SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC Fight Night 153: Gustafsson vs. Smith

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3244

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Oficjalny plakat i karta walk gali UFC Fight Night 153: Gustafsson vs. Smith

Organizacja UFC zaprezentowała oficjalny plakat gali UFC Fight Night 153 na której walką wieczoru będzie pojedynek w wadze półciężkiej między dwoma byłymi pretendentami do tytułu, zajmującym #2 miejsce w rankingu Alexandrem Gustafssonem (18-5) a sklasyfikowanym na #4 pozycji Anthonym Smithem (31-14).

Obydwaj zawodnicy w swoich ostatnich walkach mają za sobą porażki z tym samym przeciwnikiem, aktualnym mistrzem dywizji półciężiej Jonem Jonesem. Gustafsson przegrał z Jonesem przez TKO w trzeciej rundzie w walce rewanżowej na gali UFC 232 w grudniu. Z kolei Smith przegrał z Jonesem przez jednogłośną decyzję na gali UFC 235 na początku marca.

Gala odbędzie się 1 czerwca w Ericsson Globe w stolicy Szwecji, Sztokholmie.

Poniżej aktualna karta walk:

UFC Fight Night 153: Gustafsson vs. Smith

Data: 1.06.2019
Miejsce: Ericsson Globe, Sztokholm – Szwecja

Karta główna

Walka wieczoru

205 lbs.: Alexander Gustafsson vs. Anthony Smith

145 lbs.: Makwan Amirkhani vs. Chris Fishgold

Zapowiedziane walki
155 lbs.: Nick Hein vs. Luigi Vendramini
205 lbs.: Ilir Latifi vs. Volkan Oezdemir
205 lbs.: Jimi Manuwa vs. Aleksandar Rakić
145 lbs.: Bea Malecki vs. Duda Santana


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2019-05-02 14:16:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Ten facet to pie**ona kupa gówna. Je**ć Luke’a Rockholda” – Anthony Smith wściekły na byłego mistrza wagi średniej

Niedawny pretendent do tytułu wagi półciężkiej UFC Anthony Smith jest ogólnie znany jako uprzejmy i opanowany zawodnik, lecz kiedy zapytano go o byłego mistrza wagi średniej Luke’a Rockholda podczas piątkowej konferencji prasowej promującej nadchodzące gale UFC, Smith pokazał tę mroczną stronę swojej osobowości, której często nie pokazuje.

Anthony Smith
„Ten facet to pie**ona kupa gówna. Je**ć Luke’a Rockholda. Jak tylko dostanę pierwszą okazję, wywiercę dziurę w twarzy Luke’a Rockholda. Obiecuję wam to, chłopaki.”


Anthony Smith jest obecnie zestawiony do walki z innym byłym pretendentem do tytułu wagi półciężkiej Alexandrem Gustafssonem w walce wieczoru gali UFC Fight Night 153 w Sztokholmie w dniu 1 czerwca. Lwie Serce powiedział, że walka z Rockholdem jest dla niego priorytetem bez względu na wynik nadchodzącego pojedynku z Gustafssonem.

Anthony Smith
„To będzie pierwsza okazja, jaką dostanę po tej walce z Gustafssonem. Nie ma znaczenia, co się stanie. Będę walczył z Luke’em Rockholdem na jednej nodze. Skopię mu jego pie***ony tyłek.”

https://twitter.com/MMAjunkie/status/1116805122779156486

Nie trzeba dodawać, że Anthony Smith nie jest fanem Luke’a Rockholda. Ta niechęć Smitha dla byłego mistrza wagi średniej wynika z kilku ostatniej wypowiedzi Rockhola w Submission Radio.

