Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Witam,
Mam 25 lat, nie daje ankiety bo nie uprawiam sportów siłowych.
Mam 72 kg i jedynie biegam od czasu do czasu siłownia, ale rzadko.
Bawiłem się finasterydem jakiś czas temu i namieszałem trochę w swoich hormonach, które nie chcą się ustabilizować -już 3 Msc po ukończeniu leczenia. Początkowo Finasteryd wywalił mi estradiol do 65. Moj lekarz zapisał mi wtedy tamoxifen, ale średnio go tolerowałem - poprawił erekcje, ale po zaprzestaniu leczenia problemy wróciły.
Tydzien temu robiłem badanie krwi wszystkie wyniki w normie i żaden lekarz nie chce wypisać mi nic na zbicie estradiolu, a dobrze wiem ze to on powoduje wszystkie moje problemy.
Wyniki:
Estradiol : 32 [10-44]
Testosteron: 640 [90-920]
FSH : 1,02
LH : 3.16
Prolaktyna 8,8 [3-18]
TSH 2.2
Wszystko w normie chociaż nisko LH i FSH. Za co odpowiadają te hormony i czy maja one wpływ na libido? wiem ze estradiol ma winę gdyż normalnie miałem zawsze bardzo niski estradiol znalazłem badanie sprzed finasterydu i moj estradiol wynosił 15. Czyli do mojej normy jest w tej chwili podwyższony o ponad 100%.
Co mogę zrobić z tym estradiolem?
Jakie leki? Dodam ze dietę mam odpowiednia brokuły kapusta i wszystko co się da na zbicie estro, tłuszczu mało jakieś 10%, biegam po 100km miesięcznie i estradiol za nic w swiecie nie chce spac. Samopoczucie duże lepsze od kiedy spadł z 65 do 32, problem tylko z 0 libido.
Szacuny
2
Napisanych postów
18
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
365
Po poł roku od odstawienia poszedlem do androloga . Zapisal clomifen 25 codziennie .po miesiacu odstawilem bo bylo gorzej niż zerowe libido. Estradiol spadl do <5 . Nawet z sidenafilem opadał. Przed clomifenem jak wzialem sidenafil moglem se jako tako pobzykac.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21797
Napisanych postów
71355
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576019
Estro masz w normie więc co chcesz zbijać... Poczekaj chwile może się ustabilizuje bo widać troche panikujesz wszystko na raz. Ta finka po co w ogóle szła?
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Na łysienie, włosy po 5msc używania fina przestały wypadać ale pojawiły się inne problemy wiec wole być łysy niż mieć 0 libido :P Nie panikuje, ale czekam już 3 msc na ustabilizowanie i już człowieka krew zalewa jak nic się nie poprawia. Wszystkie wyniki wróciły do normy tylko ten Estradiol wywalony o ponad 100% do wyników sprzed finasterydu. Jakiś Arimidex nie pomógłby tutaj?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21797
Napisanych postów
71355
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576019
Gdybyś przed tutaj zajrzał to byś dostał ostrzeżenie, że to nie pomoże a zaszkodzi także nie warto tego brać. Ale to już po fakcie. Odczekaj teraz trochę i więcej luzu. Wynik przecież masz w normie widzę więc o czym mowa?
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Zgadzam się, nie warto. Aczkolwiek pewnie nawet gdybym dostał ostrzeżenie i tak bym spróbował licząc, ze jakoś mnie to ominie. Myśl o byciu łysym jakoś wtedy mnie przerażała, ale teraz biorąc pod uwagę jakie skutki uboczne to ma jakoś przestało mi kompletnie na tym zależeć :P. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D Czyli mówisz ze nie warto na razie jakoś bardzo delikatnie spróbować arimidexem tego zbić? Wyniki niby w normie, ale tak jak wspominałem wcześniej, moj estradiol był zawsze w przedziale 10-18, a nie jak teraz 30 - 65. Robię już wszystko co się da żeby naturalnie go zbić ale coś nie chce... :( ten fh i lsh nie ma wpływu na libido?
