cytrynianu, pirogronianu czy tego super teraz modnego jablczanu kreatyny?
Znano i to dobrze. I wiecie dlaczego mono wszedł jako pierwszy ?. Bo sie okazal najskuteczniejszy. Z czasem monochydrat stal sie tani. Trzeba bylo
więc zrobic super reklame, wrzucic kilka ładnie i poważnie brzmiacych
dodatków do 'nowego' rodzaju kreatyny i interes znowu sie kreci. Tak bylo z cytrynianem, pirogronianem i teraz jablczanem. Olimp( a raczej Pan ktory go reprezentuje) dopóki nie mial swojego crea fusion uwazal, że jabłczan to żadna rewelacja. Teraż już znienił zdanie, co bylo do przewidzenia. Proponuje tu zajrzeć:
https://www.sfd.pl/temat58469/
Jeżeli ktos uważa, że po tej nowej kreatynie dostanie poza pompą mega przyrosty w porównaniu do dobrego monochydratu to moze sie bardzo zdziwić.