Luke Rockhold
„Anthony Smith, tak. Mam na myśli, (Thiago) Santos też dopiero niedawno przyszedł. Po prostu nie jestem pod wrażeniem tych gości. Są trochę niechlujni pod wieloma względami, widzę u nich luki i jestem gotowy, aby przejść wyżej. Co do reszty dywizji, jest tam kilku dobrych ludzi, ale nie widzę ich zbyt wielu. Jestem gotów pójść do góry i zamknąć dywizję. [Smith] wyglądał jak g****. Nie wyglądał dobrze w swojej ostatniej walce. Nie powiem…. wyglądał jak łajza, naprawdę.”





Nic dziwnego, że Anthony Smith zareagował tak ostro na pytanie o Luke’a Rockholda zadane mu na konferencji. Smith w swojej ostatniej walce na gali UFC 235 stanął do pojedynku o tytuł wagi półciężkiej z mistrzem Jonem Jonesem, ale przegrał go przez jednogłośną decyzję. Ta porażka zakończyła jego serie trzech zwycięstw przed czasem przez KO w walkach z Rashadem Evansem i Mauricio Rua oraz przez poddanie w starciu z Volkanem Oezdemirem.


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2019-05-02 14:16:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC/Getty Images & Don Wright-USA TODAY Sports

„Nikt cię nie lubi, a czasami to liczy się najbardziej” – Anthony Smith komentuje zachowanie Luke’a Rockholda

Gdyby ktokolwiek myślał, że napięcie na linii Anthony Smith-Luke Rockhold chociaż trochę się zmniejszyło, to jest w błędzie. Anthony Smith nadal gardzi Luke Rockholdem i z wzajemnością.

Luke Rockhold krytycznie odnosił się wobec Anthony'ego Smitha podczas swoich przenosin do dywizji półciężkiej i twierdzi, że Smith nie jest utalentowanym zawodnikiem. Smith wziął do siebie te komentarze, przede wszystkim dlatego, że nie były niczym sprowokowane, ale to nie powstrzymało Rockholda przed powtarzaniem tego w wywiadach. Za każdym razem, gdy Rockhold wypowiada się na jego temat, Smith irytuje się tym, że jest lekceważony przez byłego mistrza wagi średniej.

Anthony Smith
"Jeśli chcesz mówić na temat walki, to w porządku. Są sposoby, aby o tym porozmawiać. Nie musisz mnie przekonywać. Nie jestem facetem, którego musisz nakłaniać do walki. Wszystko, co musisz zrobić, to poprosić. Chcesz walczyć? Jasne, zróbmy to. To wszystko, co musisz zrobić.

A jeśli chcesz zbudować walkę, nie jesteś pier****ym mistrzem. Więc po co to budujesz? Nie dostaniesz za to kasy z pay-per-view. Ja też nie dostanę punktów za PPV. Nie zarobisz więcej pieniędzy będąc dupkiem. Więc co my tu robimy? To strata czasu".


Luke Rockhold stwierdził, że nie ma problemu z Anthonym Smithem, ale jedynie szczerze ocenia jego zdolności bojowe. Anthony Smith nie znajduje jednak w takiej krytyce nic konstruktywnego i inteligentnego i choć uważa, że Rockhold musi mieć z nim jakiś problem, to jednak nie wie, co to może być. Jedna rzecz, co do której jest przekonany, to fakt, że istnieje bardzo realne prawdopodobieństwo, że arogancja Rockholda może się dla niego źle skończyć i to już wkrótce:

Anthony Smith
"Po prostu nie rozumiem, na czym polega jego problem, a on po prostu kontynuuje wciąż to samo mówiąc: „Och, Alexander Gustafsson skopie mu tyłek". A może nie. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Może powinieneś skupić się na walce i martwić się o to, bo będziesz wyglądać naprawdę głupio, jeśli pokonam Alexa i przegrasz. Prawdziwa głupota. Z historycznego punktu widzenia, jego śmieciowa gadka nie wyszła mu na dobre".


Anthony Smith podsumował swoją wypowiedź informując Luke'a Rockholda, że nikt związany z UFC go nie lubi.

