SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

T777 - Kronika i Kulinaria

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 35463

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
tolszowka


Ale niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba!


Rym jak najbardziej OK
Ale walcz i nie poddawaj się
Ta qoorva musi wreszcie puścić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 781 Wiek 48 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 53063
Giaurnemo

Rym jak najbardziej OK

Rym OK, ale sens też.

Giaurnemo

Ale walcz i nie poddawaj się
Ta qoorva musi wreszcie puścić

Dzięki za doping. Czas leczy rany, to i mnie pewnie kiedyś uleczy.


Zmieniony przez - tolszowka w dniu 2017-07-24 20:03:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
tolszowka

Dzięki za doping. Czas leczy rany, to i mnie pewnie kiedyś uleczy.



I tak trzymaj
W końcu sam Mistrz trzyma za Ciebie kciuki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12149 Napisanych postów 30565 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131169
Kolego - widzę, że śledzisz dział.
Co u Ciebie się dzieje?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 781 Wiek 48 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 53063
Dziękuję, że pytasz, Janie. A u mnie niezbyt dobrze. Już 2 lata minęło od mojej kontuzji pleców i zaprzestania treningów na siłowni. Rok temu ponownie nadwyrężyłem (przez przypadek) kontuzjowany wcześniej mięsień i od tamtego czasu dmucham na zimne i unikam wykonywania niektórych ruchów, jak schylanie się czy noszenie cięższych przedmiotów. Teraz chodzę już w miarę normalnie, ale biegać jeszcze się nie odważę, a przy wchodzeniu po schodach zawsze stawiam na stopień wyżej tylko prawą nogę. Jakiś czas temu postanowiłem zacząć trenować to, co mogę, czyli górną część ciała (najszerszy pleców, klata, barki, biceps, triceps). Niestety, ponownie miałem pecha, zrobiłem nienaturalny ruch i uraziłem sobie inny mięsień, również pleców, tym razem w ich górnej części. Ponownie musiałem zrezygnować z ćwiczeń. Wnioskuję z tego, że mam organizm podatny na kontuzje. Liczę, że czas zrobi swoje i mnie uleczy, ale dochodzenie do sprawności postępuje bardzo powoli. Chciałbym kiedyś wrócić do treningów i może tak się stanie, ale kiedy - na razie nie wiem. Ostatnio nawet wróciła mi ochota na siłownie (to chyba zasługa wiosny), ale co z tego, skoro ograniczają mnie niewyleczone do końca kontuzje. Póki co, pozostaje mi śledzić forum i wasze poczynania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12149 Napisanych postów 30565 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131169
Zawsze byłem zwolennikiem leczenia poprzez ruch. Lekarze po operacjach każą poruszać operowane mięśnie. Oczywiście trzeba to robić ostrożnie i bez bólu (ból każdy odczuwa w inny sposób - różna wrażliwość na ból).
Nie potrzeba używać ciężarów aby zrehabilitować i wzmocnić swoje mięśnie.
Zawsze lepiej mniej niż za dużo. Ale jednak trzeba trenować aby było lepiej.
Przez kilka miesięcy bolały mnie stawy barkowe w dzień oraz w nocy. Teraz już mnie nie bolą i pomalutku zwiększam obciążenia gdy czuję, że jestem na to gotowy.

Powodzenia i zdrowia życzę.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 781 Wiek 48 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 53063
ojan
Zawsze byłem zwolennikiem leczenia poprzez ruch. Lekarze po operacjach każą poruszać operowane mięśnie. Oczywiście trzeba to robić ostrożnie i bez bólu (ból każdy odczuwa w inny sposób - różna wrażliwość na ból).
Nie potrzeba używać ciężarów aby zrehabilitować i wzmocnić swoje mięśnie.
Zawsze lepiej mniej niż za dużo. Ale jednak trzeba trenować aby było lepiej.
Przez kilka miesięcy bolały mnie stawy barkowe w dzień oraz w nocy. Teraz już mnie nie bolą i pomalutku zwiększam obciążenia gdy czuję, że jestem na to gotowy.

