szybkie pyt nt maki

Chyba nigdy ziemniaczanej nie używałeś, skoro o to pytasz. Dalej nie rozumiem problemu z kukurydzianą?? Bardzo dobra mąka...

nie, nie uzywalem. w ogole z makami bawie sie od niedawna, dopiero poznaje ten swiat. dobra, dam sobie juz spokoj i sobie i Wam i zrobie to z ta kukurydziana.

ps. klocilbym sie ze kukurydziana bardzo dobra maka, w sensie zdrowotnym. mimo wszystko od kukurydzy i pszenicy trzymam sie z daleka

Jeśli nie masz udokumentowanych żadnych nietolerancji, to niepotrzebnie. Używam obu na bieżąco. Ani na stan zdrowia, ani na formę nie mogę narzekać b

nie, nie mam zadnych i nie jestem z tych co na sile unikaja np glutenu, ale mimo wszystko nie bede wpuszczal w siebie najbardziej modyfikowanych genetycznie roslin w xxi wieku co kto lubi

A jak będzie z owsianą? Mi ciasto na pizze z mieszanki owsiana-pszenna-cieciorka w losowych proporcjach z przewagą owsianej wyszło fajnie chrupkie Ale to mi, nie wiem jak się zachowa solo

BzykuDG

Jeśli nie masz udokumentowanych żadnych nietolerancji, to niepotrzebnie. Używam obu na bieżąco. Ani na stan zdrowia, ani na formę nie mogę narzekać b

nie każdy jest Frankensteinem - w pozytywnym sensie
Pszenica jest chyba obecnie najbardziej zmodyfikowanym zbożem, a problem z czynnikami antyżywieniowymi ma coraz więcej osób i nie chodzi tu już nawet o sam gluten

Ja bardzo często mieszam kukurydzianą i owsianą właśnie robiąc "ciasteczka". Dość dobrze ze sobą współgrają. Ale jeśli w przepisie jest 101, to razzzz na jakiś czassss jedząc kukurydzę, czy nawet soję SIBO, ani innych problemów żołądkowo - jelitowych nie dostaniesz Nie popadajmy w paranoję

wiesz blue... gdybym chcial zrobic to jednorazowo to nawet bym sobie glowy nie zawracal czy to kukurydza czy co innego, jednak obawiam sie ze to co planuje zrobic moze na stale wpisac sie w element diety ( ) stad tez kombinuje

oczywiście, że sporadycznie jak najbardziej spoko

stojeden

wiesz blue... gdybym chcial zrobic to jednorazowo to nawet bym sobie glowy nie zawracal czy to kukurydza czy co innego, jednak obawiam sie ze to co planuje zrobic moze na stale wpisac sie w element diety ( ) stad tez kombinuje

Ogólnie nie uważam, by (o ile nie wykazuje się nietolerancji) wprowadzenie kukurydzy (u mnie niestety raz na jakiś czas ok, częściej kicha) zrobiło problem.
Jak urozmaicasz pozostałe posiłki, etc to nie uważam, by był to jakiś problem. Ew. zawsze możesz wprowadzić, dokonać obserwacji, samopoczucia, sylwetki - jak będzie źle - usunąć z diety Innego wyjścia nie ma

Ja kupuję mąkę kukurydzianą ekologiczną, z firmy synbio. Dla mnie ok (ale od czasu do czasu).