WYJŚĆ Z CIĘŻKIEJ NERWICY I DEPRESJI: MÓJ DZIENNIK

BPL-G

Antos098

z reguły jest, tylko ludzie lubią sobie komplikować

na jakiej podstawie stawiasz takie stwierdzenie ?

na podstawie tego co autor robił
wyniszczające diety redukcyjne etc

Wyniszczające, 2800kcal raczej az tak wyniszczające nie bylo. Nie branie psychiki pod lupe jest błędem. Przecież ja juz z tego wychodziłem, było dosyć dobrze ale mimo wszystko jakieś sprawy tak mocno we mnie uderzyły ze nastąpił nawrot do punktu wyjścia. Te rzeczy musiały dla mojej psychiki takie duze znaczenie ze tak mna tąpnęło.

kris4real

Redukcja na pewno osłabiła uklad nerwowy, chcociaz czulem sie swietnie, silny, sila nie spadala, tylko bylem bardzo glodny, ale bycie glodnym jest normalne na redukcji





Zmieniony przez - kris4real w dniu 2018-04-21 12:36:33

post z 7 miesięcy temu
od tamtej pory nie zmieniłeś nic, a dróg masz wiele
i aż żal nie skorzystać.

Lekarz nie ma tylu dróg co Ty, bo mu procedury zabraniają
W każdym razie: ja robiłbym wszystko by ratować zdrowie

Oj zapewniam cie ze nie wiesz co bys robił będąc w ciężkich stanach depresyjnych

Antos098

kris4real

Redukcja na pewno osłabiła uklad nerwowy, chcociaz czulem sie swietnie, silny, sila nie spadala, tylko bylem bardzo glodny, ale bycie glodnym jest normalne na redukcji







Zmieniony przez - kris4real w dniu 2018-04-21 12:36:33

post z 7 miesięcy temu
od tamtej pory nie zmieniłeś nic, a dróg masz wiele
i aż żal nie skorzystać.

Lekarz nie ma tylu dróg co Ty, bo mu procedury zabraniają
W każdym razie: ja robiłbym wszystko by ratować zdrowie

Zmienialem zmienialem:

jadlem zdrowo i na lekkim plusie, stosuwaolem suplementy, stosowalem techniki relaksacyjne, codziennie dlugie kapiele relaksacyjne, sauna infrared, tęznia, jacuzzi, uprwialem sport w taki sposob aby relaksowal organizm, chodzilem na psychoterapie, staralem sie medytować, wychodzilem na przekór mysla depresyjnym

i wszystko szlo w dobrym kierunku, widac bylo po snie i pulsie ze organizm zaczynal sie wyluzowywac (przez 4 miesiace spadl 20 uderzen na minute w spoczynku!), depresja znikneła, ale glupi komentarz lekarza ze mam byc moze taka nature spowodowal ze dostalem ataku silnego lęku i w 2 tygodnie organizm jechal w dól i nie umialem tego zatrzymac (ale tak wracaja takie sprawy, lawinowo, przychodiz zwątpienie, załacza się pamięc i robi nawrtót do początku).

W wiekszosci depresji po jakims stresie organizm luzuje sie sam (czy ktos je dobrze czy zle) jezeli osoba pogodzi sie z jakas porazka (strata pracy, smierc bliskiej osoby). Niestety moze to wrocic w podobnych sytuacjach. Dla mnie zawsze najwazniejze bylo zdrowie, dbalem o nie cale zycie, dlatego nawet troche sie nie dziwie ze sie zestresowalem jak mi ktos tak powiedzial.



Zmieniony przez - kris4real w dniu 11/6/2018 1:20:42 PM

Przestań,

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6032096/?fbclid=IwAR13AiH5zeRmEKcHpoj88Oj-QRZKfO6Bun_IoLg_fWxr7iORQdM35CrBDfA

choćby z brzegu pierwsze
serio jesteś tym co jesz

dobry artykul i jestem swiadomy ze aby z tego wyjsc trzeba na to spojrzec z wielu perspektyw. Nie jest to jednak proste jak robisz to kilka miesiecy (bo uwazam ze robilem duzo aby wyjsc z tego) i nagle wracasz do punktu wyjscia

Jezeli ktos juz bierze leki to wiadomo ze sa one po to aby wlasnie zaczac lepiej jesc, spac, uprawiac sport itd aby malymi kroczkami zaczac z tego wychodzic

TRoche poczytalem i masz racje jest duzo badan ktore pokazuja ze spozywanie prebiotykow i probiotykow bardzo pomaga w regualacji osi stresu oraz osiagnieciu homeostazy organizmu.




