Ćwiczenia na redukcję w domu - miesza mi się w głowie już...

bziubzius

dokłądnie jak wyżej, nie ma co tu redukować, jest chodziutko, żeby poprawić wygląd sylwetki to troszkę mieśnia potrzeba.
Domowe wersje treningu siłowego, chocizby z gummami to teraz świetna opcja.
no i kcal zwiększ, bo 1400kcal to bardzo mało.

Trochę mnie zaskoczyliście tym, że jest chudziutko, jakoś wcześniej tak bym nie pomyślała.

nightingal

ohmyday

nightingal

Moim zdaniem te 1800 kcal nie jest złym pomysłem. Tobie potrzeba raczej rekompozycji a nie redukcji. Co do treningów w czasie grypy to mamy o tym fajny temat: https://www.sfd.pl/Pomysły_na_treningi_w_domu-t1201318.html

Dziękuję za link, poprzegladam go i poszukam coś dla siebie. 1800 kcal na redukcji, bez kardio, siedzący tryb życia + treningi z linku 4-5x tyg to nie jest jednak zbyt dużo?

ale ja tak jak napisałem wcześniej uważam, że Tobie nie potrzeba redukcji a rekompozycji. Przydałoby się trochę mięśni zbudować - od razy sylwetka by na tym zyskała.

Okej, zapewne masz rację. Póki co zacznę jeść 2000-2100, zobaczymy za jakiś czas czy ta kaloryczność będzie pasowała.

Chudo nie znaczy dobrze, tkanka miesniowa ładnie modeluje sylwetkę, w inny sposób tego nie zrobisz, bo samymi kośćmi nie wymodeluejsz jej.

anubis84

Chudo nie znaczy dobrze, tkanka miesniowa ładnie modeluje sylwetkę, w inny sposób tego nie zrobisz, bo samymi kośćmi nie wymodeluejsz jej.

Zdaje sobie z tego sprawę niestety (albo może stety). Przed rekonstrukcja piszczeli nie miałam zbytnio nie chęci ani jak ćwiczyć, później najważniejsze było dla mnie ogólne wzmocnienie, bo było strasznie krucho z kondycją i mięśniami. No i co najważniejsze udało mi się wyjść ze stanu przedcukrzycowego (na czczo gluzkoza 115mg/dL), teraz 70mg/dL co uważam za fajny sukces.
Mięśnie chciałam zacząć budować z pomocą trenera (sama jakoś bałam się błędów) no ale zamknęli siłownie. Ale przełamałam się i będę trenować na czym mam możliwości, oby z mojej indywidualnej pracy były jakieś efekty :)

W przypadku kobiety, akurat niedużo sprzetu trzeba by w domu nawet potrenować, nawet spokojnie tarczą 2 regulowane hantelki 2 x 20 kg.

Może niedługo otworzą siłownie to akurat możesz sobie zrobić trening wprowadzający w domu. :)

anubis84

W przypadku kobiety, akurat niedużo sprzetu trzeba by w domu nawet potrenować, nawet spokojnie tarczą 2 regulowane hantelki 2 x 20 kg.

Jak się okazuje nawet jedno 20 kilo by mi wystarczyło, chyba że do martwego to tak, bo nic nie czuję praktycznie. Wyciskanie żołnierskie 3x12x15kg jestem w stanie dobrze zrobić, chociaż 3 seria już była ciężka. Wyciskanie francuskie tylko 3x8x5kg. Dzisiaj skoczyłam na zakupy, ale okazało się ze w 2 Decathlonach zostały wykupione wszystkie hantle i obciążniki... Co to się porobiło

paula.cw

Może niedługo otworzą siłownie to akurat możesz sobie zrobić trening wprowadzający w domu. :)

Nie mogę się doczekać! :)

ohmyday

anubis84

W przypadku kobiety, akurat niedużo sprzetu trzeba by w domu nawet potrenować, nawet spokojnie tarczą 2 regulowane hantelki 2 x 20 kg.

Jak się okazuje nawet jedno 20 kilo by mi wystarczyło, chyba że do martwego to tak, bo nic nie czuję praktycznie. Wyciskanie żołnierskie 3x12x15kg jestem w stanie dobrze zrobić, chociaż 3 seria już była ciężka. Wyciskanie francuskie tylko 3x8x5kg. Dzisiaj skoczyłam na zakupy, ale okazało się ze w 2 Decathlonach zostały wykupione wszystkie hantle i obciążniki... Co to się porobiło

No był szał na sprzęt. Za to pod koniec roku będą łudzę wyprzedawać, bo w mieszkaniach ciężko to trzymać. Jak wróci normalność to część osób będzie to zawalisko sprzedawać.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-05-15 20:04:34

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-05-15 20:05:05

Jakieś małe zakupy mozna zrobić, nie odczuje sie tego, bo jak ktos ma teraz się doposażać to słaba opcja wg mnie, już lepiej przeczekać i trenować tym co się ma.