Anthony Smith
"Dlatego nikt go nie lubi. Nikt w UFC go nie lubi. Nikt z personelu go nie lubi. Żaden z dyrektorów, żaden z zawodników go nie lubi. Może więc sobie ładnie siedzieć i jeść swoje posiłki podczas rozmowy z TMZ Sports i mówić wszystkie bzdury, co tylko chce. Ostatecznie jednak, nikt cię nie lubi, a czasami to liczy się najbardziej. Chodzi o to, jak traktujesz ludzi i czy ludzie szanują ciebie".


Obydwaj zawodnicy mają zaplanowane walki i tak oto Anthony Smith (31-14) stanie do pojedynku z Alexandrem Gustafssonem (18-5) na gali UFC Fight Night 153 zaplanowanej na 1 czerwca w Sztokholmie, a Luke Rockhold (16-4) zadebiutuje w wadze półciężkiej w starciu z Janem Błachowiczem (23-8) na gali UFC 239, która odbędzie się 6 czerwca w Las Vegas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400735
Niech Janek go pociśnie i zamknie mu... usta...

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 65 Napisanych postów 482 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 26606
Alexander Gustafsson vs Anthony Smith - Nie widzę większych szans dla Smitha poza nokautem, Alex jest lepszy w każdej płaszczyźnie, do tego ma po swojej stronie kondycję i warunki fizyczne. Gustafsson powinien skończyć Smitha w późniejszych rundach lub zawalczy ostrożnie i wygra na punkty, jeżeli nie będzie szło w stójce to zawsze może użyć swoich zapasów i przyjąć podobną taktykę do tej z Jankiem, jedyne co mnie martwi to motywacja Alexa, w ostatniej walce z JJ wyglądał na wypalonego.

Volkan Oezdemir vs. Ilir Latifi - Dla mnie najciekawsza walka gali, teraz tak patrząc na karierę Latifiego to uważam że jest przeceniany, jego najlepsza wygrana to OSP, z każdym lepszym zawodnikiem przegrywał, nie ma cardio, słaba szczena i ma już swoje lata. Volkan w ostatniej swojej walce wyglądał naprawdę dobrze, uważam że wygrał z Reyesem i zaliczył ogromny progres, szczególnie widać różnicę w cardio i TDD, samą stójkę od zawsze miał mocną. Latifi ma szansę zgarnąć pierwszą rundę wykorzystując zapasy, ale ma za słabą kontrolę w parterze żeby utrzymać Volkana i po pierwszej rundzie jest przeważnie wygazowany. Volkan powinien być w stanie go skończyć w 2/3 rundzie.

Jimi Manuwa vs. Aleksandar Rakić - Ciekawe starcie, Rakic jest aktualnie 3-0 w ufc i uważam że może stanowić zagrożenie dla JJ w przyszłości, wydaje się być kompletny i do tego ma świetne warunki fizyczne no i jest młody. Manuwa już jest dość stary, dużo zebrał w ostatnich walkach, ale nadal jest niebezpieczny, KO cios, dobre TDD i doświadczenie, stylowo to nie leży dla Rakica, szczególnie że ten wydaje się mieć problemy ze szczęką, w ostatniej walce był poważnie naruszony przez Clarka który nie słynie z ciosu. Faworyzuję Rakica, ale nie zdziwię się jak Manuwa wygra przez KO.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Sean M. Haffey / Christian Petersen/Zuffa LLC/Zuffa LLC/Getty Images

„Nie rozpadam się w ogniu w przeciwieństwie do niego” – Anthony Smith o różnicy między nim a Alexandrem Gustafssonem

To, co łączy Anthony’ego Smitha i Alexandra Gustafssona to, że obydwaj chcieli wywalczyć tytuł mistrza wagi półciężkiej UFC i obydwaj przegrali z mistrzem Jonem Jonesem z czego Gustafsson dwukrotnie. Teraz ta dwójka zmierzy się na gali UFC Fight Night 153 w Sztokholmie w najbliższy weekend.

Zarówno dla Smitha jak i Gustafssona ich ostatnie porażki z Jonesem były gorzką pigułką do przełknięcia. Czas płynie dalej i trzeba się teraz skupić na nowym wyzwaniu.

