we wrześniu zrobiłem badania hormonów z powodu praktycznie całkowitego braku libido, oto wyniki :
LH 2,20mIU/L (0,8-7,6)
PROG 0,64ng/L (0,27-0,90)
Estradiol 86,05pg/ml (20-56)
Testosteron wolny 21pg/ml (0,18-23,08)
Testosteron całkowity 6,80ng/ml (2,00-8,10)
Prolaktyna 16,33ng/ml (2,5-17)
Z tymi wynikami byłem u endokrynologa, który stwierdził, że najprawdopodobniej przyczyną jest wysoki estradiol - dostałem inhibitor aromatazy (letrozol) na zbicie estradiolu. Po miesiącu powtórzyłem badania:
Prolaktyna 17,72ng/ml (2,5-17)
Estradiol 23,58pg/ml (20-56)
Testosteron całkowity 12,21ng/ml ( 2,00-8,10)
Niestety libido nie wróciło do normy, więc znowu udałem się do endokrynologa - dostałem bromergon na zbicie prolaktyny.
Po miesiącu stosowania Bromo badanie krwi:
Prolaktyna 3,16ng/ml (2,1-17,70)
Estradiol 25,28 pg/ml (20-39,80)
Libido jak było niskie tak dalej jest, już nie wiem jakie badania zrobić - z tego co czytam wysokie testo, niska prolaktyna, estro w normie i wszystko powinno być ok a jednak nie jest.....
Nigdy nie miałem żadnego cyklu, cwiczę FBW 2 razy w tygodniu.
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną ewentualnie co jeszcze zbadać ?? bo mi już kończą się pomysły..