Zmieniony przez - kris4real w dniu 11/7/2018 10:22:35 AM

kris4real

dobry artykul i jestem swiadomy ze aby z tego wyjsc trzeba na to spojrzec z wielu perspektyw. Nie jest to jednak proste jak robisz to kilka miesiecy (bo uwazam ze robilem duzo aby wyjsc z tego) i nagle wracasz do punktu wyjscia

Jezeli ktos juz bierze leki to wiadomo ze sa one po to aby wlasnie zaczac lepiej jesc, spac, uprawiac sport itd aby malymi kroczkami zaczac z tego wychodzic

TRoche poczytalem i masz racje jest duzo badan ktore pokazuja ze spozywanie prebiotykow i probiotykow bardzo pomaga w regualacji osi stresu oraz osiagnieciu homeostazy organizmu.





Zmieniony przez - kris4real w dniu 11/7/2018 10:22:35 AM

jest też wiele dowodów na to, że depresja czy ogólnie zły stan psychiczny jest powiązany również (oprócz jelit) z niskim poziomem wit. D
By to sprawdzić należałoby wykonać badania poziomu D3(OH25) - ludzie z depresją i innymi zaburzeniami mają to na poziomie 10-15, podczas gdy ludzie zdrowi od 50 w górę. Przy 80-90 czujesz się jak młody Bóg.
Dalej: poziom homocysteiny, poziom białka C-reaktywnego, PH moczu na przestrzeni całego dnia, PH krwi

A na to wpływa dieta, stres, suplementy.
I dróg jest na prawdę wiele.
Samo to nawet, że jak jedziesz autem i nie słuchasz ogłupiającej eski czy rmf fm, nie słuchasz o wiecznych klęskach żywiołowych i biedzie ludzi, chorobach...a np słuchasz uspakajającej muzyki klasycznej - na przestrzeni czasu robi to robotę, bo w mniejszym lub większym stopniu to są kolejne czynniki stresogenne
To czy jesz w hałasie, szumie, mnóstwem informacji czy zjesz w spokoju, ciszy, relaksie..
To czy śpisz przy otwartym oknie ze zgiełkiem ulicy na zewnątrz, czy pozasłaniasz wszystko, okno zamkniesz i śpisz tak by ucho nie było nadwyręzone dźwiękami 24h
To czy się suplementujesz w większych dawkach czy w "standardowych" - mało skutecznych
To czy odżywiasz mózg różnoronością kwasów tłuszczowych czy też pochłaniasz jedzenie i nie patrzysz na to
To czy poddajesz się prostym technikom refleksoterapii jakim każdy z nas się poddaje - chodzenie boso po dywanie czy nawet po trawie jak jest ciepło
To czy pozwalasz się organizmowi oczyszczać, uduchawiać (jakkolwiek prześmiesznie to nie brzmi) czy traktujesz po prostu swój organizm jako maszynę do jedzenia i ewentualnie myślenia
To czy wybierasz zabiegi, które pozwalają na inne doznania - akupunktura, manualny drenaż limfatyczny, masaż relaksacyjny, nawet hirudoterapia, bańki etc
To czy "z czymś" walczysz od środka, może komuś nie wybaczyłeś, nosisz w sobie jakąś urazę, gniew, nienawiść...
Nawet to w jaki sposób oddychasz

Dlatego widzisz, jak ktoś piszę, że próbował wszystkiego, a potem się okazuje, że jedyne co próbował to filmiki z internetu, parę książek i leki to tak na prawdę nie próbował niczego.

Ogolnie to zylem tak przed depresja, a mimo tego to mam. Ze wszystkim duzo tych rzeczy rzeczy wprowadzałem i będe wprowadzał na nowo, tylko jest to cholernie trudne jak nie mozesz sie polozyc i zasnac mimo tego ze cale zycie spałes na zawolanie, i na prwade nie pomoze tu higiena snu itd,

D3 - badałem - norma ponad górna granice
nie slucham info o klęskach itd - chociaz ogolnie trudno czegos sluchac jak glowa sobie wkreca
muzyka jak najbardziej - spacery z mp3 itd
do sypialni nie docieraja dzwieki - chcoiaz wczesniej cale zycie moglem spac nawet na dyskotece D:
diete mialem roznordna - oliwy, jajka, mieso, oleje ryzowe, orzechy itd
przebywalem caly czewrwiec lipiec sierpien na swierzym powietrzu
sauna infra red, tęznia, jacuzzi, medytacja - wszytsko bylo
to z czym walcze od srodka - narazie to brzuch ktory przez to ze organizm produkuje sobie rozne hormony jak chce rosnie, z całą reszta z przeszlsoci sie pogodizlem
cwicze oddychanie mimo tego ze cale zycie przepona oddychalem





Zmieniony przez - kris4real w dniu 11/7/2018 2:56:49 PM

jaka norma i w jakim labie?
znam różne..
w jednym labie kolega-podopieczny normy miał od 0 do zaledwie 30...
to też jest chore bo powinni to ujednolicić, a nie co lab to może być inna norma
że, już nie wspomnę o naszych rodakach za granicami kraju, gdzie normy zupełnie różne