Czasami jednak zbyt intensywne rozmyślanie o walce, przeciwniku i tym jaką obrać taktykę może odnieść całkowicie odwrotny skutek. Być może czasami najlepszym rozwiązaniem jest podjęcie świadomej decyzji o zaprzestaniu tak mocnego skupiania się na przyszłej walce. Takie właśnie podejście zdecydował się przyjąć Anthony Smith, który w najbliższą sobotę wróci do akcji w Sztokholmie w walce przeciwko Alexandrowi Gustafssonowi:

Anthony Smith
„Myślę, że te ostatnie walki, zbyt dużo o tym myślałem. Więc na tym właśnie się skupiliśmy. Po prostu być sobą. Nie ma żadnego planu walki na Alexa. Przy okazji ostatnich kilku walk, były dość konkretnie ustalone plany walk i nie były to moje najlepsze występy”.


Oczywiście żaden z występów nie był bardziej rozczarowujący dla Anthony’ego Smitha niż jego porażka z Jonesem na UFC 235, ale Smith pociesza się faktem, że zaprezentował się lepiej przeciwko Jonesowi niż jego przeciwnik z którym zmierzy się w tę sobotę, co jest oznaką pewności siebie przed zbliżającą się walką wieczoru:

Anthony Smith
„Miałem zj**ny dzień w biurze, a mimo to nadal tam byłem w przeciwieństwie do Alexa. Niezależnie od tego, co mówi, myślę, że Alex ma historię, w której może się zapalić i rozpaść. Ja taki nie jestem. Nie rozpadam się w ogniu.

Nawet w walce z Jonem, nie rozpadłem się. Po prostu nie wykazałem się. Myślę, że można go złamać. Nie mówię tego, aby okazać mu brak szacunku. Nie mam nic przeciwko Alexowi, ale szczerze mówiąc, jeśli weźmiemy pod uwagę najważniejsze elementy walki, to można go złamać”.


Jaki będzie wynik tego pojedynku dowiemy się już niedługo, ale pewne jest, że zarówno Anthony Smith jak i Alexander Gustafsson będą zdeterminowani, aby odrobić straty.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmajunkie.com

„Zrobił to, co musiał zrobić, aby mnie pokonać” – Alexander Gustafsson o przyczynie porażki z Jonem Jonesem na UFC 232

Przed zbliżającą się walką z Anthonym Smithem na UFC Fight Night 153, Alexander Gustafsson wraca do swojej ostatniej walki, którą przegrał w rewanżu z Jonem Jonesem i zastanawia się nad tym, co przyczyniło się do tej porażki.

Gustafsson czekał przez lata na kolejny pojedynek z Jonesem po tym, jak w pierwszym starciu w 2013 roku na UFC 165 przegrał, ale okazał się najtrudniejszym wyzwaniem w karierze Amerykanina. Po tamtej walce, Gustafsson obiecał, że ich rewanż na UFC 232 będzie inny. Rzeczywiście było inaczej. Było znacznie mniej konkurencyjne i tym razem było to zdecydowane zwycięstwo Jonesa przed czasem w trzeciej rundzie.

Alexander Gustafsson
„To był naprawdę kiepski występ z mojej strony, po prostu nie byłem sobą. Wyszedłem tam i próbowałem trzymać się planu gry i w ogóle, ale to nic nie dało, on po prostu znalazł bardzo wcześnie sposób, aby zneutralizować moją taktykę i wyeliminował mnie”.


