Mój Mistrz.

Nic dodać, nic ująć

O tak, zgadzam się A sensei jest naprawde wporzo. Widać że żyje tym co robi (znaczy się karate). Hehe, można powiedzieć że jest to sensei z powołania. Strzela na prawo i na lewo takimi swoimi mądrościami przy okazji, ale mądrze prawi.

Łap SOGa Yuzzum - lepiej późno niż wcale

Kancho
dr Krzysztof Kondratowicz
Soke Dai Kaiden
10 Dan Jiu-Jitsu Goshin-Ryu, Kempo Jiu-Jitsu,
Jiu-Jitsu Tradycyjnym i Keisatsu-Jitsu.

Nie przerwanie przez 55 lat uprawia i naucza różnych form japońskich sztuk walk, a głównie
Jiu-Jitsu. Posiada licencję międzynarodową instruktora Jiu-Jitsu (uprawniającą do nauczania tej
sztuki walki na świecie) oraz kwalifikację trenera I klasy w judo. W 1965 r ukończył z wynikiem
bardzo dobrym w warszawskiej AWF dwuletnią specjalizację w zakresie judo. W latach 1951-1973
zajmował się szkoleniem walki wręcz, Jiu-Jitsu, Judo i samoobrony w wojsku, gdzie wyszkolił w tej
dziedzinie wielu instruktorów. W latach 1963-1973 był członkiem zarządu głównego Polskiego
Związku Judo, reprezentując w nim Zarząd WF i Sporu MON. W latach 1974-1984 prowadził
młodzieżową sekcję samoobrony Jiu-Jitsu w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie po raz pierwszy w
Polsce wprowadził stopnie wtajemniczenia w Jiu-Jitsu. W latach 1985-1988 pełnił funkcję
przewodniczącego V Komisji Stylowej Polskiego Związku Karate. Od 1985 roku był
przewodniczącym Krajowej Rady Instruktorów Sztuki Walki Jiu-Jitsu i Kolegium DAN a od 1988
roku przewodniczącym Polskiego Centrum Jiu-Jitsu. W latach 1987-1989 był prezesem Zarządu
Tymczasowego Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk Walk.
Od 1989 roku jest przewodniczącym i dyrektorem technicznym (założycielem) Polskiego Centrum
Jiu-Jitsu Goshin-Ryu, wchodzącego w skład Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk Walki, gdzie
jest wiceprezesem.
Pełnił funkcję prezydenta i dyrektora technicznego z ramienia: Europejskiej Unii Jiu-Jitsu (EJJU) w
latach 1986 Światowej Federacji Jiu-Jitsu (WJJF) w latach 1987-1990 Międzynarodowej Federacji
Jiu-Jitsu Samoobrony (International Goshin-Kai) w latach 1990 Jiu-Jitsu Federation (od 1991roku,
Brytyjskiej Unii Kempo Jiu-Jitsu ) British Kempo Ju-Jitsu Martial Union (od 1993 roku oraz
International Kempo Jiu-Jitsu Martial Arts Union - obecnie. Stopnie mistrzowskie do 10 Dan oraz
tytuł SOKE-DAI-KAIDEN otrzymał wymieniony od międzynarodowych organizacji, co zostało
zgodnie z polskimi przepisami, potwierdzone przez Polską Federację Dalekowschodnich Sztuk
Walki i inne organizacje światowe.
Krzysztof Kondratowicz nadal naucza Jiu-Jitsu w kraju i zagranicą. Jest on autorem 21 książek i
około 1500 artykułów na temat dalekowschodnich sztuk walk i różnych form samoobrony i walki
wręcz.
Swe umiejętności w sztuce walki doskonalił w trakcie licznych spotkań i seminariów z wybitnymi
mistrzami, w tym japońskimi, zarówno w kraju jak i zagranicą. W czasie swojej wieloletniej pracy i
działalności wyszkolił kilkuset instruktorów i mistrzów Jiu-Jitsu, samoobrony i walki wręcz.
Uczestniczył aktywnie w rozwoju Jiu-Jitsu i Judo, kiedy to wymienione walki po II wojnie stawały się
naszym kraju pierwsze kroki. A zatem uznaje się go dziś jako prekursora i ojca polskiego
Jiu-Jitsu, samoobrony i walki wręcz. Za ofiarną, długoletnią działalność i wybitne osiągnięcia w
dziedzinie dalekowschodnich sztuk walki dr Krzysztof Kondratowicz został uhonorowany wieloma
medalami, odznakami i krzyżami włącznie z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
(1977) oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1999)

To już konkretny tekst, który pochodzi ze stronki Szczecinśkiej Szkoły Walki Wręcz Polskiego Centrum Jiu-Jitsu

bushi_do i Yuzzum lapcie sogacze.

SOG dla Yuzzuma
W pełni zasłużony...

hmmmm ciezko jest pare osob ktore szanuje ale autorytet hmmmm ciezko

Jako wieczny rebeliant bardzo długo nie miałem prawdziwego autorytetu w sztukach walki. Do tej pory zresztą jesteśmy kompanią wolnych strzelców Jest jednak paru ludzi, którzy nie tylko zrobili na nas duże wrażenie jako mistrzowie SW, ale także współpracują z nami i wspierają niezależnie od wszechobecnej polityki, przekazując swoją wiedzę. Wśród ludzi, których znam w taekwondo, absolutnym numerem jeden jest Kytu Dang - 7 dan, Wietnamczyk z duńskim obywatelstwem. W przeszłości aktywny zawodnik - był m. in. przez 10 lat mistrzem Danii w walkach, zwyciężał w międzynarodowych mistrzostwach Danii, Niemiec i Turcji, uczestniczył w mistrzostwach świata. Jego specjalnością jest jednak technika klasyczna. W konkurencji układów zwyciężał we wszystkich ważniejszych turniejach w Europie począwszy od 1986 roku. W rozgrywanych od 1993 roku mistrzostwach Europy w układach formalnych tylko raz był drugi przegrywając w Turcji z zawodnikiem tureckim po bardzo dyskusyjnym werdykcie - poza tym zajmował wyłącznie 1 miejsca. Na rozgrywanym w Korei międzynarodowym festiwalu taekwondo, będąc już po czterdziestce, wystąpił w pięciu konkurencjach zdobywając... pięć złotych medali. Był także mistrzem Europy w hapkido w 1997 - został zaproszony do udziału przez swego kolegę ćwiczącego hapkido i również wygrał we wszystkich kategoriach, w których wystapił, w związku z czym do kolejnej edycji nie dopuszczono go, argumentując, że nie jest członkiem federacji... Trener kadr narodowych Danii i Izraela. Jego zawodnicy zdobywali tytuły mistrzów Europy, wygrywali na Pucharze Świata, a dwóch z nich wystapi na olimpiadzie w Atenach. Człowiek o ogromnych umiejętnościach i fascynującej osobowości, wielkim poczuciu humoru i niezwykle przyjaznym nastawieniu do świata. Członek honorowy Lubelskiego Klubu Sportów Walki "Dan" (zresztą jesteśmy jedynym klubem na świecie, który nadał mu taki tytuł... )

Fotki i filmiki z Kytu Dangiem można znaleźć na naszej stronie klubowej http://www.taekwondo.prv.pl

Gizmo

I jeszcze portrecik - oto jeden z najlepszych speców od taekwondo WTF w Europie, Kytu Dang.

Gizmo