co robię źle, pomocy?

Mam 29 lat, jestem nauczycielem - to może dziwne, ale uwielbiam ten sport. Ćwiczę już (albo tylko)od jedenastu miesięcy, po trzy cztery razyw tygodniu po dwie godziny i zawsze bardzo intensywnie. Moim problemem jest klatka piersiowa. Mam 184 cm wzrostu ważę 90 kg, z czego jakieś 6 kg zbudowałem w ciągu okresu ćwiczenia. Moje ramiona są do przyjęcia (41,5 cm biceps)nie mam też problemu z napompowaniem tych mięśni na treningu. Jednak mam problem z umięśnieniem klatki piersiowej, nieważne jak bym ćwiczył, nie mogępoczuć napompowania tych partii mięśniowych. Zazwyczaj staram się stosować zasadę "wstępnego zmęczenia", czyli zaczynam od ławki poziomej (progresja ciężarów, 4 serie, 12-10 ruchów), potem przechodzę do rozpiętek na ławce skośnej(4 serie), dopiero potem przechodzę do ławki skośnej (4 serie, 12-10 powtórzeń), dodatkowo po tym przenoszenie za głowę leżąc 4 serie. Klatkę łączę najczęściej z treningiem tricepsów. Moim problemem jest nadmiar tłuszczyku w tych partiach mięsniowych, mimo iż nie jestem ogólnie otyły (niwielkie ilości tłuszczu na brzuchu i nogach - nie bardziej niż każdy, sorry :) ), to po tym roku i wycisku na ławce 95 kg (początki były mizerne - 50 kg), po dwóch cyklach kreatyny branej z glukozą i ładowaniu non-stop aminokwasów tłuszczyk pozostał, a mięśnie nie rozwijają się tak, jak bym chciał. Co można jeszcze zrobić, by klatka odpowiadała na ćwiczenia? Może poświęcić więcej uwagi na ćwiczenia izometryczne, czy może na wyciskanie sztangi głową w dół? Będę wdzięczny za każdą poradę moich doświadczonych kolegów. Pozdrawiam. NIech MOC będzie z Wami! MONSTAR

Marcin Monstar

Może spróbuj sobie zrobić najpierw 2 serie rozgrzewkowe ciężarem 20-30 kg w których zrobisz 25 powtórzeń dość szybkich ale tez w miarę dokładnych. Rozciągaj mięśnie. A tak wogóle co robisz pierwsze?- tricka czy klatke? Ja osobiście proponowałbym klatke a zasada wstępnego zmęczenia mięśni polega raczej na zrobieniu kilku seri na grupe mięśni która uczestniczy w wykonywanym ruchu-w tym przypadku triceps. Ale to jest tylko kilka serii, bo jeśli już kończymy serie i nie możemy wykonać więcej ruchów to nie jest to wina klatki tylko właśnie zbyt zmęczonych trójgłowych. Co jeszcze....? Wypinaj klatke robiąc mostek- łopatki-biodra no i napinaj mięśnie klatki na końcu ruchu. Spróbuj robić mniej powtórzeń np:
1seria 12x 60kg
2seria 10x 70
3seria 8x 80
4seria 6x 85
Nie wiem co jeszcze może być przyczyną niepompowania klatki, mnie sie to zawsze udaje chyba że zrobie coś innego niż wyżej opisałem. Pozatym post się nadaje do działu trening.

rob progresje,tzn nie taka jak to zwykle sie robi tylko cos takiego:(rozgrzewka:2serie po 20 powtorzen)
1 seria 10 powtorzen
2 seria 8 powtorzen
3 seria 6 powtorzen
4 seria 15 powtorzen
5 seria 15 powtorzen
moze teraz jakos zaszokujesz miesnie i ci zaczna reagowac na trening!!!

pozdrawiam

'Zeby nauczyc sie latac,najpierw musisz nauczyc sie chodzic!!!'
Cierpliwosci

No a ja troche inna rade. Ja tak robie jak nie czuje napompowania miesni...Robie poprostu 3 serie po 8-10 powtórzeń. A w 4-tej zmniejszam ciężar o 20% i dokładnie robię 15-20 powtórzeń spinając maksymalnie mięsień w końcowej fazie ruchu. Poza tym zamias rozpiętek(które rozciągają mięsień) proponowałbym Ci wąskie wyciskanie...A zamiast wyciskania w skosie sztangą napewno lepsze są sztangielki. Na mnie takie bodźce działają. Zrobisz jak uważasz. POWODZENIA.

Pozdrawiam
-----------------
nessip@kulturystyka.pl
http://www.nessip.conecta.com.pl 

Widze że różnica zdań jest spora najlepiej więc na jednym treningu zmniejsz a na następnym zwiększ liczbę powtótrzeń w seriach. Sam się przekonasz który sposób lepszy. Pzdrofka

czas by coś zmienić

Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo sam mam taki problem. Problem może tkwić w przetrenowaniu. Z tego co napisałeś to ćwiczysz dosyć ciężko, może nawet zbyt ciężko. Szkoda, że nie napisałeś jakiego typu masz budowę. Bo to, że masz ?tłuszczyk? jeszcze o niczym nie mówi. Bo możesz mieć przecież mocno umięśnione nogi, szerokie biodra a zarazem wąskie barki i płaską klatkę piersiową i siłą rzeczy tam będzie się on odkładał w tych miejscach. Ale wracając do tematu proponują zrobić przerwę ok. 2-3 tygodni (jeżeli takich przerw nie robiłeś to gorąco polecam), później wróć na siłownię i wykonuj tylko 2 ćwiczenia na klatę:
I trening:
1) wyciskanie w wąskim chwycie w poziomie, dłonie w odstępie 15 ? 20 cm, 4 ? 5 serii po 8 ?10 powtórzeń,
2) przenoszenie sztangielki (sztangi) za głową w leżeniu na plecach 4 ? 5 serii po 8 ?10 powtórzeń,
II trening:
1) wyciskanie na skosie, szeroki uchwyt, 4 ? 5 serii po 8 ?10 powtórzeń,
3) rozpiętki w poziomie 4 ? 5 serii po 8 ?10 powtórzeń,

i to wszystko. Będziesz w ten sposób ćwiczył w miarę ciężko ale dasz odpocząć swoim mięśniom wystarczająco aby mogły rosnąć.
Przetestowałem na sobie i pomogło. Pozdrawiam

MalcolmX

Przede wszystkim ćwicz tricepsy po klatce! Rozpiętki rób na koniec treningu i rób raz: pierwszy skos raz: poziomą. Powinieneś zauważyć, że jak robisz najpierw poziom, to ćwiczysz z większym ciężarem niż jak wykonujesz go po skosie. I tak samo po winno być ze skosem. Ale zamotałem. Po prostu powinieneś zauważyć zmęczenie.
Poza tym nie powinieneś ćwiczyć non stop na maxa. Lepiej np. 2 tyg. z mniejszą intensywnością i 2 z większą.
Możliwe, że po prostu przetrenowałeś klatkę i nie robisz już postępów. W takim przypadku musisz zrobić sobie krótką przerwę.

Bardzo dziękuję za porady, na pewno z nich skorzystam. Oczywiście triceps ćwiczę razem z klatką, po ćwiczeniach na klatkę. pozdrawiam i dzięki.

Marcin Monstar

No problem! Po to jest to forum!

Pozdrawiam

Ja miałem podobny problem-tłuszcz na brzuchu-którego nie mogłem spalic samymi ćwiczeniami zastosowałem HMB i po dwóch cyklach było już wporzo.
pozdroofka
cherlak