Jon Jones wyprowadził cios kolanem trafiając Gustafssona w krocze już w pierwszej rundzie i wygląda na to, że właśnie ten moment Szwed określa jako moment w którym Jones „znalazł sposób na jego bardzo wczesne zneutralizowanie”. The Mauler twierdzi, że po tym niefortunnym ciosie nie był już taki sam:

Alexander Gustafsson
„Po prostu nie zawalczyłem tak, jak kiedyś. Nie miałem odpowiedniej pracy na nogach. I nie mam żadnych wymówek, to nie to. Chodzi o to, że jak trafił mnie tym kolanem, nie mogłem ponownie odnaleźć rytmu. Po prostu, nie mogłam się poruszać tak jak wcześniej. Odczuwałam potem duży ból, nigdy wcześniej w swojej karierze nie odczuwałam takiego bólu w walce. Oczywiście, odczuwasz ból, kiedy dostajesz ciosy z każdego miejsca i wytrzymujesz to, idziesz dalej. Ale on po prostu mnie tam zatrzymał, a ja próbowałem się poruszać, pracować na nogach, próbować go kopnąć lub zaatakować, być eksplozywnym. Ale nic z tego nie zadziałało. Po prostu nie mogłem nic zrobić z bolącym kroczem.

I mówiąc to, nie traktuję tego jako wymówki ani nic w tym stylu. Zrobił to, co musiał zrobić, aby mnie pokonać. Jon jest tam najlepszym gościem, więc nie myślę teraz o tej porażce. Stało się i teraz idę do przodu”.


Alexander Gustafsson będzie miał okazję udowodnić w ten weekend w walce wieczoru, że wciąż należy do czołówki dywizji półciężkiej UFC i stać go jeszcze na wiele.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Volkan Oezdemir o zmianie nastawienia przed walką z Ilirem Latifi na UFC w Sztokholmie

Na gali UFC Fight Night 153 w Sztokholmie dojdzie do pojedynku między Volkanem Oezdemirem i Ilirem Latifi, ale ta walka będzie czymś więcej niż zwykłym załatwieniem biznesu polegającego na pokonaniu rywala i zgarnięciu wypłaty.

W nadchodzącą sobotę, No Time stanie do pojedynku z Ilirem Latifi, a to, co według Oezdemira odróżnia tę walkę od innych, to fakt, że Latifi jest jego byłym kolegą treningowym. Oezdemir czuje, że zanim dojdzie do ich starcia w wadze półciężkiej potrzebna jest zmiana sposobu myślenia.

Podczas występu w podkaście "Eurobash" na MMAFighting.com, Oezdemir wyjaśnił, jak zmienił swoje nastawienie przed walką z Latifi:

Volkan Oezdemir
"Jeden z moich trenerów z Turcji powiedział mi, że skontaktował się z nim menadżer [Latifiego] i że jemu to nie przeszkadza; to tylko interesy. Nie życzę mu krzywdy, ujmijmy to tak , że będzie to spotkanie dwóch kolegów z pracy. Będziemy kolegami w noc walki, będziemy razem zarabiać pieniądze wygrać najlepszy.

Walczyłem z facetami, z którymi trenowałem, ale może trenowałem z nimi tylko dwa razy, więc to nie była tak naprawdę wielka rzecz. Z Ilirem będzie trochę inaczej; będzie to inny sposób myślenia w walce. Nie czuję wobec niego nienawiści, tylko szacunek. To będzie dobra wojna, wiem, że to będzie jak dobra gra. Będziemy walczyć najlepiej jak potrafimy i wydobędziemy z siebie to, co najlepsze".


Już wkrótce zobaczymy, czy obydwaj zawodnicy przełamią tę barierę przyjaźni i dadzą dobrą walkę. Najgorszym scenariuszem może być zbyt zachowawczy pojedynek. Na tym etapie żaden z nich nie może sobie pozwolić na słaby występ jeżeli chcą awansować wyżej w rankingu dywizji półciężkiej. Volkan Oezdemir zajmuje aktualnie #7 pozycję, a Ilir Latifi #9 miejsce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Sean M. Haffey/Getty Images

„Mam broń gotową na niego, naładowaną i gotową do strzału” – Alexander Gustafsson o mocnych i słabych stronach Anthony’ego Smitha

Alexander Gustafsson widzi dziury w taktyce Anthony’ego Smitha, ale nie może odmówić mu charakteru.

