Mleko a nietolerancja

knur____

być mopże wpływ na to też mają SAA które stosuję, aczkolwiek niekoniecznie

Wybacz, ale skoro uważasz, że SAA niekoniecznie może doprowadzić do poważnych skutków ubocznych związanych m.in z problemami skórnymi, trądzikiem, zmianami łojotokowymi, uszkodzeniem zarówno nerek i wątroby etc.. to myślę, że czas zaprzestać stosowanie czegoś o czym nie masz bladego pojęcia.

flex1976

Najpierw odstaw SAA i zobaczysz , oczywiście jak tak bardzo Ci to przeszkadza . Będziesz czytaj w necie i zapewne wszystko sobie będziesz wkręcał , wszystkie problemy będą się zgadzaly

Flex, nie chodzi oto że coś mi bardzo przeszkadza ani o szukanie dziury w całym
Jeśli jest możliwość poprawienia sobie "komfortu" życia gdy inne metody zawiodły lub są tylko doraźnie skuteczne, a kilka zmian w diecie to klucz do ich rozwiązania to dlaczego nie sprobować ? tym bardziej że do tej pory z braku dostatecznej wiedzy tego nie robiłem, przeważnie bazowało się na radach udzielanych na forach, kolegów z większym doświadczeniem nie biorąc pod uwagę że każdy jest inny i nie każdemu służy to samo
stąd moja zajawka :)
nawet jeśli nie odczujesz żadnych zmian to będziesz bogatszy o pewne doświadczenia i z czystym sumieniem będziesz mógł rzec że cały temat z brakiem tolerki to g_wno lub na odwrót :)

dudee

knur____

być mopże wpływ na to też mają SAA które stosuję, aczkolwiek niekoniecznie

Wybacz, ale skoro uważasz, że SAA niekoniecznie może doprowadzić do poważnych skutków ubocznych związanych m.in z problemami skórnymi, trądzikiem, zmianami łojotokowymi, uszkodzeniem zarówno nerek i wątroby etc.. to myślę, że czas zaprzestać stosowanie czegoś o czym nie masz bladego pojęcia.

w SAA siedze przeszło 12 lat i problemy raz są a raz ich nie ma, znam ich skutki uboczne i wiem jak sobie z nimi radzić oraz kiedy należy zaprzestać. Tego już nauczyłem się dawno i to na własnych błędach.
Temat założyłem w kwestii odżywiania a nie stosowania dopingu, więc jeśli nie masz w tym temacie nic do powiedzenia to swoje dobre rady sobie włóż .. dobrze wiesz gdzie, Panie EXPERT :)


Zmieniony przez - knur____ w dniu 2017-08-26 11:41:16

knur____

co do jajek to odwrociło to moją diete do góry nogami bo do tej pory szamałem ich na potęge :(

Sorry za delikatne odejście od tematu, ale z pozdrowieniem dla wszystkich sceptyków, którzy uparcie twierdzą że szamanie jajek na potęgę jako jednego z najmocniejszych alergenów nie stanowi zupełnie żadnego zagrożenia dla osób potencjalnie zdrowych .

Kolego, jaki test konkretnie robiłeś? Jajka odstaw na kilka miesięcy, możliwe że później pomyślnie zaczniesz wprowadzać.

Nie będę z Tobą wchodził w pyskówki na forum, bo to nie jest mój poziom.
W momencie gdy interakcja przestaje być merytoryczna to kończę ''pogawędkę''

,,Ekspert'' to jedynie śmieszny status na forum, widocznie uraziła Cie moja treść, stąd też ta ofensywa z Twojej strony. Wybacz, ale staż zajmowania się czymś nie definiuje wiedzy na dany temat, skoro piszesz ,,niekoniecznie'' SAA może wpływać na stan skóry ( a może i to w dużym stopniu ) to wątpię w Twoją znajomość z tej dziedziny i ogólnie z zakresu fizjologii czy biochemii - choć może być również inny powód (niewykluczone). Warto jednak wykluczyć SAA na jakiś okres i dowiedzieć się jak organizm zareaguje.

Doświadczenie to szeroko pojęty termin.
P.S po avatarze myślałem, że jesteś kobietą, w dozie szybkiego czytania nie dostrzegłem płci męskiej.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-08-26 12:21:25

WnMPapa

knur____

co do jajek to odwrociło to moją diete do góry nogami bo do tej pory szamałem ich na potęge :(

Sorry za delikatne odejście od tematu, ale z pozdrowieniem dla wszystkich sceptyków, którzy uparcie twierdzą że szamanie jajek na potęgę jako jednego z najmocniejszych alergenów nie stanowi zupełnie żadnego zagrożenia dla osób potencjalnie zdrowych .

Kolego, jaki test konkretnie robiłeś? Jajka odstaw na kilka miesięcy, możliwe że później pomyślnie zaczniesz wprowadzać.

Akurat najcenniejsze w jajku jest żółtko, a jak pisałem wcześniej zwykle uczula białko, więc można po prostu bazować na żółtkach :)

Się zgadzam, ale na początku bym całkowicie jajo odstawił, później wprowadził żółtka i dłuuugo później jajo jako całość


Zmieniony przez - WnMPapa w dniu 2017-08-26 14:54:57

dudee - nie czuje urazy ani nie mam zamiaru sie z nikim tutaj kłucić, chce jedynie zasięgnąc porady w temacie. Wszystko gra

WnMPapa - test "FoodDetective" - robiony w labie
co do jajek to występowały w mojej diecie prawde mówiąc od dziecka,
nie bede kombinował tylko odstawiam je na 3 misesiące wg zaleceń testu i zobacze efekty, póżniej ewentualnie wrzuce je do diety ale nie częściej jak raz w tyg - już tęsknie za jajecznicą na boczku co do mleka to tak na prawdę już od pewnego czasu stosuje zamienniki, glownie mleczko kokosowe (dla mnie petarda:)
Jedynie przetwory mleczne typu - jogurty, twaróg, serki będę kupował bezlaktozowe, dodatkowo zakupie kapsułki z enzymem laktaza jak radziłeś Arthass
Dzięki Panowie za pomoc, początek zawsze jest trudny, później idzie z górki :) podobnie było z odstawianiem cukru


Zmieniony przez - knur____ w dniu 2017-08-27 08:27:34

Jak będziesz szamał produkty bez laktozy to już bez sensu kapsy z laktazą.

@Up, tak, kupowanie kapsułek z laktazą nie ma sensu spożywając produkty bezlaktozowe :D Niemniej, w twarogu czy jogurcie naturalnym jest już sporo laktozy.
Mleko kokosowe nie zastąpi produktów mlecznych pod względem wartości odżywczych. Spójrz na zawartość wapnia i fosforu.