Masz całkowitą rację. Istnieje coś takiego jak rehabilitacja. Niedawno też doszedłem do takiego wniosku. Trzeba będzie powoli i stopniowo próbować rozruszać kontuzjowane i zastałe mięśnie. Cały problem w tym, aby nie przesadzić, bo to może skutkować odnowieniem się kontuzji, co już w moim przypadku miało miejsce. Małymi kroczkami do przodu. Tylko w moim przypadku jest trochę inaczej, bo mnie to w ogóle nie boli, a jak zaboli, to już znaczy, że przesadziłem. Ale trzeba próbować. Wiem też, że jak trenowałem na siłowni, byłem w ogólnej dużo lepszej formie niż teraz. Czasami przydarzały mi się jakieś drobne urazy, ale szybko się leczyły.

ojan
Powodzenia i zdrowia życzę.

Dziękuję.


Zmieniony przez - tolszowka w dniu 2019-04-17 14:11:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 781 Wiek 48 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 53063
21.10.2019

Już minęło prawie 3 lata odkąd musiałem zaprzestać treningów z powodu kontuzji. Międzyczasie podejmowałem próby jakiegokolwiek ruchu/sportu, ale były one krótkotrwałe. Teraz zdałem sobie sprawę, jak bardzo jestem daleko od jako takiej formy zdrowotnej. Brak aktywności fizycznej zrobił swoje. Jednak prawdą jest, że sport to zdrowie. Z małą uwagą: o ile nie jest to sport ponad siły. Trzeba ćwiczyć tyle, na ile organizm pozwala. Nie można się nadwyrężać. Jedno jest pewne: brak jakiegokolwiek ruchu nic dobrego nie wróży. Teraz podejmuję kroki odbudowania formy. Odnalazłem w sobie trochę energii i motywacji, aby zacząć znowu coś trenować. Tym razem z motywacją jest inaczej: nie ćwiczę aby mieć fajną sylwetkę, ale po prostu dla zdrowia. Bo dobry stan zdrowia przekłada się na dużo lepszą jakość życia we wszystkich innych jego sferach. Zdrowie jest bardzo ważne. Niektórzy nawet twierdzą, że najważniejsze (z czym się nie zgadzam, ale to już temat filozoficzny i na inną rozmowę). Niestety, ale kontuzja wciąż nie do końca wyleczona, więc nie mam dużego wyboru, jeśli chodzi o trening. Do typowych ćwiczeń siłowych na razie nie mogę wrócić, więc wybór padł na boks i pompki. Nie za dużo, aby nie tracić dużo energii, ale wystarczająco dużo, aby się trochę spocić i pobudzić organizm. Wczoraj zrobiłem pierwszy trening:
- rozgrzewka: 2 minuty boksu (o małej intensywności),
- boks: 4 razy po 1 minucie (maksymalnie duża intensywność),
- pompki na podwyższeniu: 3 serie (20/15/10 powtórzeń).
Trening trwał 15 minut. Niedługo, ale było w sam raz, na razie tyle wystarczy. Już zapomniałem, jakie to fajne uczucie po skończonym treningu. Wczoraj sobie przypomniałem... Zamierzam ćwiczyć tak często, na ile starczy sił (mam nadzieję, że codziennie).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12149 Napisanych postów 30565 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131169
Co to za kontuzja, która nie pozwala Ci ćwiczyć dla zdrowia i wyglądu a pozwala trenować boks?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 781 Wiek 48 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 53063
Kontuzja mięśnia w dolnej części pleców. Chodzi o to, że rękami mogę robić co chcę, ale nie mogę ćwiczyć np. przysiadów, martwego ciągu. Mogę chodzić, ale nie mogę biegać. Nie mogę też się schylać. A przez boks rozumiem stanie prawie w miejscu i zadawanie ciosów w powietrze (nie mam worka treningowego).
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

40 lat nadwaga czyli jak zabrać się do siłowni

Następny temat

Problem z brzuchem

WHEY premium