nauka języka Chińskiego

sirChris! Słuszny wniosek. Manierę kwiecistości zachowali do dziś.
Europeiczycy opisują jakieś zdażenie punkt po punkcie. Chińczycy omijają szczegóły,ważne jest ogólne wrażenie sytuacji.
Dawni mistrzowie opisywali techniki kwieciście i tajemniczo,żeby dodać sobie aury starożytności. W Chinach masz poważanie jeśli nawiązujesz do starych mędrców. I to tak leciało przeż wieki!

a co mysliocie o kursach korespondencyjnych?
czy z tego mozna sie czegos nauczyc?

ja znam taki bardzo uzytkowy chinski wchodze do ha-noi i mowie do pana Ming "kutak w cescie na otroo".A on na to "hai" i za 5 min szamie sobie cieplego kurczaka

a znacie jakies programy komputerowe do nauki tego języka?

poszukaj na necie (emule itp) Pimsleur'a i Rosseta Stone


p.s. masz tu linka do calego kursu (musisz miec zainstalowany np emule zeby go uzyc)
ed2k:///file/Pimsleur.Chinese.(Mandarin).Levels.I-II-III.audio.zip/747617024/417E9CB600B6CBC00EF8AD65BF6E7D96//

primsleur ma jedne z lepszych, do tego ma dość fajny kurs japońskiego -

kursy korespondencyjne- daj sobie spokój, to moja opinia, ale lepsze coś niż nic

ja znam jeszcze jedno chińskie słowo- HŁYT MATETINDOŁY

Zmieniony przez - Zdzisiu w dniu 2004-04-14 20:48:18

emula nie mam a nie chce mi sie instalowac(chyba ejstem zbyt leniwy

twój problem, chyba nikt nie będzie ci specjalnie na ftp wrzucał abyś tylko kliknął i ściągnał

a nie ma tego gdzieś w necie?

jest na torrencie albo emule ;p;p;p;p;)))))))))