Gustafsson i Smith są gotowi do pojedynku w najbliższą sobotę. Obydwaj półciężcy zmierzą się w walce wieczoru gali UFC Fight Night 153 w Sztokholmie. Zarówno Szwed, jak i Amerykanin wrócą do Oktagonu po porażce w walce o pas wagi półciężkiej z mistrzem Jonem Jonesem.

Alexander Gustafsson rozmawiał z MMAJunkie.com przed zbliżającą się walką. The Mauler chwalił Smitha za jego wytrzymałość, ale powiedział, że widzi, jak z biegiem czasu Smith będzie słabnąć w walce aż w końcu przegra:

Alexander Gustafsson
„Ma duże doświadczenie w klatce. Wie, co robi. Nie widać u niego żadnego stresu. Widziałem go w naprawdę złych dla niego momentach w walce i wygląda na to, że jemu to nie przeszkadza. On po prostu nie stresuje się. To naprawdę dobra cecha, bo sam siebie ratuje. Myślisz, że jesteś bliski skończenia faceta i wkładasz w to wszystko, a on nadal się trzyma. To twardy facet do skończenia, ale widzę, że będzie coraz bardziej zmęczony w walce. Robi się niechlujny, a ja mam broń gotową na niego, naładowaną i gotową do strzału”.


Zarówno dla Gustafssona jak i Smitha będzie to bardzo ważna walka o powrót po porażkach z tym samym rywalem i utrzymanie pozycji lub awans w rankingu dywizji 205 funtów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Steve Flynn-USA TODAY Sports

Jimi Manuwa nie czuje obaw przed zwolnieniem z UFC w przypadku kolejnej porażki

Zawodnicy UFC mogą czuć, że są zagrożeni zwolnieniem w przypadku kolejnych porażek lub słabych występów, ale nie Jimi Manuwa, który wydaje się pewny swojego miejsca w dywizji półciężkiej największej organizacji MMA.

Manuwa jest znany ze swoich nokautujących ciosów, ale ostatnio to on częściej padał po ciosach niż jego rywale. Poster Boy przegrał trzy walki z rzędu z czego dwie przez nokaut w pojedynkach z Volkanem Oezdemirem i Thiago Santosem i jedną przez decyzję z Janem Błachowiczem. Nie zwyciężył od marca 2017 roku. W przypadku czwartej porażki z rzędu przeciwko Aleksandarowi Rakicowi na UFC w Sztokholmie, bezpieczeństwo pracy nie wydaje się być problemem dla Manuwy.

Jimi Manuwa powiedział w rozmowie z ESPN, że jego porażki nie wskazują dokładnie na to, by UFC było bliskie podjęcia decyzji o zwolnieniu go:

Jimi Manuwa
"UFC zwykle zwalnia ludzi po dwóch lub trzech porażkach. Ale moje walki mówią same za siebie. Jest, jak jest. Wiedzą, że jeśli przegram, wrócę na tarczy. To mój naturalny instynkt zabójcy. Uderzyłeś mnie, ja uderzę cię mocniej. .... Muszę zrobić krok wstecz. Łatwo jest mówić, kiedy jesteś obok i kiedy jesteś trenerem lub gdy ludzie mówią: "Och, powinieneś był to zrobić, powinieneś był to zrobić". Ale kiedy stoisz tam przed tysiącami ludzi i dostajesz ciosy i chcesz wygrać walkę, jest zupełnie inaczej".


Już w ten weekend na gali UFC Fight Night 153, Jimi Manuwa będzie musiał postawić wszystko na jedną kartę i zrobić wszystko, aby wygrać z Aleksandarem Rakicem i odbić się od dna. Jeżeli mu się nie uda, będzie w poważnych tarapatach i mimo swojej pewności co do pozostania w UFC, organizacja może nie mieć skrupułów.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Turniej kickboxingu

Następny temat

Bellator 220: Benson Henderson vs Adam Piccolotti i Phil Davis vs Liam McGeary

WHEY premium