bjpenn.com
Nick Diaz dementuje walkę z Jorge Masvidalem i twierdzi, że pokonałby Tyrona Woodley'a
W zeszłym miesiącu prezydent UFC Dana White ogłosił w ESPN, że były mistrz wagi półśredniej Strikeforce Nick Diaz powróci do Oktagonu na gali UFC 235 w walce przeciwko Jorge Masvidalowi. Czy w rzeczywistości tak się stanie? Nick Diaz ma odmienne zdanie na ten temat.
Informacja o powrocie Nicka Diaza do rywalizacji była dużą niespodzianką, ponieważ Nick Diaz nie walczył przez prawie cztery lata. Pochodzący ze Stockton w Kalifornii starszy z braci Diazów, swoją ostatnią walkę stoczył na gali UFC 183, na której przegrał przez jednogłośną decyzję z Andersonem Silva. Wynik tej walki został jednak zmieniony na nierozstrzygniętą, po tym jak Pająk otrzymał pozytywny wynik w testach antydopingowych, a w testach Diaza wykryto metabolity marihuany.
Jednak pomimo zapowiedzi pojedynku przez Dana White'a, Nick Diaz twierdzi, że nie zgodził się walczyć z Jorge Masvidalem czy kimkolwiek innym.
Nick Diaz"Myślę, że to niegrzeczne ze strony UFC, aby spróbować zaniżać warunki i oczekiwać, że będę negocjował umowę, podczas gdy trenuję do walki. To nie potoczy się w ten sposób. Jeśli ktoś chce ze mną walczyć, wie gdzie mnie znaleźć. Nie jestem facetem trudnym do odnalezienia. Chodźcie.
Mam wiele do zrobienia, próbując zarządzać kilkoma różnymi biznesami. Kiedy już wszystko będzie miało sens dla wszystkich i będą mieli zawodników, których oni szanują i których ja szanuję, możemy spróbować dojść do porozumienia i zrobić show. Tak to odbieram."
Diaz wielokrotnie sugerował, że nie ma problemu lub złej woli wobec Jorge Masvidala, po prostu nigdy nie zgodził się na walkę z nim.
Nick Diaz"Jak tylko znajdę się w dobrym miejscu z tym, nad czym pracuję, a sprawy zaczną wyglądać tak, jak powinny, będę szczęśliwy mogąc dać fanom to, czego potrzebują. Myślę jednak, że na razie będą pogodzeni z tym, co się dzieje. Nie ma dla mnie żadnych walk, dopóki ktoś się nie wyróżni. Będę walczył, jeśli będą bardziej rozsądni, ale tak naprawdę nie mówiłem nawet o tym, co to będzie lub może być. To oni trochę błądzą w tym temacie."
Nick Diaz zakończył sugerując, że "przeszedłby się" po obecnym mistrzu wagi półśredniej UFC Tyronie Woodley'u.
Nick Diaz"Mogę przejść Woodley'a. On to wie. Nie muszę mu na nic odpowiadać. Ten człowiek ma własne życie. Ja walczę o swoje, jak zawsze."
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html