Jon Jones, który prosi UFC również o przyznanie im większych pieniędzy. Masvidal chce, aby większy kawałek tortu trafił do zawodników MMA, a jeśli tak się nie stanie, chce być w stanie sprawdzić rynek i zobaczyć, jaka jest jego prawdziwa wartość w innych organizacjach.

Po gali UFC 250, Brett Okamoto z ESPN zapytał Dana White’a, czy mógłby odpowiedzieć na prośbę Masvidala o zwolnienie go z kontraktu. White skrytykował Okamoto za to pytanie, twierdząc, że UFC niedawno ponownie zawarło nowy kontrakt z Masvidalem.

Brett Okamoto

„Zapytałem Danę White’a o Jorge Masvidala, który powtórzył, że chciałby zostać zwolniony z kontraktu. Powiedział, że Masvidal właśnie podpisał nowy kontrakt, zostało mu 7 walk. Zapytałem go, czy kiedykolwiek rozważy zwolnienie Masvidala, o co prosił. Powiedział: „To najgłupsze pytanie, jakie kiedykolwiek mi zadałeś.””

https://twitter.com/bokamotoESPN/status/1269499394610434048

Nie znamy dokładnych szczegółów, ale możemy założyć, że Masvidal renegocjował nowy kontrakt z UFC przed walką z Nate’em Diazem w listopadzie zeszłego roku przy okazji gali UFC 244. To była pierwsza walka wieczoru PPV dla Masvidala, a sama gala bardzo dobrze wypadła pod względem sprzedaży PPV i biletów.

Chociaż Masvidal zarobił więcej na walce z Diazem niż na innych walkach w UFC, nadal uważa, że jest wart większych pieniędzy, a porównując ile pieniędzy zarabia UFC z tym co płaci zawodnikom, nie myli się. White jak na razie nie zamierza nic zmieniać w tej kwestii, ale jeśli wystarczająco dużo zawodników będzie wywierać presję na UFC, być może White będzie zmuszony podjąć jakieś działania i wprowadzić zmiany w sposobie, w jaki UFC robi swoje interesy.

UFC YouTube

„Bierzesz kontrakt albo nie” – Jorge Masvidal o polityce kontraktowej UFC, która blokuje zawodników

Jorge Masvidal, topowy zawodnik wagi półśredniej UFC, opowiedział w mediach społecznościowych o tym, jak UFC prowadzi negocjacje kontraktowe polegające na regule „bierz kontrakt albo nie”.

Jorge Masvidal jest teraz w sporze z UFC o kontrakt i zarobki. Organizacja chciała zestawić go w pojedynku z mistrzem Kamaru Usmanem, ale Masvidal chce dostać podwyżkę za swój obecny kontrakt, aby podjąć walkę. Prezydent UFC, Dana White, nie jest chętny negocjować podwyżek dla zawodników, w związku z czym rozmowy o walce z Usmanem utknęły w martwym punkcie. Organizacja zasugerowała, że Gilbert Burns może wkroczyć do walki z Usmanem.

Przy okazji gali UFC 250, White powiedział mediom, że Masvidal jest obecnie związany kontraktem na siedem walk, który nie będzie renegocjowany. Z kolei Masvidal kolejny raz wykorzystał media społecznościowe, aby wyjaśnić szczegóły swojego kontraktu i wyjaśnić, w jaki sposób UFC blokuje zawodników uwięzionych w swoich kontraktach.

Jorge Masvidal

„Jestem na kontrakcie, który musiałem wziąć, aby otrzymać zapłatę. W ten sam sposób dostałem nowy kontrakt, na którym musiałem walczyć z (Darrenem) Tillem. A potem nowy kontrakt na walkę z Nate’em (Diazem). Ciągle rozszerzają liczbę walk w moim kontrakcie, żeby mnie trzymać w zamknięciu, a kiedy mówię, że chcę kontrakt tylko na 4 walki, mówią, że mam go przyjąć albo nie.

Negocjacje polegają na tym, że albo przyjmujesz kontrakt albo nie. Jeśli przegram, możesz mnie zwolnić i nie wypłacić reszty kontraktu. Jeśli wygram, nie jestem w stanie renegocjować kontraktu? Mój tata odszedł z komunistycznego reżimu i przygotował mnie przez całe moje życie.

Dlaczego wszystkie duże nazwiska mają z tym problemy? Conor, Jones, Cejudo. Musimy przyjąć kontrakt albo przejść na emeryturę. Uwielbiam walczyć i to jest walka naszego życia.”