Szacuny
160
Napisanych postów
336
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
5726
lh i fsh w skrocie mowiac odpowiadaja za prace przysadki i jąder. Masz je w norme, do tego testosteron powyzej polowy wiec nie ma co zwracac uwagi ;) co do estradiolu to nie czepiaj sie ze jest wyzej niz byl :) jest w normie wiec jest okej. przyczyny w zerowym libido bardziej szukałbym w głowie lub tym ze moze poprostu jestes przemęczony, złe odżywianie, do tego wkręcasz sobie ze przez estro libido zerowe, myslisz o tym więc tak jest :) psychika to najwiekszy przyjaciel ale i wróg ;) z ciekawostek Ci powiem ze chlopaki ktorzy przesadza z IA często zbiją estro do gleby i jakos libido mają, a na bombie nawet przy wyzszym często duzo większe jest :) u ciebie patrząc na poziom testo i estro jest okej :)
,,Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21797
Napisanych postów
71355
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576019
Ev94
Zgadzam się, nie warto. Aczkolwiek pewnie nawet gdybym dostał ostrzeżenie i tak bym spróbował licząc, ze jakoś mnie to ominie. Myśl o byciu łysym jakoś wtedy mnie przerażała, ale teraz biorąc pod uwagę jakie skutki uboczne to ma jakoś przestało mi kompletnie na tym zależeć :P. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D
Czyli mówisz ze nie warto na razie jakoś bardzo delikatnie spróbować arimidexem tego zbić? Wyniki niby w normie, ale tak jak wspominałem wcześniej, moj estradiol był zawsze w przedziale 10-18, a nie jak teraz 30 - 65. Robię już wszystko co się da żeby naturalnie go zbić ale coś nie chce... :( ten fh i lsh nie ma wpływu na libido?
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Ok dzięki wielkie za pomoc :) Dam sobie czas do maja, pełen relaks i zobaczymy po tych 2 tyg czy coś się zmieni. Zrobię wtedy jeszcze raz te badania i zobaczę czy estro ma tendencje spadkowa. Jestem przekonany ze to ten estrogen a nie psychika. Brałem łącznie ten finasteryd od początku sierpnia. Na początku pierwsze 2 tyg. nie czułem żadnej różnicy, wszystko śmigało. Potem zauważyłem brak erekcji rano i słabsze libido. Ciągnąłem tak przez 2 msc licząc ze właśnie sam sobie to wkręcam te skutki uboczne - zrobiłem badania wtedy i estrogen miałem na 43. Wtedy odstawiłem tego fina, po miesiącu wszystko się naprawiło ponownie badania - estradiol spadł do 18 i było pieknie :P. Ale wtedy przerażony ze nadal łysieje znowu zacząłem brać fina, licząc ze jak zbije BF mocno (co tez zrobiłem Biegając mega dużo - w tej chwili mam około 8-10%) pokonam te skutki uboczne. Niestety nic to nie dało, zrobiłem badania ponownie w styczniu estradiol na 65 i wtedy zdecydowałem ze pierdo** ten finasteryd.
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Od momentu odstawienia minęły 3 msc a estradiol nadal nie wrócił do levelu sprzed Fina. Dlatego obstawiam ze to on, aczkolwiek posłucham się waszych rad! Jeszcze raz dzięki za informacje i pomoc!
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
535
Udało mi się dodzwonić do mojego endo, który zapisał mi ten finasteryd. Stwierdził ze jak minęły 3 msc i się nie ustabilizowało to nie ma co czekać dłużej i zapisał letrozole bluefish 1/4 tabletki codziennie przez 2 tygodnie. Co myślicie o tym leku, z tego co czytałem to jest IA. Warto w to wchodzić? Czy czekać?
Szacuny
160
Napisanych postów
336
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
5726
Ja bym czekał... letro przy taki niskim estro i braku dopingu to jak walenie z armaty do wróbla. Wiadomo ze lekarz będzie mial wiekszą wiedze, ale wiesz takie konsultacje przez tel to tez mogl olac ;)
,,Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."