teeored
Witam,
przymierzam się do zakupu sprzętu umożliwiającego ćwiczenie w domu. Na ten moment poszukuję hantli z możliwością regulacji ciężaru i waham się z wyborem gryfików. Jestem laikiem w tym temacie, więc będę wdzięczny za opinię doświadczonych w tym temacie osób. Na początek opiszę swoje potrzeby i preferencje.
1. Na ten moment sprzęt będzie w połączenie z ławeczką jedynym, który kupuję. Będzie wykorzystywany do odbycia jednego, maksymalnie. 2 treningów tygodniowo. Raczej wtedy gdy nie mam czasu podjechać na siłownię. Mimo wszystko w dalszej przyszłości nie wykluczam, że zakupiony sprzęt będzie częścią domowej siłowni jeśli warunki mieszkaniowe pozwolą na budowę takowej.
2. Planuję wykonywać nimi podstawowe ćwiczenia na główne partie jak np. wyciskanie leżąc, rozpiętki, wyciskanie nad głowę, unoszenie bokiem, podciąganie pod brodę, uginanie przedramion, wyciskanie za głowę etc. Z biegiem czasu prawdopodobnie pojawią się inne ćwiczenia.
3. Będę wykonywał niektóre ćwiczenia naprzemiennie w związku z czym zależy mi na szybkiej obsłudze. Z uwagi na to, lepszym wyborem wydają mi się gładkie gryfy z zaciskiem sprężynowym, na których można szybciej zmienić ciężar.
Nie może się jednak wydarzyć sytuacja, że zacisk nie utrzyma ciężaru, który upadnie na podłogę. Tutaj pojawia się pierwsze ważne pytanie, czy zdarzyła się komuś sytuacja, że sprężyna nie się zsunęła? Pomijając sytuację gdy sprzęt był ekstremalnie wyeksploatowany lub sprężyna źle założona.
4. Preferuję sprzęt dobrej jakości, stąd pomysł na zakup gryfików olimpijskich. Problemem może okazać się ich spora długość. Występują w wariantach 45cm i 50cm. Jestem bardziej wąski niż szeroki w barkach, więc w tym wypadku bez dwóch zdań celowałbym w opcję 45cm. Zastanawiam się, czy jednak i taka długość nie będzie zbyt duża. W tym miejscu jestem ciekaw przy jakich ćwiczeniach mogą się pojawiać problemy przy długich hantlach.
Zrobiłem takie wstępny pomiar jaki to wyglądało przy ćwiczeniu w postaci podciągania hantli do brody. W swobodnym zwisie ramion i dłońmi skręconymi jakbym trzymał hantle przed sobą przestrzeń między dłońmi wynosi 34cm. Przy hantlach o długości 45cm zakładając, że uchwycę je na środku i pokryję dłonią 9cm zostaje po 18cm z każdej strony, czyli łącznie 36cm. Być może jakoś ujdzie, ale bez stukania się nie obejdzie. Wydaje mi się, że przy wyciskaniu leżąc będzie podobnie.
Drugi wariant to zwykłe gryfiki o długości 40cm. Tutaj pojawiają, wcześniejsze być może niesłuszne obawy. Długość na ciężary po obu stronach wynosi 12,75cm. Cztery obciążenia z każdej strony zajmą w najcięższym wariancie ok. 10cm i zostanie +/- 2.5cm na sprężynę. Mam nadzieję, że to wystarczy na stabilne jej zamocowanie.
Reasumując szukam odpowiedzi na pytania zadane w temacie, jaką długość gryfu wybrać i czy zdecydować się na gładki czy gwintowany. Interesuje mnie też opinia nt. ćwiczeń, w których zbyt duża długość hantli może sprawiać problem.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
przymierzam się do zakupu sprzętu umożliwiającego ćwiczenie w domu. Na ten moment poszukuję hantli z możliwością regulacji ciężaru i waham się z wyborem gryfików. Jestem laikiem w tym temacie, więc będę wdzięczny za opinię doświadczonych w tym temacie osób. Na początek opiszę swoje potrzeby i preferencje.
1. Na ten moment sprzęt będzie w połączenie z ławeczką jedynym, który kupuję. Będzie wykorzystywany do odbycia jednego, maksymalnie. 2 treningów tygodniowo. Raczej wtedy gdy nie mam czasu podjechać na siłownię. Mimo wszystko w dalszej przyszłości nie wykluczam, że zakupiony sprzęt będzie częścią domowej siłowni jeśli warunki mieszkaniowe pozwolą na budowę takowej.
2. Planuję wykonywać nimi podstawowe ćwiczenia na główne partie jak np. wyciskanie leżąc, rozpiętki, wyciskanie nad głowę, unoszenie bokiem, podciąganie pod brodę, uginanie przedramion, wyciskanie za głowę etc. Z biegiem czasu prawdopodobnie pojawią się inne ćwiczenia.
3. Będę wykonywał niektóre ćwiczenia naprzemiennie w związku z czym zależy mi na szybkiej obsłudze. Z uwagi na to, lepszym wyborem wydają mi się gładkie gryfy z zaciskiem sprężynowym, na których można szybciej zmienić ciężar.
Nie może się jednak wydarzyć sytuacja, że zacisk nie utrzyma ciężaru, który upadnie na podłogę. Tutaj pojawia się pierwsze ważne pytanie, czy zdarzyła się komuś sytuacja, że sprężyna nie się zsunęła? Pomijając sytuację gdy sprzęt był ekstremalnie wyeksploatowany lub sprężyna źle założona.
4. Preferuję sprzęt dobrej jakości, stąd pomysł na zakup gryfików olimpijskich. Problemem może okazać się ich spora długość. Występują w wariantach 45cm i 50cm. Jestem bardziej wąski niż szeroki w barkach, więc w tym wypadku bez dwóch zdań celowałbym w opcję 45cm. Zastanawiam się, czy jednak i taka długość nie będzie zbyt duża. W tym miejscu jestem ciekaw przy jakich ćwiczeniach mogą się pojawiać problemy przy długich hantlach.
Zrobiłem takie wstępny pomiar jaki to wyglądało przy ćwiczeniu w postaci podciągania hantli do brody. W swobodnym zwisie ramion i dłońmi skręconymi jakbym trzymał hantle przed sobą przestrzeń między dłońmi wynosi 34cm. Przy hantlach o długości 45cm zakładając, że uchwycę je na środku i pokryję dłonią 9cm zostaje po 18cm z każdej strony, czyli łącznie 36cm. Być może jakoś ujdzie, ale bez stukania się nie obejdzie. Wydaje mi się, że przy wyciskaniu leżąc będzie podobnie.
Drugi wariant to zwykłe gryfiki o długości 40cm. Tutaj pojawiają, wcześniejsze być może niesłuszne obawy. Długość na ciężary po obu stronach wynosi 12,75cm. Cztery obciążenia z każdej strony zajmą w najcięższym wariancie ok. 10cm i zostanie +/- 2.5cm na sprężynę. Mam nadzieję, że to wystarczy na stabilne jej zamocowanie.
Reasumując szukam odpowiedzi na pytania zadane w temacie, jaką długość gryfu wybrać i czy zdecydować się na gładki czy gwintowany. Interesuje mnie też opinia nt. ćwiczeń, w których zbyt duża długość hantli może sprawiać problem.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Krzysztof Piekarz
anubis84