Atmosfera i relacje między zawodnikami i organizacją zaczynają się coraz bardziej psuć i nie wiadomo czy UFC w końcu się ugnie i da zawodnikom więcej pieniędzy czy nie, ale biorąc pod uwagę komentarze Dana White’a, nie wydaje się to prawdopodobne w najbliższym czasie.

https://twitter.com/GamebredFighter/status/1269678214659612679
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1269678221819289602
https://twitter.com/GamebredFighter/status/1269678223283163137 

mmajunkie.com

Dana White nie jest zaskoczony nieudanymi negocjacjami z Jorge Masvidalem, którego porównał do braci Diazów

Prezydent UFC Dana White nie jest zaskoczony tym, że Jorge Masvidal nie zawalczy o tytuł wagi półśredniej z mistrzem Kamaru Usmanem, chociaż szanse na ten pojedynek były bardzo duże.

Jorge Masvidal (35-13 MMA, 12-6 UFC) od dawna uważany był za kolejnego pretendenta do tytułu i rywala mistrza Kamaru Usmana (16-1 MMA, 11-0 UFC). Obydwaj toczyli trash talk między sobą, co zapowiadało finał tych słownych potyczek w Oktagonie.

Jednak negocjacje między UFC a Masvidalem zakończyły się fiaskiem a Masvidal publicznie wyraził swoje niezadowolenie i powiedział, że zaoferowano mu mniej pieniędzy niż w ostatnim starciu z Nate'em Diazem na UFC 244.

Zamiast tego UFC przyznało walkę o pas Gilbertowi Burnsowi (19-3 MMA, 12-3 UFC), który niedawno pokonał byłego mistrza Tyrona Woodleya. Burns zawalczy o tytuł w przyszłym miesiącu na gali UFC 251. Zmiana pretendenta numer jeden zaskoczyła wielu fanów oraz zawodników, ale nie White'a, który rozmawiał na ten temat z dziennikarzami w piątek w UFC Apex w Las Vegas.

Dana White

"To nie jest niespodzianka. To znaczy, to jest to, co robimy. Robimy to od 20 lat. Ludzie, którzy chcą walczyć, dostają walki, a ludzie, którzy nie chcą, nie dostają.

Burns jest pretendentem numerem jeden. Numer jeden vs. mistrz. A ten dzieciak chce być zajęty. Te dzieciaki, które wychodzą z inicjatywą i idą naprzód jak Burns i chcą dalej walczyć i być aktywne, są zdrowe, to najmądrzejsza rzecz, jaką mogą zrobić. I nie dziwi mnie, że Masvidal... Masvidal jest bardzo podobny do braci Diaz. On funkcjonuje we własnym rytmie. Kiedy chce coś zrobić, robi to. To wcale nie jest zaskakujące."

Publiczny rozdźwięk między Masvidalem a UFC był jedną z najgłośniejszych spraw w MMA w ostatnich tygodniach. Podobna jest ona do obecnej sytuacji z Jonem Jonesem, niedawno emerytowanym Henrym Cejudo i innymi zawodnikami, którzy wyrazili swoje niezadowolenie z dochodów.

Raporty szacują, że UFC dzieli się 20 procentami dochodów ze swoimi zawodnikami, co jest znacznie mniejsze niż w przypadku innych głównych lig sportowych jak NFL, NBA i Major League Baseball, z których wszystkie są na poziomie lub bliskie podziałowi 50/50. White mówi, że to biznes jak każdy inny i nie ma nic nowego w grze walki.

Dana White

"Słuchajcie, przez następne 10 lat będę organizował walki w każdy weekend. Jeśli chcesz walczyć, zadzwoń do nas. Zaoferujemy ci walki, a jeśli nie chcesz ich brać, nie musisz tego robić. Zawsze tak było.

Wszyscy zachowują się tak, jakby to był jakiś nowy pieprzony dramat, który właśnie się pojawił, jakby nigdy wcześniej to się nie zdarzyło w historii tego sportu. To się zdarza cały czas, non-stop."

Na pytanie, czy jest szansa na przyszłe negocjacje dotyczące zwiększenia dochodów zawodników, White powiedział, że skargi o wynagrodzenie dla zawodników są normalne. Nie podał konkretnych liczb na temat tego, ile zarabiają zawodnicy, ale powiedział, że są dobrze wynagradzani.

Dana White

"Jest wiele nowych ludzi, którzy nas krytykują. Jest wielu nowych ludzi, którzy nie wiedzą zbyt wiele o tym sporcie. Mówią, że to jest coś nowego. To nie jest nic nowego. To jest to samo stare g****. I wszyscy ci zawodnicy, którzy są niezadowoleni, mają udział w dochodach. Mają udział w dochodach. Mają przewagę nad innymi w otrzymywaniu wynagrodzenia ze sprzedaży pay-per-view. A faceci, którzy sprzedają pay-per-view, zarabiają dużo pieniędzy."