Szczypior kulturysta xd

Dzięki Masti, rozumie intencje ale ja się za bardzo wkręcam w takie zabawy a to niekoniecznie dobrze i nic dobrego by nie wyszlo z tego. Może innym razem ew. wolnej chwili tak luźno bez zmęczenia żeby pokazać że jestem . Teraz redukuje mam nadzieję że do 105kg niżej chyba nie chce na ten moment. Dzisiaj waga znowu w dół już tylko 110.5 i ostatnie mocne hantle skos

Jeżeli rozumiesz intencje to tym bardziej weź udział w tej zabawie.
Tutaj (jeszcze bardziej niż na olimpiadzie) liczy się udział niż zwycięstwo.
Brak udziału pozbawia innych szans na gratyfikację za odwagę.

Przemyśle sprawę i jak będzie możliwość to ok na teraz za bardzo obolały jestem na takie zabawy,potrzebuje regeneracji

Obolały ,zmęczony , nie planowałem tak długo redukować . Zszedłem 10kg i fajnie a jednak jeszcze 2 tyle by się przydało . Waga 110, muszę teraz odpocząć kilka tygodni od ciężarów bo wszystko boli i złapać z 3-5 kg troszkę luźniejsza dieta a potem zobaczymy , może jeszcze coś dotne a może powrót do ciężarów ? Na zakończenie mocniejsze wyciskanie

Super filmik!

Zrobisz co zrobisz! Wszystko jest w Twojej głowie. Nie mam pojęcia co robisz i jak trenujesz. Jeśli Cię boli znaczy to, że poddajesz swoje mięśnie zbyt dużemu wysiłkowi.
Mogę doradzać (jeśli ktoś chce) podobnym sobie czyli mającym podobną do mnie wagę, wiek, i osiągnięcia siłowe .
U mnie sprawdza się trening częstszy i mniejsza ilość serii oraz stosunkowo mało ćwiczeń. Ból mięśni mi nie dokucza od czasu gdy na największych ciężarach (pozwalającym na wykonanie 5-6p) wykonuję tylko jedną serię. Gdy robię z takim ciężarem jeszcze drugą serię to pojawia się ból a po kilku takich treningach dochodzi również ból stawów a potem spadek sił. Gdy pozostaje na jednej serii ostatniej jestem zdolny po kilku treningach dodać 1p a później zwiększyć ciężar .

Waga powoli spada mimo luźniejszej diety , może kwestia też luźnych treningów ale za to pompa fajniejsza , wiem że nic specjalnego ale pojawiają się.pojedyncze żyły więc raczej bf już nie wynosi +25. Waga 109,7

ładnie!
Możesz iść oddać krew bez obawy czy igła trafi w żyłę

Konkurs pompek chodzonych trwa do końca pandemii.

Ło panie, dobra sylwetka będzie po redukcji.
Kulturystyczne pompowanie nie jest złe, Radzikowski wspominał że przy kontuzji pompował się własnie kulturystycznie, na maszynach, i super odmiana od ciężkiego treningu siłowego.

Gates kulturystyczna nie będzie z wielu powodów ot jeszcze minimalnie waga w dół i wracam na jakoś czas do ciężarów ale będę nieco mniej kalorii na + , cóż tego wyjdzie zobaczymy. Na ten moment mam mocny stan zapalny w okolicach lewego łokcia , treningu mniej niż 50proc. Objętości zostało ot po prostu roztrenowanie + trochę więcej kalorii ale waga spada , pewne mimo tego że kreatyna wskoczyła to jednak woda ucieka przez lżejsze treningi. Kreatyna już kiedyś testowana i tak wiem , kreatyna to kreatyna ale coś dam muszą dawać chyba poza składem bo ma prawdę fajnie na mnie kiedyś działała.

Kolejna sprawa coś muszę jednak robić jeśli nie wyciskanie i uginanie to robię ciut mocniej nogi (strasznie słaby jestem tutaj) ale prawie rok bez treningu odciska swoje piętno i dzisiaj zrobiłem mc , niby ciężko ale jednak jeszcze było kilkanaście kg luzu i nic nie bolała ( akurat tutaj że względu na łokieć bym dzisiaj do tego uwagi nie przywiązywał diklac w zastrzykach i tramal ) no ale ja na taki czas bez treningu spoko , zobaczymy może po zakończeniu redukcji ( na pewno poniżej 105kg nie zejdę, chociaż żeby była sylwetka fit to musiałbym zejść poniżej 95kg.) Będę szedł w stronę tego co potrafię robić ale w ciut niższej wadze , realnie patrząc myślę że jestem wstanie jeśli zdrowie pozwoli robić on nie przekraczając 120. Załączam dzisiajsze mc